Reklama

Mieczysław Hryniewicz sympatię telewidzów zyskał między innymi dzięki roli Włodka Zięby w serialu Na Wspólnej. Niestety sukcesy zawodowe nie zawsze idą w parze ze szczęśliwym życiem prywatnym. Przypomnijmy, że aktor w przeszłości doczekał się syna z byłą żoną, lecz dzisiaj nie utrzymuje z nimi kontaktu. Niedawno artystka rozliczył się z mroczną przeszłością.

Reklama

Mieczysław Hryniewicz — trudna relacja z synem

Syn Mieczysława Hryniewicza — Jakub — jest owocem miłości między aktorem a jego byłą żoną. Niestety miłość między parą niedługo potem się wypaliła. W jednym z wywiadów ulubieniec publiczności przyznał nawet, że szybka decyzja o ślubie była wielkim błędem. „Mój ojciec prosił, żebym nie był w gorącej wodzie kąpany i odłożyć sprawę ślubu o rok. Nie posłuchałem go i żałuję. Moje pierwsze małżeństwo się nie udało", wyznał.

Dzisiaj Mieczysław Hryniewicz mówi wprost, że nie ma żadnego kontaktu zarówno z byłą żoną, jak i synem, którzy nie chcą go znać. „To jest czas przeszły dokonany. Z byłą żoną, a jego matką też nie mam kontaktu. To są dorośli ludzie i nie rozumiem, że ktoś ma do mnie pretensje, że ja nie szukam kontaktu. Ja szukałem tego kontaktu do 18-20 roku życia mojego syna, a potem on wybrał sam. Powiedział: "Cześć". Przecież ludzie mieszkają nieraz parę ulic dalej od swoich starszych rodziców i nie zaglądają do nich... Każdy ma swoje życie, swoje rodziny i to pielęgnujmy", zwierzał się w aktor w rozmowie z ShowNews.

Obecnie aktor tworzy zgrany duet z Ewą Strebejko. Co więcej, ma doskonałe relacje z córką drugiej żony oraz wnukami. To właśnie oni są dla niego największym azylem i lekiem na całe zło.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Paweł Domagała zostaje w Kościele katolickim, chociaż wcześniej chciał z niego odejść. „Najwięcej rzeczy mi się tutaj zgadza"

Ola Skowron/Dzien Dobry TVN/East News

Mieczysław Hryniewicz przerwał milczenie i otworzył się na temat alimentów

Artysta w niedawnej rozmowie wrócił również pamięcią do alimentów, które miał płacić na syna. Okazuje się, że nie miał problemów z pieniędzmi, gdyż wynajmował wówczas mieszkanie Jackowi Kaczmarskiemu i jego dziewczynie na ulicy Hożej w Warszawie. „Dobrze wtedy zarabiał i zamiast czynszu płacił te moje alimenty", mówił.

Mieczysław Hryniewicz dodał również, że otrzymał gitarę od dziewczyny Jacka Kaczmarskiego. Niedługo potem ich drogi się rozeszły. Ostatni raz widzieli się w 1993 roku, na jednym z koncertów w Poznaniu.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Robert Więckiewicz zmienił się nie do poznania. Aktor zaskoczył metamorfozą

Lukasz Gdak/East News
Reklama
Reklama
Reklama