Namiętność, zbrodnia i zagadka. „Śmierć na Nilu” już od piątku 11 lutego tylko w kinach!
Zobacz zwiastun tej zapierającej dech produkcji
Ten film zachwyci nawet najbardziej wybrednych krytyków gatunku. „Śmierć na Nilu” – thriller detektywistyczny na motywach powieści Agathy Christie z 1937 roku już od piątku 11. lutego w kinach w całej Polsce! Nie zabraknie w nim intrygujących, nieoczywistych bohaterów, pięknych krajobrazów oraz... zagadki, od której rozwiązania zależą losy wszystkich! W rolach głównych m.in. Gal Gadot, Annette Bening, Kenneth Branagh (będący reżyserem produkcji) oraz Tom Bateman.
Śmierć na Nilu - opis filmu
Sielankowy nastrój miodowego miesiąca młodej pary, spędzającej podróż poślubną na luksusowym statku rzecznym, zostaje przerwany przez ponure zdarzenie. Beztroska wycieczka po Egipcie zmienia się w poszukiwania mordercy, na czele których staje jeden z uczestników rejsu po Nilu, niezawodny Hercules Poirot. Egzotyczna, tajemnicza i niepozbawiona niebezpieczeństw sceneria stanowi znakomite tło tej mrocznej opowieści o obsesyjnej miłości i jej tragicznych skutkach. Tym bardziej, że historia – jak rzeka – wije się w niezwykle zagadkowy sposób, nie pozwalając widzom odgadnąć zakończenia aż do finałowej, szokującej demaskacji.
„Śmierć na Nilu" to kolejna wspólna realizacja ekipy filmowej, która wcześniej pracowała przy przebojowej adaptacji „Morderstwa w Orient Ekspresie” z 2017 r., również osnutej na motywach powieści Christie.
W najnowszej ekranizacji kryminału znakomitej pisarki występuje pięciokrotnie nominowany do Oscara® Kenneth Branagh w roli doskonale znanego detektywa Herculesa Poirota. Towarzyszą mu takie gwiazdy jak: Tom Bateman, Annette Bening, Russell Brand, Ali Fazal, Dawn French, Gal Gadot, Armie Hammer, Rose Leslie, Emma Mackey, Sophie Okonedo, Jennifer Saunders oraz Letitia Wright. Scenariusz Śmierci na Nilu na podstawie powieści napisał Michael Green. Za produkcję filmu odpowiadali Ridley Scott, Mark Gordon, Simon Kinberg, Kenneth Branagh, a Judy Hofflund, Matthew Jenkins i James Prichard byli producentami wykonawczymi.
„Śmierć na Nilu" w kinach od 11 lutego 2022 r. Zwiastun możesz zobaczyć poniżej.
Śmierć na Nilu - twórcy o filmie
Tuż po wspólnym sukcesie „Morderstwa w Orient Expressie", reżyser/producent Kenneth Branagh („Hamlet", „Henryk V", „Thor") i scenarzysta Michael Green („Blade Runner 2049", „Logan: Wolverine") zaczęli rozmawiać o swoich ulubionych dziełach Agathy Christie pod kątem realizacji filmowej. „Doskonale bawiliśmy się rozmawiając i rzucając pomysłami na kolejne tytuły, które ewentualnie moglibyśmy przenieść na ekran. Ken i ja wymienialiśmy swoich faworytów, ale zawsze rozmowa wracała do Śmierci na Nilu".
„Głód seksu w tej powieści jest przepotężny, ludzie tracą głowy w pogoni za nim. Żądza zaspokojenia fizycznego staje się tak niebezpieczna, że ociera się o zbrodnię", mówi Branagh. „Jest to najbardziej niepokojąca książka tej autorki. Prezentuje w niej cienką powłokę wyrafinowania, seksapilu, luksusu i romansu, pod którą nieustannie kryje się kruchość, niepewność, niebezpieczeństwo i zamęt".
