Legendarny "Seks w wielkim mieście" wraca? Wiele na to wskazuje! Na małym czy dużym ekranie?
Ostatni odcinek serialu „Seks w wielkim mieście” został wyemitowany w 2004 roku. Później Carrie, Miranda, Charlotte i Samantha powróciły jeszcze w dwóch filmach w latach 2008 i 2010, które jednak spotkały się z raczej negatywnym odbiorem krytyki i fanów. Miłośnicy serii pewni są co do jednego - przygody bohaterek zdecydowanie lepiej ogląda się na małym ekranie. Co jakiś czas w mediach pojawia się informacja o tym, że planowana jest kontynuacja serialu. Ostatnio ponownie zrobiło się o nim głośno pod koniec września. Czy wielbiciele Carrie i spółki tym razem mają się z czego cieszyć?
Jak donosi Harper’s Bazaar, odtwórczyni roli głównej bohaterki, Sarah Jessica Parker w wywiadzie z agencją prasową na pytanie o kontynuację legendarnej serii odpowiedziała enigmatycznie: "Nie wydaje mi się, by ktokolwiek z nas powiedział nie. Ale nie wiem, czy chodzi o serial czy o film". "Myślę, że to kwestia otwarta do dyskusji. Zawsze istnieje możliwość" - stwierdziła. Z kolei Willie Garson (czyli serialowy Stanford) powiedział w wywiadzie z „Digital Spy”: "Sarah (Jessica Parker) i Michael (Patrick King - reżyser serialu) w pewnym momencie pomysł na historię, ale naprawdę nic nie wiemy". Czyli możemy mieć nadzieję! Choć na razie ostatecznych decyzji brak. "Za każdym razem, gdy mówimy o możliwości powrotu serialu, po prostu bezczelnie się z wami drażnimy!" - dodał aktor z rozbrajającą szczerością. A zapytany, czy zdecydowałby się na wystąpienie w kolejnym filmie z serii odpowiedział: "Zrobiłbym ich sto. Nawet ze złamanym biodrem, wspierając się na chodziku".
Sekret popularności? Chemia
Jaki jest sekret popularności "Seksu w wielkim mieście"? Willie Garson twierdzi, że chodzi o to, że skupia się na relacjach międzyludzkich i miłości. "Ludzie oglądając serial skupiają się na ubraniach, żartach, szalonych sytuacjach, ale on naprawdę jest o relacjach między ludźmi". Trudno nie przyznać mu racji… Jednak coś podobnego można powiedzieć o wielu innych produkcjach. Dlaczego więc właśnie "Seks w wielkim mieście" stał się legendarny? Na pewno nie bez znaczenia jest moda. Bohaterki noszą ubrania najlepszych projektantów. Potrafią się też nią bawić (niektóre z odważnych stylizacji Carrie przeszły do historii!). Poza tym - niezwykle przekonujące ukazanie damskiej przyjaźni. "Gdy się spotykamy, czas mija niepostrzeżenie, zawsze była między nami chemia" - mówi serialowa Samantha Jones - Kim Cattrall. I tę chemię świetnie widać też na ekranie. Jednak chyba najważniejsze jest spojrzenie na relacje damsko-męskie. Serialowe przyjaciółki mają w tej materii niezwykle bogate doświadczenie. Przerobiły niezliczoną liczbę romansowych scenariuszy. Były chwile gorące i romantyczne… i te nieco mniej udane. Carrie i spółka doświadczyły problemów zupełnie zwyczajnych i takich, o których wielu z nas pewnie nawet się nie śniło. Jak potraktować mężczyznę, który zrywa z tobą za pośrednictwem samoprzylepnej karteczki post it? Jak zwrócić uwagę mężczyźnie, którego sperma dziwnie smakuje? Scenarzyści serialu nie boją się tematów tabu - o seksie mówią bardzo otwarcie. Najczęściej oczywiście ustami niezastąpionej Samanthy. Jej dosadne i dowcipne powiedzenia to temat na osobny artykuł.
Mamy nadzieję, że „Seks w wielkim mieście” w końcu powróci na małe ekrany. A Wy?
Polecamy też: Już 18 lat minęło od premiery pierwszego odcinka serialu „Seks w wielkim mieście”! Sprawdźcie, czego o nim nie wiecie!