Fot. Ross Gilmore/Getty Images
z życia gwiazd

Ma na koncie dwa rozwody i kilka miłosnych skandali. Pierworodnego syna urodziła mu gwiazda filmu o Bondzie

"Spontaniczne i słuszne" — mówił Richard Gere o ojcostwie

Marcjanna Maryszewska 7 maja 2024 19:51
Fot. Ross Gilmore/Getty Images

Zanim Richard Gere znalazł szczęście u boku Alejandry Silvy, był dwukrotnie żonaty. Wybranką aktora była m.in. jego koleżanka po fachu Carey Lowell, z którą doczekał się pierworodnego syna. Dziś Homer ma 24 lata i jest niezwykle przystojnym mężczyzną. Jasno daje jednak do zrozumienia, że życie na świeczniku nie jest przeznaczone dla niego...

Richard Gere ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Doczekał się syna z gwiazdą filmu o Bondzie

74-letni Richard Gere to niekwestionowana legenda zagranicznego kina. Jego ekranowy debiut przypadł na początek lat 70., a dziś ma na koncie role w takich wybitnych produkcjach jak "Pretty Woman", "Noce w Rodanthe" czy "Miłość w Nowym Jorku". O ile na brak sukcesów w życiu zawodowym nigdy narzekać nie mógł, tak prywatnie długo szukał tej jedynej. Blisko sześć lat temu wziął ślub z Alejandrą Silvą, a dziś para wychowuje razem dwójkę dzieci.

Richard Gere, Alejandra Silva, 17.01.2023 r.

Richard Gere, Alejandra Silva, 17.01.2023
Fot. Jamie McCarthy/Getty Images

Nim jednak stanął na ślubnym kobiercu u boku wybranki swego serca, cały świat żył jego romansami, głośnymi związkami, a także... medialnymi rozwodami. Jego pierwszą żoną została Cindy Crawford w 1991 r. Okrzyknięto ich wówczas najpiękniejszą parą Hollywood... Lecz cztery lata później po wielkiej miłości pozostało jedynie wspomnienie.

CZYTAJ TAKŻE: Ma chłopaka młodszego o 40 lat. Cher wyjawiła, dlaczego nie randkuje z mężczyznami w swoim wieku

Następnie Richard Gere zaczął umawiać się z Carey Lowell, znanej z roli Pam Bouvier w kultowym filmie "Licencja na zabijanie" z serii filmów o Jamesie Bondzie. Owocem ich związku jest urodzony 6 lutego 2000 r. syn Homer James Jigme. Aktor nie ukrywał wówczas szczęścia i chętnie udzielał wywiadów, w których chwalił się swoją najważniejszą wówczas rolą.

"Właściwie to było dość proste. Nigdy nie miałem problemu z dziećmi w taki czy inny sposób. Carey miała już dziecko z poprzedniego małżeństwa, dlatego posiadanie własnego dziecka było czymś naturalnym. To było całkowicie spontaniczne i słuszne" — zapewniał.

Richard Gere, Carey Lowell, Homer James Jigme Gere, 18.02.2012 r.

Fot. FRGL/BackGrid UK /East News

Syn Richarda Gere ma 24 lata i jest łudząco podobny do ojca

Gwiazdor poślubił aktorkę dopiero dwa lata później. Z czasem wyszło na jaw, że nie była to udana relacja — choć przetrwała dłużej, niż małżeństwo z Cindy, tak po 11 latach para podjęła decyzję o separacji, która zakończyła się rozwodem. Spór o ogromny majątek i syna toczył się w niezwykle burzliwej atmosferze i oficjalnie dobiegł końca dopiero w 2016 r.

Z racji na okoliczności, ich 16-letnim wówczas synem Homerem zainteresowały się wszystkie światowe media. Popularność rodziców oraz ich burzliwy rozwód jedynie utwierdziły go w przekonaniu, że sam nie chce prowadzić podobnego życia. Już jako nastolatek poprzysiągł sobie, że będzie trzymał się z dala od show-biznesu, który niejako zrujnował jego młodzieńcze lata.

Dziś Homer James ma 24 lata i wciąż stanowczo stroni od mediów. W 2018 r. skończył naukę w szkole średniej o nazwie Hackley School — nie wiadomo jednak, czym zajmuje się obecnie. Czy odziedziczył artystyczne zacięcie po rodzicach i ujawni w przyszłości swój talent, czy raczej obierze zupełnie inną drogę? Na ten moment pozostaje to tajemnicą...

Najnowsze zdjęcie młodego mężczyzny pochodzi z 2022 r. i zostało zrobione w rezydencji Dalai Lamy. Homer zapozował do zdjęcia razem z ojcem. Fani dopatrywali się wówczas podobieństwa w rysach twarzy oraz zwrócili uwagę na równie bujne fryzury. Trzeba przyznać, że Richard Gere i jego syn faktycznie wyglądają jak dwie krople wody!  

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.