Gdy miał 15 lat, ojciec opuścił rodzinę i zaplanował sobie inny model życia. Paweł Deląg najwięcej zawdzięcza ukochanej mamie i babci

Od lat zachwyca na deskach teatrów i szklanym ekranie. Paweł Deląg uchodzi za jednego z najlepszych polskich aktorów. Okazuje się jednak, że jego dzieciństwo nie było usłane różami. Artysta niejednokrotnie wspomniał o trudnym dzieciństwie.

[Artykuł aktualizowany 20.07.24 r.]

Paweł Deląg o trudnym dzieciństwie

Paweł Deląg jest rozpoznawalny w całym kraju, jednakże o jego życiu prywatnym wiemy dość niewiele. Aktor od lat strzeże swojej prywatności i niechętnie udziela wywiadów na tematy niezwiązane z jego karierą, chociaż w przeszłości udzielił przejmującego wywiadu, w którym opowiedział o latach młodzieńczych. Przyznał wówczas, że wraz z siostrą Dorotą Deląg nie mieli zbyt udanego dzieciństwa.

Ich mama była pielęgniarką, zaś ojciec muzykiem. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Ulubieniec widzów w rozmowie z Moniką Jaruzelską przyznał, że ojciec pozostawił rodzinę, gdy on miał zaledwie 15 lat. „Kiedy miałem 15 lat ojciec odszedł. Zaplanował sobie inny model swojego życia, ale myślę, że w dużej perspektywie to mi dobrze zrobiło, bo musiałem ogarnąć pewne rzeczy… Uważam jednak, że nasze słabe punkty i to, co nas boli i co jest dla nas trudne, jest potem tym wszystkim, co nas potem buduje… Ja w pewnym momencie swojego życia zacząłem robić wszystko, czego się po prostu bałem”, mówił w „Gwiazdozbiorze Jaruzelskiej”. Dodał również: „Zacząłem wychodzić na spotkania przeciw swoim lękom czy niedoskonałościom. Nasze doskonałości są szansą, żeby coś z życiem zrobić”.

W tamtym czasie największym azylem i oparciem były dla artystów dwie wyjątkowe kobiety: babcia i mama, które stanęły na wysokości zadania, by dobrze wychować Pawła i Dorotę. „Swoją babcię i swoją mamę wysoce cenię, bo one były wojowniczkami. Było niełatwo. Było trudno, szczególnie na początku lat 80., kiedy był stan wojenny. Moja mama miała dużo pracy z nami, żeby nam zapewnić jakiś byt”, zaznaczał.

CZYTAJ TEŻ: Od lat tworzą szczęśliwe małżeństwo mimo różnicy wieku. Patrycja i Jerzy Milewscy są dla siebie wszystkim

Relacja Pawła Deląga z mamą

Zaś aktor w rozmowie z Małgorzatą Ohme wspomniał o swoim dzieciństwie i relacji z mamą, której wiele zawdzięcza. „Jak każdy rodzic ma oczywiście swoje zalety i wady, ale dziś z perspektywy dojrzałego faceta wiem, ile jej zawdzięczam. Wychowywałem się w trudnym czasie PRL-u, a jednak ona potrafiła wnieść wiele dobra i radości do naszego życia: mojego i młodszej siostry Doroty. Jak większość kobiet w latach osiemdziesiątych toczyła codzienny bój o to, byśmy mieli, co jeść, chodzili czysto ubrani i dobrze się uczyli. Nie było jej na pewno łatwo, zwłaszcza że od pewnego momentu wychowywała nas samotnie”, opowiadał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przez lata grali w zespole, coś się jednak zmieniło. Wojciech Cugowski szczerze o konflikcie z bratem

Paweł Deląg, 1998 rok

Paweł Deląg, 1998 rok