Filmowcom udało się zaangażować do produkcji dwóch krewnych słynnej pisarki: Mathew Pricharda („Poirot") i Jamesa Pricharda („Morderstwo w Orient Expressie"), reprezentujących Fundację Agathy Christie. Byli oni nieocenionym źródłem, jeśli chodzi o zrozumienie osobistej postawy autorki wobec tej konkretnej powieści. „Mieliśmy to szczęście, ze poznaliśmy w dużym stopniu tę ludzką warstwę, która jest jednym z elementów sukcesów jej dzieł", wyjaśnia Branagh. „Christie nie tylko tworzyła skomplikowane zagadki, ona tworzyła prawdziwych ludzi".
Mathew Prichard szczególnie cieszył się z tego, że Fundacja Agathy Christie zaangażowała się w kolejną współpracę z Branaghem. „Najbardziej w Orient Expressie, a teraz również w Śmierci na Nilu podoba nam się to, że na ekranie odtworzono nie tylko fabułę, ale przede wszystkim atmosferę charakterystyczną dla Agathy Christie", stwierdza Prichard. „Dla publiczności ogromne znaczenie ma nie tyle poczucie, że zobaczyli wspaniały, nowoczesny, świetnie zrealizowany film, co fakt doświadczenia wieczoru z Agathą Christie".
Adaptując bogatą w zawiłości i postaci powieść na scenariusz filmowcy przekopali się przez fabułę w poszukiwaniu kluczowych elementów, które należałoby poszerzyć i rozwinąć. „Ta książka jest świetnie napisana", mówi Green. „Jest to jedno z najlepszych dzieł prozatorskich Agathy Christie, ma świetną fabułę ze wspaniałym rozwiązaniem. Robi duże wrażenie."
Ale scenarzysta najbardziej chciał skupić się na wątkach romansu i zazdrości. „Uparcie powracaliśmy do namiętności i miłości zgłębiając te uczucia tak, aby każda z naszych postaci odniosła się do nich", tłumaczy Green.
„W przypadku powieści Agathy Christie dobrze sprawdzającym się zabiegiem jest wprowadzenie na obrzeża głównego wątku ciekawych osób niewchodzących w krąg podejrzeń", opowiada Green. „W wyniku tego skorygowano nieco scenariusz zwiększając znaczenie jednych postaci kosztem innych tak, aby stały się one bardziej filmowe, ponieważ każda z nich musi mieć potencjalny motyw i możliwość dokonania zbrodni".
„Przez egzotyczną lokalizację i luksusową scenerię Ken bardzo zapalił się do Śmierci na Nilu", wspomina producentka Judy Hofflund („Artemis Fowl", „Azyl"). „Pomysł zrealizowania opowieści Agathy Christie w szerokich krajobrazach w spektakularnej formie był bardzo atrakcyjny".
„Śmierć na Nilu opowiada o zauroczeniu pewnej bogatej damy z towarzystwa mężczyzną wcześniej silnie zaangażowanym w związek z inną, równie piękną kobietą, którą ten odrzuca oddając się w ramiona tej pierwszej i poślubiając ją", wyjaśnia Branagh. „Odbywa się wesele, podczas którego otacza ich grupa egzotycznych i fascynujących osób utrzymujących, że są ich przyjaciółmi. Karma uruchomiona przez odbicie mężczyzny jednej kobiecie przez inną skutkuje zaognieniem sytuacji. Tak więc popsuty miłosny trójkąt jest zgniłym owocem, wokół którego obraca się ten morderczy miesiąc miodowy".
„Już pierwsza wersja scenariusza była doskonała", mówi Hofflund. „Pokazywaliśmy ją wszystkim aktorom, to również na jej podstawie obsadziliśmy wszystkie role".
„Było w nim bardziej młodzieńcze podejście", zgadza się Branagh. „Cała opowieść stała się bardziej świeża i seksowna, tak pod względem literackim, jak i estetycznym".
Śmierć na Nilu: obsada i postacie
Kenneth Branagh gra Herculesa Poirota, jedną z ukochanych i najbardziej znanych postaci Agathy Christie: genialnego, bystrego i czarująco skromnego belgijskiego detektywa. Jest szarmancki i dobry z natury, obsesyjnie dba o swój wygląd zewnętrzny, korzysta z uroków życia, płynących z obracania się w elitarnym towarzystwie.
