Nie tylko The Crown! Oto znakomite seriale z historią na pierwszym planie
Znakomita gra aktorska, piękne kostiumy i scenariusz napisany przez życie!
- Ida Marszałek
Serial The Crown jest z całą pewnością jedną z czołowych produkcji Netflixa. Rodziny królewskie już od dawna są powszechnym źródłem fascynacji, jednak żaden słynny ród nie budzi takich emocji jak Windsorowie i ich przedstawicielka Elżbieta II. Królowa zasiada na tronie od 1952 roku, co czyni ją najdłużej panującą żyjącą głową państwa na świecie. Nie dziwi więc fakt, że gdy w 2016 roku na Netflixie pojawiło się pierwsze 10 odcinków serialu opowiadającego o najsłynniejszej monarchini, świat zupełnie oszalał na jego punkcie. Krytycy również nie szczędzili zachwytów i serial otrzymał aż 2 Złote Globy: za najlepszy serial dramatyczny, a także za najlepszą aktorkę w serialu dramatycznym. Mowa tutaj oczywiście o Claire Foy, która swoją interpretacją młodziutkiej Elżbiety oczarowała widzów na całym świecie. Twórcy również nie szczędzili środków, by ich produkcja robiła piorunujące wrażenie: na jeden odcinek wydawano nawet do 13 milionów dolarów. Po drugiej serii, by zgodnie z prawdą, poszczególne postaci grały osoby w ich prawdziwym wieku, nastąpiła wymiana obsady. Claire Foy zastąpiła Olivia Colman, która pojawi się także w czwartej odsłonie.
W oczekiwaniu na czwarty sezon tej doskonałej produkcji, warto poszukać innych, równie mocno osadzonych w prawdzie historycznej opowieści. Karty historii mają bowiem często więcej do zaoferowania niż wyobraźnia niejednego scenarzysty. A świadomość, że oglądane na ekranie wydarzenia miały miejsce naprawdę, tylko dodają im pikanterii. W rzeczywistość których seriali warto się więc zanurzyć?
"Ostatni Carowie"
Serial Netflixa w 6 odcinkach dokumentuje upadek Cara Mikołaja II, a zarazem całej dynastii Romanowów. Wielką zaletą jest tu dbałość o najdrobniejsze szczegóły, która wzmacnia historyczny przekaz produkcji. Ostatni Carowie skupiają się zarówno na wewnętrznych problemach królewskiej rodziny, pokazując despotycznego władcę Rosji jako człowieka wrażliwego i przytłoczonego chorobą jedynego syna, jak i na kontekście przemian społecznych prowadzących do krwawej rewolucji.
"Rzym"
2 sezony serialu opowiadającego o początkach Cesarstwa Rzymskiego, liczą już sobie wprawdzie ponad 10 lat, jednak wrażenie jakie produkcja robi na widzach jest wciąż tak samo wielkie. Rzym ukazuje przede wszystkim jak wyglądał świat politycznych intryg Wiecznego Miasta. Ciarán Hinds w roli Julisza Cezara oraz Kevin McKidd jako Lucjusz Worenus są bezbłędni, a niezwykła dokładność z jaką twórcy oddali realia ówczesnego Rzymu są imponujące. Ponoć scenarzyści wzorowali się na dziele Juliusza Cezara - De Bello Gallico. Serial można obejrzeć na HBO Go.
"Rodzina Borgiów"
Kolejny serial HBO Go i kolejna porcja politycznych intryg i skandali. Jeremy Irons wcielił się tutaj w kontrowersyjną postać Rodriga Borgii - kardynała, który w 1492 został papieżem Aleksandrem VI, a tym samym, jednym z najpotężniejszych ludzi na świecie. Od tej pory musi walczyć, by utrzymać zdobyte bogactwa, a także by cały jego ród otrzymał olbrzymie wpływy. I by osiągnąć swój cel nie będzie przebierał w środkach.
"Dynastia Tudorów"
Znów cofamy się do początków XVI wieku, kiedy w Anglii rządy sprawuje Henryk VIII z dynastii Tudorów. Jonathan Rhys Meyers w pierwszym sezonie wcielił się w żadnego władzy króla w momencie gdy ten dopiero zasiadał na tronie i musiał udowodnić swoją wartość. Później towarzyszymy tej słynnej postaci historycznej podczas całego jej panowania. Z jednej strony mamy tu dworskie intrygi, z drugiej okres historyczny pełen przełomowych momentów i konfliktów zbrojnych. Uchwycony został także proces powstawania Kościoła anglikańskiego.
"Freud"
Nowy serial Netflixa to nieco nietypowa historia słynnego twórcy psychoanalizy oraz nowatorskim metod leczenia histerii. Znalazło się tu również miejsce dla rozbudowanego tła historycznego - walki Węgier o uwolnienie się spod wpływów Austrii. Może Was nieco zaskoczyć kryminalny wymiar tej produkcji, ale fani austriackiego neurologa zdecydowanie powinni wpisać Freuda na swoją listę.
"Trocki"
Kolejna nowość od Netflixa. 8-odcinkowa rosyjska produkcja przedstawia historię słynnego rosyjskiego rewolucjonisty i komunisty - Lwa Trockiego. Bohaterowi towarzyszymy od samego dzieciństwa i stajemy się świadkami jego burzliwych losów na tle przemian historycznych. Wyrok w carskim więzieniu, bolszewicka rewolucja, romans z Fridą Kahlo to tylko niektóre z podjętych wątków.
"Katarzyna Wielka"
HBO Go także posiada swoją flagową królową! Jest nią Katarzyna Wielka - caryca Rosji, która rządziła krajem przez niemal pół wieku. Przez zaledwie 4 odcinki mocno zgłębiamy się w struktury rosyjskiego dworu i obserwujemy mistrzowską strategię monarchini. Głównym wątkiem nie jest tu jednak polityka, ale namiętny romans między carycą, a dowódcą wojskowym Grigorijem Potiomkinem. Na dodatek w jedną z najpotężniejszych władczyń w historii wciela się sama królowa kina - Helen Mirren.