Paweł Królikowski odszedł 4 lata temu, żona i brat oddali mu hołd. Ich wspomnienia wyciskają łzy
„Słońcem jest dla mnie twój uśmiech", pisze Małgorzata Ostrowska-Królikowska
Dokładnie cztery lata temu odszedł Paweł Królikowski, którego kochały miliony telewidzów. Aktor, który dał się poznać między innymi w takich produkcjach: Twoja Twarz Brzmi Znajomo czy Ranczo przez lata zachwycał poczuciem humoru i talentem. I choć mijają kolejne lata, jego rodzina wciąż nie kryje żalu i tęsknoty. Zarówno żona, jak i brat w wyjątkowy sposób oddali hołd artyście.
Rafał Królikowski wspomina zmarłego brata
Dzisiaj Rafał Królikowski udzielił wywiadu w programie Pytanie na śniadanie, w którym wspomniał zmarłego kilka lat temu brata. „To był fajny facet. Olbrzymia osobowość. Osobowość twórcza. Zawsze marzył, będąc młodym chłopakiem, żeby być "artychą". I był takim "artychą", wspominał.
„Na początku, z tego co pamiętam i z opowieści rodziców, nasza relacja była bardzo czuła. Kiedy mama zostawiła mnie pod opieką sąsiadki, a Paweł usłyszał mój płacz na klatce, zaczął walić w drzwi do sąsiadki i krzyczeć na całą klatkę schodową "to jest moje dziecko, urodźcie sobie sami, oddajcie mojego braciszka", kontynuował w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem. „Potem na obozach harcerskich opiekował się mną, ale kiedy zaczął dojrzewać i zaczął mieć swoje tajemnice, a ja byłem maluchem, byłem ciekawy, co robi 15-letni chłopak z dziewczynami w pokoju albo w piwnicy", zaznaczał.
Rafał Królikowski wspomniał również o najtrudniejszym dla całej rodziny czasie, czyli chorobie brata. Przypomnijmy, że w 2015 roku ulubieniec publiczności przeszedł zabieg usunięcia tętniaka z mózgu. I choć przez kilka lat jego stan zdrowia był stabilny, tak później pojawiły się kolejne problemy. Rok przed śmiercią Paweł Królikowski przeszedł operację neurochirurgiczną, ponieważ zdiagnozowano u niego guza mózgu. „Kilka lat chorował. Kilka lat przed jego śmiercią dowiedziałem się, że wylądował w szpitalu i czeka go operacja, potem stanął na nogach. Nie zawsze dawał sobie pomóc. Było trudno mu pomóc. Był zbyt inteligentny, zbyt uparty, ambitny", zwierzał się młodszy brat. „Tego, co się stało, na pewno się nie spodziewał. Nikt się nie spodziewał. Gruchnęła na nas ta informacja trochę jak bomba. Mieliśmy nadzieję, że wykaraska się z tego", kontynuował.
Dzisiaj Rafał Królikowski nie ukrywa, że bardzo tęskni za starszym bratem, który był dla niego nie tylko rodziną, ale też najlepszym przyjacielem. „Brakuje mi kumpla, brata, do którego mogę zadzwonić, zapytać się. Myślę, że był osobą scalającą naszą rodzinę", mówił. Dodał również, że do dzisiaj ma zapisany jego numer telefonu. „Parł do przodu, chciał brać odpowiedzialność za rodzinę, chciał fajnie żyć i być może to była cena za to życie", podsumował.
CZYTAJ TEŻ: Beata Ścibakówna znów zachwyciła! Niewiele kobiet w jej wieku zdecydowałoby się na tak odważną kreację
Małgorzata Ostrowska-Królikowska wspomina męża
Małgorzata Ostrowska-Królikowska również oddała hołd zmarłemu mężowi. Na Instagramie opublikowała piękne zdjęcie z Pawłem Królikowskim. Oboje z wielką czułością i miłością wpatrują się w siebie. „Słońcem jest dla mnie twój uśmiech", podpisała ulubienica widzów.
Okazuje się, że te słowa nie są przypadkowe, gdyż na grobie zmarłego artysty znajduje się ten sam cytat. „Napis "Słońcem jest dla mnie twój uśmiech" to ulubiony cytat naszej rodziny z jednej z piosenek, jakie tata napisał do popularnego w latach 90. programu dla młodzieży "Truskawkowe studio", tłumaczył jakiś czas temu Antoni Królikowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ich przyjaźń zaczęła się od spotkania w warzywniaku. Natalię Kukulską i Małgorzatę Sochę łączy silna więź