Tom Bateman („Babskie wakacje") powraca w roli przystojnego, czarującego i pogodnego Bouca, nieco zagubionego, ale uroczego pomocnika Herculesa Poirota. Aktor ogromnie ucieszył się z możliwości ponownego wcielenia się w postać z „Morderstwa w Orient Expressie", zwłaszcza, że nie pojawia się ona w „Śmierci na Nilu" i przyjął tę ekscytującą rolę. „Obiektyw kamery nieco bardziej skierował się na Bouca… Bardzo intrygujący był powrót do tej roli", mówi aktor. „W Morderstwie w Orient Expressie Bouc dbał tylko o siebie, w Śmierci na Nilu nauczył się zwracać uwagę na innych i dorósł".
Annette Bening („Kapitan Marvel", „American Beauty") występuje jako Euphemia Bouc, znana malarka i matka Bouca. Jest roszczeniowa, pełna pogardy wobec innych i nadopiekuńcza wobec syna, a do Egiptu przyjechała z nim na ślub jego przyjaciółki Linnet. „Euphemia jest nową postacią stworzoną specjalnie do celów prowadzenia fabuły. Wiecznie zamartwia się swoim synem, ma wręcz na jego punkcie obsesję", opowiada Bening.
Aktorka z wielkim entuzjazmem przyjęła zaproszenie do obsady i doskonale wcieliła się w swoją postać z uwzględnieniem wymogów okresu historycznego, w którym rozgrywa się akcja, jak również pozornie cynicznego nastawienia Euphemii wobec miłości: „Opowieści o kobietach tego okresu i bohemie przełomu wieków były świetną lekturą", mówi Bening. „W zrozumieniu Euphemii w ogromnym stopniu pomogły mi informacje o ówczesnych malarzach, miejscach gdzie mogła studiować sztukę oraz jak to wszystko mogło wpłynąć na jej romantyczny styl życia".
Russell Brand („Chłopaki też płaczą") gra Linusa Windleshama, życzliwego arystokratę-lekarza z obsesją na punkcie zdrowia pragnącego czynić na świecie dobro, niegdyś zaręczonego z Linnet Ridgeway. Aktor postanowił skupić się na „cieple i prostolinijności tej postaci", a w poszukiwaniu autentyczności postaci zgłębiał informacje na temat medycyny lat '30 XX wieku. Odnosząc się do Branagha, powiedział: „Daje mocny fundament, z wielką gracją odgrywa wiodącą rolę. Tworzy atmosferę sprzyjającą kreatywności i koncentracji, a jednocześnie swojską, od razu wiadomo, że jest się w rękach poważnego artysty".
Urodzony w Indiach absolwent Oksfordu Andrew Katchadourian to wytworny i przystojny „kuzyn" i przyjaciel z dzieciństwa Linnet Ridgeway. Jego kancelaria adwokacka obsługuje wszystkie sprawy rodziny Ridgewayów. W tej roli wystąpił Ali Fazal („Powiernik królowej"), który przyjął propozycję udziału w produkcji z ogromną radością. „Moje dzieciństwo wypełniały książki Agathy Christie. A Morderstwo w Orient Expressie w interpretacji Kena było oszałamiające i niezwykle bogate".
W roli Linnet Ridgeway, radosnej, stylowej, obrzydliwie bogatej dziedziczki wywodzącej się z prominentnej i szacownej rodziny, wystąpi Gal Gadot („Wonder Woman", „Szybcy i wściekli"). Pełna gracji i pewności siebie, nigdy nie doświadczyła oszałamiającego, pochłaniającego bez reszty uczucia prawdziwej miłości, z kolei na przestrzeni lat ze względu na swoje bogactwo dorobiła się kilku wrogów. Gadot zakochała się w Linnet Ridgeway i skomplikowanej naturze tej postaci. „Jest bardzo egocentryczna, ale jednocześnie ma wielkie serce. Bardzo przyzwyczaiła się do tego, że wszystko toczy się zgodnie z jej wolą, ale na swoim szczycie czuje się samotna, dlatego odczuwa wielką wewnętrzną pustkę."
