Przejęty Maciej Stuhr zwrócił się do fanów. Wspomina o ojcu: „Łzy lecą mi nawet przy pisaniu"
Jego wyznanie chwyta za serce

Dzisiaj Maciej Stuhr opublikował niezwykle poruszający wpis. W mediach społecznościowych podzielił się z fanami radosną informacją. Aktor jednak ma wątpliwości, czy sprosta powierzonemu zadaniu.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ-u 10.12.2024 r.]
Maciej Stuhr o współpracy z ojcem
Jerzy Stuhr odszedł 9 lipca 2024 roku. Wybitny aktor, reżyser i pedagog był inspiracją i autorytetem dla wielu ludzi. Co więcej, artysta był ceniony nie tylko w Polsce, ale też za granicą. Nic więc dziwnego, że jego śmierć poruszyła tak wiele ludzkich serc. W dodatku zamiłowanie do kultury i sztuki przekazał swoim dzieciom — Mariannie i Maciejowi.
Przypomnijmy, że przed laty ojciec i syn występowali razem na jednej scenie. Maciej zagrał w wyreżyserowanym przez Jerzego Stuhra filmie - „Historie miłosne" z 1997 roku. Niedługo potem zachwycili w „Pogodzie na jutro", „Korowodzie", czy „Obywatelu". W 2018 roku w Och Teatrze znów olśnili w „Balu Manekinów". „To była jedna z moich głównych motywacji, żeby się na tę pracę zapisać, żeby się spotkać z tatusiem w pracy, w teatrze", mówił w Dzień Dobry TVN. Maciej Stuhr z ogromnym poczuciem humoru wspominał współpracę z tatą. "Siedzi tam na tej widowni i mękoli, strasznie mękoli. Reżyserzy tak nie mękolą zazwyczaj. Praca z takim reżyserem to jest prawdziwa katorga. Mistrzuniu tam siedzi na widowni i wie, jak to zrobić. My jeszcze nie", dodał.
Ulubieniec widzów dodał też, że „Bardzo długo ostateczną weryfikacją była dla mnie opinia ojca. Jeśli chodzi o moje pierwsze aktorskie i później kabaretowe poczynania, to ojciec był powściągliwy w pochwałach. Zawsze surowo komentował to, co było źle. Chyba dopiero po moich pierwszych doświadczeniach w zespole Krzysztofa Warlikowskiego to przestał być dla mnie problem. Poczułem, że jestem tam, gdzie mniej więcej chciałem być. Ojciec też się uspokoił, bo uznał, że mogę uprawiać ten zawód”, zaznaczył na łamach Zwierciadła.
CZYTAJ TEŻ: Maciej Stuhr ujawnił prawdę o ostatnich latach życia ojca. "To nie był ten sam człowiek"
Maciej Stuhr w poruszającym wpisie wspomniał zmarłego ojca
Teraz syn wybitnego aktora opublikował w sieci niezwykle emocjonujący wpis. Ulubieniec publiczności na wstępie pochwalił się, że niebawem stanie na dużej scenie Teatru Starego w Krakowie, w którym przez wiele lat pracował jego ojciec. „Słowa tego chyba nie oddadzą, ale dziś jest dla mnie bardzo ważny dzień i chciałem się tym z Wami podzielić! Otóż dziś wieczorem zagram po raz pierwszy w życiu na dużej scenie Teatru Starego w Krakowie. W miejscu, w którym wszystko się zaczęło, i nie byłoby mnie tu, gdyby nie ta scena, ci ludzie i te przeżycia!", napisał.
Na koniec wspomniał o ojcu. „Jestem tak wzruszony, że łzy lecą mi nawet przy pisaniu tej wiadomości. Nie wiem, czy dam radę odegrać dziś Papkina, nie chlipiąc co chwila. I to wszystko dzieje się w roku, gdy odszedł mój Tata, który siedział w tej samej garderobie tyle lat! Circle of Life!", podsumował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Z domu wyniósł żelazne zasady. Mało kto wie, kim byli jego rodzice. Odsłaniamy rodzinne tajemnice Jerzego Stuhra
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa