Przed laty zachwycali na szklanym ekranie, tworzyli piękny duet w serialu Magda M. Paweł Małaszyński i Joanna Brodzik oczarowali telewidzów. Teraz aktor w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem zdradził kulisy współpracy na planie oraz opowiedział, jak wyglądała jego relacja z ulubienicą widzów.

Reklama

[ostatnia publikacja na VIVA! Historie: 13.05.2024]

Paweł Małaszyński bał się zaszufladkowania

W latach 2005-2007 serial Magda M był niezwykle popularny, telewidzowie z zapartym tchem śledzili losy głównych bohaterów, których odgrywali: Joanna Brodzik i Paweł Małaszyński. Nie każdy jednak wie, że artysta bał się, że po tej produkcji jego kariera stanie w miejscu i zostanie zaszufladkowany. „Złapała mnie ta "szuflada", dla tego potem wybrałem coś, czego pewnie nie powinienem wybierać, ale nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć rezultatów na dużym, czy małym ekranie i to było "Ciacho" Patryka Vegi. Wiedziałem, że zagram znowu zupełnie inaczej", zaznaczył.

CZYTAJ TEŻ: Zniknął z wizji nagle, ojcem został tuż przed 60. Artur Orzech powrócił w glorii chwały

Zobacz także
Marta Wojtal

Paweł Małaszyński o relacji z Joanną Brodzik

Aktor w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem opowiedział również o kulisach pracy na planie oraz o relacji z Joanną Brodzik. „Cieszyłem się z tego, co osiągnąłem, ale wiedziałem, że biorąc takie, a nie inne propozycje, możliwe, że zamykam sobie jakąś drogę", mówił. Artysta rozwiał również wątpliwości dotyczące jego stosunków z koleżanką z planu. „Jacek Borcuch opowiadał mi, że kiedy wyszedłem z castingu, to Aśka Brodzik powiedziała mu: nienawidzę go! To było w pozytywnym tego słowa znaczeniu i Borcuch powiedział wtedy: i o to właśnie chodzi!", skwitował.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Po raz pierwszy się ożenił, gdy miał 22 lata. Tak dziś wygląda jego dawna ukochana

Mateusz Stankiewicz/ AF PHOTO
Reklama
Reklama
Reklama