„Praca z Kenem", opowiada Gadot, „była dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Tak wiele nauczyłam się z jego gry, ale też reżyserii! Jest świetnie przygotowany i zorganizowany, co nie pozostawia prawie w ogóle miejsca na błędy, ale jednocześnie daje aktorom dużo swobody na wypróbowywanie ich własnych pomysłów. Ma ten dar, dzięki któremu wszyscy czują się wyjątkowo, a do tego dochodzi jeszcze charyzma i urok osobisty".
Jak mówi Branagh, „Do roli Linnet Ridgeway potrzebna była aktorka niezwykłej urody i czaru, niepokorna i empatyczna, i to wszystko odnaleźliśmy w Gal. Jest niesamowita w tej roli i tak samo pełna koloru i głębi, jak jej postać".
Bezrobotny, ale przystojny i obdarzony naturalnym wdziękiem Simon Doyle jest zakochany w Jackie de Bellefort, dopóki ta nie przedstawia mu swojej szkolnej przyjaciółki, pięknej, bogatej i równie fascynującej Linnet Ridgeway. W Simona wcielił się Armie Hammer, aktor znany z filmów takich jak „Tamte dni, tamte noce", „The Social Network". Była ona dla niego wyzwaniem, ponieważ jest to postać przez większość czasu ukrywająca swoje prawdziwe oblicze. „Ile można pokazać, ile może się wymsknąć?" wyjaśnia. „Trzeba to dobrze wyważyć. Moja postać musi być wiarygodna przez cały czas trwania filmu".
Hammer chwali sobie możliwość pracy z Branagh. „Ponieważ jest aktorem, mówimy jednym językiem, on wie jak komunikować się w taki sposób, że dostajesz wszystko, czego potrzebujesz".
Rose Leslie („Gra o tron") gra Louise Bourget, subretkę – nie służącą – Linnet Ridgeway, bardzo oddaną swojej pani. „Louise jest pod ogromnym wrażeniem ekstrawagancji otaczającego ją świata", mówi Leslie, „ale musi być to dla niej nieco bolesne". Pracując z Branagh wymyślili dla tej postaci historię, według której Louise pracuje dla Linnet nieprzerwanie od dwóch lat, i to pomimo zerwanych zaręczyn, do czego arystokratka w pewnej mierze się przyczyniła. „Podoba jej się życie socjety, chce być z nią kojarzona, chce dołączyć do tego klanu", wyjaśnia Leslie. „I to pomimo tego, że Linnet nieustannie przypomina jej, gdzie jest jej miejsce w hierarchii".
Emma Mackey („Sex Education") gra Jacqueline De Bellefort, dziewczynę atrakcyjną, dowcipną i bardziej wykształconą, niż chciałaby to ujawnić. Wywodzi się z arystokratycznego, aktualnie zubożałego, francuskiego rodu i jest po uszy zakochana w Simonie Doylu. „Mimo swojej siły, odporności i niezależności, dla Simona zrobi wszystko", mówi Mackey. „Główną siłą kierującą Jacqueline jest jej miłość do niego… On jest jej sensem istnienia".
Aktorka opracowywała tę postać w bliskiej współpracy z Branaghem, wspólnie stworzyli jej historię jako uzasadnienie jej zachowania. „Ona ma złamane serce i bardzo cierpi, ale jednocześnie chcieliśmy, żeby była pełna życia, energii i ciepła, seksowna i pewna siebie, chcieliśmy pokazać też jej wrażliwą, zranioną uczuciowo stronę", wyjaśnia Mackey.
„Jackie ma złamane serce z powodu przyjacielskiej zdrady, przez to jest wrażliwa i smutna, ale tak się składa, że przez to jest niezwykle atrakcyjna… i niebezpieczna", opowiada Branagh. „Emma świetnie oddała jej humor, mrok, wrażliwość i dobro. Wniosła wiele subtelności do tej skomplikowanej postaci".
