Super szpieg i super reżyser. Oliver Stone nakręcił film o Edwardzie Snowdenie. Mamy zwiastun!
Zapowiada się niezły thriller! W końcu Oliver Stone to laureat trzech Oscarów. Dostał je za „Urodzony 4 lipca”, „Pluton” i „Midnight Express”. Autor hitów takich jak „JFK”, „Urodzeni mordercy” czy „Wall street”, tym razem na warsztat wziął historię Edwarda Snowdena, jednego z najsławniejszych pracowników CIA.
W filmie zobaczymy mnóstwo gwiazd. W tytułową rolę wcielił się Joseph Gordon-Levitt. Towarzyszą mu Shailene Woodley („Gwiazd naszych wina”), Zachary Quinto („Star Trek”), Tom Wilkinson („Egzorcyzmy Emily Rose”), Nicolas Cage („Dzikość serca”) i Scott Eastwood („Legion samobójców”).
Zobacz zwiastun filmu „Snowden”:
Największy wyciek w historii
Edward Snowden zasłynął tym, że w 2013 roku upublicznił kilkaset tysięcy ściśle tajnych dokumentów należących do CIA i NSA (ang. National Security Agency – amerykańska wewnętrzna agencja wywiadowcza). Wykradł je z komputerów w pracy, następnie opublikował je na łamach prasy. Media ochrzciły to wydarzenie największym wyciekiem danych w historii. Snowden został oskarżony o szpiegostwo i ujawnienie tajemnic państwowych. Ścigany przez służby, dla których jeszcze do niedawna pracował, uciekł do Rosji. W sierpniu 2013 roku został mu przyznany azyl, a rok później uzyskał prawo stałego pobytu. Gdzie dokładnie przebywa? To wie tylko jego adwokat.
W ucieczce Edwardowi Snowdenowi pomógł inny sławny demaskator, który swego czasu też musiał się ukrywać – twórca WikiLeaks, Julian Assange. Oprócz demaskowania nadużyć władz i służb, łączy ich też to, że ich historie zostały zekranizowane. W 2013 roku powstał film „Piąta władza”, gdzie w rolę Assange’a wcielił się Benedict Cumberbatch.
Podsłuchy obywateli i polityków
Co ujawnił Edward Snowden? Chociażby informacje o programie PRISM, dzięki któremu służby USA masowo podsłuchiwały rozmowy telefoniczne Amerykanów i osób przebywających na terenie USA. Snowden ujawnił też, że amerykańskie służby szpiegowały instytucje Unii Europejskiej i ponad trzydziestu czołowych polityków świata, w tym kanclerz Niemiec, Angelę Merkel. Podsłuchiwane miały być nawet rozmowy uczestników szczytu G20 w Londynie w 2009 roku.
Zgodnie z raportem Pentagonu, który wyciekł w styczniu 2014 roku, Snowden przechwycił 1,7 miliona tajnych plików. Zdaniem samej NSA przekazał dziennikarzom „tylko” od 50 do 200 tysięcy z nich. Tak też deklarował sam demaskator. W wywiadzie dla „The Guardian” powiedział tak:
„Dokładnie przestudiowałem każdy dokument, by upewnić się, że jego ujawnienie istotnie posłuży interesom społeczeństwa(...). Istnieje wiele rozmaitych dokumentów, ujawnienie których miałoby istotne konsekwencje, lecz ja nie odkryję ich, gdyż mój cel to jawność, a nie szkodzenie ludziom” - zapewnił.
Polecamy też: Ten polski serial wciąga niczym "House of Cards". Kto zdobędzie władzę w drugim sezonie "Paktu"?