Słowa Agnieszki Holland wywołały lawinę łez. Tak reżyserka pożegnała Jerzego Stuhra
„Trudno mi mówić trochę, bo nie bardzo wierzę w ostateczne zakończenie drogi Jurka po naszym świecie", zaczęła
Za nami ostatnie pożegnanie wybitnego polskiego aktora — Jerzego Stuhra. Na ceremonii pojawiły się tłumy fanów, rodzina, najbliżsi przyjaciele oraz koledzy i koleżanki z branży, w tym: Dorota Segda. Głos zabrała również Agnieszka Holland, która nie szczędziła pięknych słów.
Agnieszka Holland żegna Jerzego Stuhra
Na cmentarzu głos zabrała Agnieszka Holland, która w poruszających słowach zwróciła się do żałobników. „Trudno mi mówić trochę, bo nie bardzo wierzę w ostateczne zakończenie drogi Jurka po naszym świecie. Myślę, że odszedł w dobrym momencie, bo ta droga będzie coraz trudniejsza. Jurek pozostawił po sobie tak wiele śladów materialnych jak i tych niematerialnych. Myślę, że zostanie to dla mojego pokolenia, ale też pokolenia jego wnuków", wyznała.
CZYTAJ TEŻ: Być jak Jerzy Stuhr. Katarzyna Figura czule o relacji z wielkim aktorem
Agnieszka Holland z trudem powstrzymywała łzy na pogrzebie Jerzego Stuhra
Reżyserka wróciła pamięcią do czasów, gdy poznała Jerzego Stuhra. „Kiedy myślę o Jurku, to myślę o nim jako o tym młodym aktorze, którego poznałam jeszcze na studiach. To, co odróżnia narcyza od człowieka za wielkim ego od prawdziwego inteligenta, to poczucie, że dostało się tyle, ile trzeba dawać", kontynuowała.
Na sam koniec Agnieszka Holland zwróciła się do Barbary Stuhr. „Nie byłoby Jurka bez Basi. A jednocześnie Basia nie jest tylko żoną Jurka. Jest artystką i opoką dla was wszystkich. Basiu dziękuję za Jurka!", skwitowała. Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje.
Źródło: Super Express.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pogrzeb Jerzego Stuhra. Tłumy zebranych opłakują wybitnego aktora
Pogrzeb Jerzego Stuhra, Katarzyna Gniewkowska
Pogrzeb Jerzego Stuhra, Katarzyna Figura