Sophie Okonedo („Hotel Rwanda") gra Salome Otterbourne, obdarzoną magnetycznym seksapilem amerykańską piosenkarkę zaangażowaną do uświetnienia egipskiego wesela Simona Doyle'a. „Ta kobieta wprost ubóstwia życie", wyjaśnia Okonedo. „Czuje się niezwykle pewnie ze sobą i swoim ciałem".
Rola tej dynamicznej jazzowej piosenkarki w stylu Rosetty Tharpe wymagała od aktorki śpiewu i gry na gitarze. Okonedo podjęła wyzwanie ucząc się niezbędnych umiejętności, co pomogło jej odnaleźć tę postać. „Przez całe życie ani nie miałam w ręku gitary, ani nie zaśpiewałam ani jednej piosenki, ale za to zawsze szukam wymagających ról."
W rolę Rosalie, siostrzenicy i managerki Salome Otterbourne wcieliła się Letitia Wright („Czarna Pantera"). Dzięki wykształceniu i znajomości świata z licznych podróży jest wyrafinowana, dowcipna i ambitna. W roli Rosalie aktorkę pociągała jej entuzjazm i determinacja. „Jest młoda, ale jednocześnie bardzo zmotywowana i skrupulatna", wyjaśnia Wright. „Bardzo ciekawym zestawieniem było zderzenie tej racjonalnej postaci z fabułą, w której pewne sytuacje niweczyły jej pewność siebie".
Podobnie jak reszta obsady, Wright ciężko pracowała z Branaghem nad rozwojem swojej postaci. Ujawnia, że reżyser dał jej piękną książkę o Renesansie Harlemskim, która bardzo pomogła jej w zrozumieniu Rosalie. „To piękna książka opisująca te czasy i pokolenie artystów afroamerykańskich mające przełożenie na literaturę, sztukę, kulturę i modę. Podróżowali oni również do Europy i odnosili tam ogromne sukcesy".
Jennifer Saunders („Absolutnie fantastyczne") gra Marie Van Schuyler, dynamiczną, choć niedomagającą fizycznie matkę chrzestną Linnet Ridgeway, która zrzekła się majątku, by zostać komunistką. „To ciekawa postać", opowiada Saunders. „Wielu ówczesnych bogaczy w erze Wielkiego Kryzysu stało się komunistami, ponieważ mieli poczucie winy z powodu posiadania pieniędzy w czasach, gdy wielu straciło środki do życia, szalało bezrobocie, ludzie nie mieli pracy i możliwości utrzymania się".
Dawn French („Harry Potter and the Forbidden Journey") występuje w roli Bowers, opiekunki i nieodłącznej towarzyszki Marie Van Schuyler. Krach na giełdzie przetrzebił jej rodzinną fortunę, ale mimo to nadal tęskni za lepszym życiem. „Jest wykształcona, ale o pewnych sprawach ma słabe pojęcie", wyjaśnia French.
„Żyje w ciągłej obawie przed wszystkim, co dzieje się w tej historii. Jest dla Marie pocieszeniem i uwielbiają się wzajemnie, choć od czasu do czasu potrafią traktować się dość oschle".
Ten duet, znany z popularnego brytyjskiego programu satyrycznego „French and Saunders", odtwarzają role, które należały do Bette Davis i Maggie Smith w filmie z 1978 r. „Myślę, że zaangażowano nas jako parę, ponieważ te postacie są ze sobą bardzo blisko związane, w wielu aspektach tworzą prawdziwy związek", opowiada French. „Ponieważ ja i Jennifer jesteśmy postrzegane w branży jako para, dobrze przełożyło się to na te postacie, które są niemal nierozłączne".
„Jennifer gra swoją rolę z pewną samoświadomością i humorem, co ogląda się bardzo przyjemnie. Ona potrafi rzucać gagi w sposób bardzo lekki, dzięki czemu publiczność rozumie puentę nie wychodząc z roli", mówi Branagh. „Bowers stanowi bardziej ekspresyjny element tej niemal kabaretowej pary. Mówię o nich: Marie i Bowers, a nie Jennifer i Dawn. Podobnie jak w przypadku Jennifer Saunders, również Dawn French świetnie sprawdza się w gagach, a jednocześnie potrafi doskonale zagrać prawdziwy patos i czułość".