Zachwyciła w serialu Złotopolscy, karierę rozwijała też jako modelka. Renata Gabryjelska dała się również poznać jako reżyserka. Co więcej, wspinała się po Himalajach oraz przebiegła półmaraton. I choć unika błysku fleszy, nie może narzekać na nudę. W jej życiu nie wszystko jednak układało się idealnie. W dzisiejszej rozmowie w Dzień Dobry TVN przyznała, że niedawno usłyszała poważną diagnozę.
Renata Gabryjelska szczerze o chorobie
O tym, że jej stan zdrowia się pogorszył, dowiedzieliśmy się w marcu, gdy udostępniła zdjęcie ze szpitala. Renata Gabryjelska przyznała wówczas, że uratowano jej życie. „Przypadkowe badanie EKG, które zrobiłam, wykazało, że mam zespół preekscytacji [...]. Trochę to zbagatelizowałam, ale potem okazało się, że muszę przejść kolejną diagnostykę", zwierzała się ulubienica publiczności. Okazało się wówczas, że artystka musi przeprowadzić pogłębioną diagnostykę. „Wtedy trzeba zrobić diagnostykę inwazyjną w szpitalu. Ważne jest to, żeby się nie bać, to nie jest nic strasznego", opowiadała. Modelka wspomniała też, że w jej przypadku częstoskurcz był przyczyną stresu i wysiłku fizycznego. „Serce nagle wchodziło mi w bardzo szybki rytm", zaznaczała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdy był dzieckiem, brakowało mu ojcowskiej miłości. Po latach Filip i Zygmunt Chajzerowie nadrobili stracony czas
Co dolega Renacie Gabryjelskiej?
W studiu programu śniadaniowego pojawił się również kardiolog — Piotr Lodziński, który wytłumaczył, że serce „to jeden z najważniejszych życiowych organów. Jest on wyposażony w niezwykle precyzyjny układ elektryczny, który czasem szwankuje. Czasami porównuję się to do instalacji elektrycznej w domu, który posiada zabezpieczenia i bezpieczniki. Natomiast zespół preekscytacji polega na tym, że mamy dodatkowe połączenie, które te bezpieczniki omija", mówił. „Czyli w sytuacji, w której serce biłoby zbyt szybko, te bezpieczniki nie zadziałają", kontynuował.
Ostatecznie Renata Gabryjelska przeszła zabieg ablacji serca. „Polega on na uszkodzeniu tkanek, które działają w sposób nieprawidłowy lub których mamy w sercu w nadmiarze", tłumaczył lekarz.
A co może być przyczyną tej choroby? „Ten szlak przez wiele lat jest niemy, on nie daje o sobie znać. Natomiast czasem te szlaki objawiają się wcześnie już w dzieciństwie, początkowo są to często skurcze. Z wiekiem, kiedy pojawi się jeszcze arytmia, jaką jest migotanie przedsionków, wada ta może być zabójcza. Bezpieczniki nie działają, a serce pobudza się zbyt szybko", dodawał kardiolog. „Jeżeli pacjent nie ma żadnych objawów, to EKG wykonywane przy okazji wizyty u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej będzie wystarczające", podsumował.
CZYTAJ TEŻ: Magda Mołek już po rozwodzie z Maciejem Taborowskim. Gorzkie słowa, znamy szczegóły
