Reklama

Któż nie słyszał o tej słynnej serii filmów Disneya? Od momentu pojawienia się pierwszej części w 2003 roku (Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły) filmowi jedynie przybywa fanów, czekających ze zniecierpliwieniem na kolejne przygody zabawnego i przystojnego kapitana Sparrowa.

Reklama

Polecamy też: King Kong, najsłynniejsza małpa w historii kina powraca. Już sam zwiastun filmu wzbudza niepokój

W nadchodzącej, piątej już części (Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara), przebiegły pirat jest ścigany przez swojego wroga, kapitana Salazara (w tej roli Javier Bardem) i załogę truposzy. Jack Sparrow (niezmiennie Johnny Depp), chcąc powstrzymać swojego głównego antagonistę, wymyśla sposób: odnalezienie potężnego artefaktu - trójzębu Posejdona, który daje moc władania nad morzami. Czy mu się uda?

W filmie oprócz stałych aktorów, jak Johnny Depp, Geoffrey Rush (odtwórca roli Hektora Barbossy) czy Kevin McNally (filmowy Joshamee Gibbs), zobaczymy również Orlando Blooma, który poprzednio odmówił grania w czwartej części cyklu.

Polecamy też: Oscary 2017: Donald Trump wyśmiany podczas gali wręczania Oscarów. Dlaczego?

Ciekawostką jest, że budżet nakręconego w Australii filmu wyniósł aż 320 milionów dolarów. Do tej pory wszystkie części sagi zarobiły w sumie prawie 4 miliardy dolarów! Zdobyły również 11 nominacji i jedną statuetkę Oscara.

"Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara" w kinach już od 26 maja 2017 roku.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama