To ona zagra Łęcką w produkcji Netflixa. Są pierwsze zdjęcia z planu. Przecieramy oczy ze zdumienia, ależ metamorfoza
Już 1 lipca ruszają zdjęcia do nowej ekranizacji „Lalki” Bolesława Prusa, realizowanej przez Netflix. W głównych rolach zobaczymy Sandrę Drzymalską jako Izabelę Łęcką oraz Tomasza Schuchardta jako Stanisława Wokulskiego.

Nowa adaptacja „Lalki” ma być nowoczesną interpretacją klasycznej powieści, skupiającą się na emocjach i relacjach bohaterów. Reżyserem projektu jest Paweł Maślona, twórca nagradzanego filmu „Kos”, a scenariusz przygotował Paweł Demirski. Produkcja ma liczyć sześć odcinków, a zdjęcia powstaną w kilku polskich miastach, m.in. w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu i Lublinie.
"Lalka" na Netflix. Nowoczesna interpretacja klasyki
Nowa „Lalka” to nie tylko próba odświeżenia kultowego dzieła, lecz także ambitne wyzwanie artystyczne. Netflix postawił na autorskie podejście – historia ma być opowiedziana z większym skupieniem na emocjach, psychologii postaci i współczesnej interpretacji konfliktów społecznych.
Za kamerą stanął Paweł Maślona, reżyser znany z niekonwencjonalnych projektów. Towarzyszy mu Paweł Demirski – twórca dramatów i scenariuszy o silnym zabarwieniu społecznym. Ich wspólna wizja zapowiada „Lalkę” jako serial nie tylko kostiumowy, ale i psychologiczny, głęboko zakorzeniony w problemach aktualnych również dziś.
Serial produkuje renomowane Akson Studio, odpowiedzialne m.in. za takie tytuły jak „Chłopi” czy „Czas honoru”. Sceny powstaną w miastach, których architektura naturalnie wpisuje się w realia epoki: Warszawie, Lublinie, Łodzi i Wrocławiu.
- ZOBACZ TEŻ: Harlan Coben dał historię, Polacy zrobili z niej hit. Widzowie Netfliksa pokochali ten serial
Obsada pełna emocji
Netflix postawił na mocne, wyraziste osobowości aktorskie. Obsada zapowiada się niezwykle intrygująco i różnorodnie.
W roli Izabeli Łęckiej wystąpi Sandra Drzymalska – aktorka znana m.in. z „Ostatniej rodziny” czy serialu „Sexify”. Jej Izabela ma być złożoną, wielowymiarową postacią, daleką od jednowymiarowego symbolu „zimnej arystokratki”. Drzymalska w wywiadzie podkreśla, że stara się oddać dramat dziewczyny uwięzionej w roli, którą przypisało jej społeczeństwo.
Stanisław Wokulski w nowej „Lalce” to kreacja Tomasza Schuchardta – aktora o wielkim potencjale dramatycznym. Schuchardt zapowiada, że jego bohater będzie człowiekiem rozdartym między miłością, ambicją i gniewem – wewnętrznie rozdartym, ale wiernym swoim wartościom.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Rywalizacja dwóch ekranizacji "Lalki"
Nowa „Lalka” Netflixa powstaje równolegle z konkurencyjną produkcją TVP. Obie stacje podjęły się ekranizacji tej samej powieści, choć każda na swój sposób.
Podczas gdy Netflix celuje w międzynarodowego widza, oferując nowoczesne tempo i dynamiczną narrację, TVP stawia na klasyczną, bardziej konserwatywną formę. To bezprecedensowa sytuacja – dwie ekranizacje tego samego dzieła w tak krótkim czasie.
Ciekawostki z planu "Lalki" Netflixa
Twórcy „Lalki” chętnie dzielą się informacjami zza kulis, co buduje napięcie wokół produkcji. "Serial "Lalka" to przede wszystkim współczesny melodramat, w którym opowiadamy o miłości, obsesji i społecznym rozdarciu, ale nie zamykamy się w jednej konwencji" — podkreśla Paweł Maślona w rozmowie z serwisem Filmweb. "Pojawią się tu również elementy tragikomedii, kryminału oraz humoru, bo zależy nam na gatunkowej przygodzie pełnej emocjonalnych odcieni".
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Ekipa odwiedziła kilkanaście lokacji, szukając miejsc, które zachowały klimat XIX-wiecznego miasta. Szczególną uwagę poświęcono wnętrzom pałacowym i ulicom z zachowaną historyczną zabudową.
Aktorzy nie ukrywają, że traktują projekt z dużym emocjonalnym zaangażowaniem. "W naszej serialowej interpretacji Izabela Łęcka to postać głęboka i wielowymiarowa. Chcemy ukazać ją jako osobę niezależną, która, choć pochodzi z arystokratycznego środowiska, próbuje przekraczać narzucone jej schematy" — opowiada Sandra Drzymalska wcielająca się w rolę Łęckiej.
Z podobnym entuzjazmem o nowej roli opowiada Tomasz Schuchardt: "Grany przeze mnie Stanisław Wokulski, to romantyk, ale też mężczyzna uwięziony w patriarchalnych schematach. [...] Naszym celem było przedstawienie Wokulskiego jako człowieka z krwi i kości – z wadami, ale i z motywacjami, które da się zrozumieć i usprawiedliwić".

