Syn Toma Hanksa runął na dno, wszyscy drżeli o jego życie. Tylko rodzina ocaliła go przed najgorszym

W miniony wtorek w programie telewizyjnym Drew Barrymore pojawił się Chet Hanks, czyli syn Toma Hanksa i Rity Wilson. To właśnie tam 34-latek opowiedział o swojej walce z nałogiem. Okazuje się, że w drodze do trzeźwości bardzo pomogli mu rodzice, którzy byli z nim zawsze, na dobre i na złe.

Syn Toma Hanksa przez lata walczył z nałogiem, schudł niemal 12 kilogramów

Chet Hanks nie ukrywa, że w wieku 16 lat uzależnił się od narkotyków. I choć rodzice wysyłali go wówczas na odwyk, nic nie przynosiło oczekiwanych rezultatów. Problemy wracały ze zdwojoną siłą. Droga do trzeźwości nie była łatwa. Po wielu próbach i problemach zdrowotnych postanowił raz na zawsze wziąć sprawy w swoje ręce. „Wiedziałem, że jeśli nie zmienię swojego życia w drastyczny sposób, to albo mnie już tu nie będzie, albo wydarzy się coś złego, tak złego, że moje życie równie dobrze może się skończyć", mówił w jednej z rozmów.

Dodał również, że w pewnym momencie wpadł w narkotykowe ciągi, przez które schudł niemal 12 kilogramów. „Kiedy dotarłem do Vegas, ważyłem około 86 kilogramów. Pod koniec ważyłem około 74 kilogramów, wspomniał. „Straciłem 12 kg w trzy dni, więc moja choroba jest straszna", kontynuuje. "Podczas niego nie jadłem, nie spałem i nie piłem prawie w ogóle wody", wyjaśnia.

CZYTAJ TEŻ: Małżeństwo z rozsądku, wzajemne oskarżenia i głośne rozstanie. Tak wyglądała relacja Toma Hanksa z pierwszą żoną

Syn Toma Hanksa mógł liczyć na wsparcie rodziców. Dzięki nim wyszedł z nałogu

Cheta Hanks był uzależniony od kokainy do takiego stopnia, że inni kokainiści zwracali mu uwagę, by nie przesadzał z ilośćią. W pewnym momencie syn ulubieńca widzów postanowił zmienić swoje życie. Ponad trzy lata temu rzucił używki. Od tamtego momentu jest trzeźwy. Syn słynnego aktora podkreślił również, że wszystko zawdzięcza rodzicom, ponieważ pomogli mu się ustatkować oraz nieustannie go wspierali. „I nie uważam tego za coś oczywistego. Jestem naprawdę wdzięczny za oboje moich rodziców. Jestem już w tym wieku, w którym po prostu to robię", wyznał w programie telewizyjnym. Podkreślił również, że jest bardzo wdzięczny za każdą chwilę spędzoną z rodzicami. „Byli ze mną na dobre i na złe i naprawdę jestem im wdzięczny za to, gdzie jestem", mówił.

Prowadząca show dodała, że ona również jest trzeźwa od alkoholu od pięciu lat. "Po drodze nauczyłam się, że rodzina, niezależnie od tego, czy ta z krwi, czy nie, sprawia, że czujesz się zawstydzony, gdy robisz niewłaściwe rzeczy, a najbardziej dumna, gdy robisz to, co trzeba. [...] Tak długo wierzyli, że pewnego dnia mi się uda", podsumowała.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Po niemal 40 latach rozstała się z mężem. Nowego partnera poznała na planie serialu, dziś tworzą szczęśliwy związek