Choć sam miał liczne romanse, mężowi córki nie potrafił ich darować. Łapicki miał ogromny żal do Olbrychskiego
„Nie powiedział, bo jest tchórz [...] Bolesne to i nerwy szarpiące”, wyznał ojciec Zuzanny Łapickiej
Przed laty był związany z Zuzanną Łapicką. Daniel Olbrychski powtarzał, że bardzo ją kochał, jednak nie potrafił się oprzeć innej aktorce — Barbarze Sukovej. Tej zdrady nie mogła mu wybaczyć żona. Raz na zawsze przekreśliła męża. Murem za córką stanął wówczas jej ojciec — Andrzej Łapicki. W prywatnym dzienniku opisał emocje, które towarzyszyły mu w tamtym czasie. W mocnych słowach rozliczył się też z filmowym Kmicicem...
Skomplikowane małżeństwo Daniela Olbrychskiego i Zuzanny Łapickiej
Przypomnijmy, że w 1977 roku Daniel Olbrychski ożenił się z córką Andrzeja Łapickiego — Zuzanną. Ona wyszła za o 9 lat starszego artystę między innymi dlatego, aby udowodnić ojcu, że znajdzie partnera równego jemu. Chodzili ze sobą dwa lata. Po tym czasie ojciec Zuzanny uznał, że jest dobrym kandydatem na męża.
Gdy wybuchł stan wojenny, wyjechali do Francji. On kręcił filmy, ona opiekowała się pasierbem. Tę sytuację bardzo mocno przeżywał Andrzej Łapicki. Martwił się o związek córki. „Sam pewnie nie zdawał sobie wcześniej sprawy, jakim był trudnym mężem. I nagle zobaczył to w moim małżeństwie. Takie lustro", wyznała.
Ich związek jednak nie uchodził za idealny. W małżeństwie nie brakowało kryzysów czy ostrej wymiany zdań. „Zuzia kłóci się ciągle z Danielem, który jest nie do wytrzymania, co wiem od 15 lat. I tak Zuzia ma żelazne nerwy. To jest moje prawdziwe zmartwienie”, pisał Andrzej Łapicki w swoim dzienniku.
Co więcej, w pewnym momencie Zuzanna Łapicka dowiedziała się o zdradzie męża z aktorką — Barbarą Sukovą. Ten romans raz na zawsze przekreślił ich małżeństwo. Córka Andrzeja Łapickiego i filmowy Kmicic rozwiedli się w 1988 roku. „Tydzień nerwów, bo Zuzia wnosi o rozwód. Daniel przesadził z artystką niemiecką Sukovą, która zadzwoniła do Zuzi z pytaniem, czy D. jej powiedział o nich. D. nie powiedział, bo jest tchórz, ale za to Zuzia się dowiedziała, że aż do tego stopnia. Bolesne to i nerwy szarpiące”, czytaliśmy w prywatnych zapiskach aktora. Po dwóch latach od rozwodu wyszło również na jaw, że na świat przyszedł Victor, nieślubny syn ulubieńca publiczności. Wówczas córka Zuzanny i Daniela miała zaledwie 6 lat.
Ostatecznie się rozstali, jednak przez 10 następnych lat tworzyli nieformalny związek, ponieważ Daniel Olbrychski nie wyobrażał sobie życia bez Zuzanny. „Trochę dlatego, że zabiegał, a ja też go wciąż kochałam. Przeżyliśmy, już bez ślubu, 10 burzliwych lat. I tym razem rozstaliśmy się definitywnie", mówiła. „Daniel niemożliwy. Ciągle Zuzi wymyśla, pieniędzy na szkołę Weroniki nie daje. I się czepia. Nie może zrozumieć, że Zuzia go nie chce. Przecież to wstyd dla każdego mężczyzny czepiać się kobiety, która cię nie chce”, czytaliśmy w tym samym dzienniku aktora.
Ona sama nie mogła przełknąć zdrady. Była pierwszą od pokoleń kobietą, która sprzeciwiała się niewierności. „Mama tolerowała niewierności mojego ojca, wychodziła z założenia, że skoro wyszła za mąż za najprzystojniejszego aktora w Polsce, to jakieś koszty muszą być. [...] Myślałam, że wychodząc za mąż za Kmicica, też temu podołam. Ale okazało się, że koszty są dla mnie za duże. Jako pierwsza od pokoleń w naszej rodzinie przerwałam sztafetę kobiet zbyt tolerancyjnych. Czułam, że rozwodzę się za siebie, za mamę, za babcię i za prababcię. I to dodało mi siły. Jak już raz zrzuciłam te stalowe buty, to wiedziałam, że więcej do nich nie wrócę", opowiadała w wywiadzie dla Urody Życia.
Po latach jednak wybaczyła byłemu mężowi zdradę. On natomiast do samego końca przy niej trwał i wspierał ją w ostatnich chwilach, gdy walczyła z rakiem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Krystyna Czubówna ze swoim partnerem zdecydowała się na dziecko, ale nie na ślub
Daniel Olbrychski, Zuzanna Łapicka, córka Weronika
Daniel Olbrychski, Zuzanna Łapicka
Relacja między Andrzejem Łapickim i Danielem Olbrychskim była napięta
Po latach dowiedzieliśmy się również, że Daniel Olbrychski nie chciał zgodzić się na rozwód z Zuzanną Łapicką. „Tydzień pod znakiem rozwodu Zuzi. Dywagacje, a jak D. przyjedzie, to co powiedzieć, czy od razu pozew, a jak sprawy majątkowe. Na razie wszystko przebiega spokojniej niż myślałem. Wrócił, wysłuchał, za bardzo nie wrzeszczał. W zasadzie się godzi na rozwód, ale kto wie, co będzie jutro. Weronika u nas nocowała, chora, może z nerwów, ja dziś leżę połamany, może też z nerwów, bo bardzo to przeżywam”, pisał Andrzej Łapicki.
W tamtym czasie Zuzanna Łapicka nie miała wątpliwości, że jej życiowe zawirowania dały ojcu do myślenia. Być może w końcu zrozumiał, jak ranił swoją żonę, którą również zdradzał. „Myślę, że dopiero widząc moje cierpienie, ojciec zdał sobie sprawę z tego, ile bólu sprawiał Mamie swoimi romansami. Musiało go to boleć podwójnie”, wyznała.
Z zapisków artysty można więc wywnioskować, że nie nie darzył Daniela Olbrychskiego wielką miłością. Miał również do niego żal. Nie mógł wybaczyć mu zdrad i kłótni, które raniły jego córkę. Andrzej Łapicki stał za nią murem. Gdyby związek filmowego Kmicica i Zuzanny Łapickiej potoczyłby się inaczej, może ich stosunki byłyby lepsze? Tego już nigdy się nie dowiemy.
CZYTAJ TEŻ: Po bolesnym upadku i rozwodzie powrócił z impetem do branży. Dzięki sile miłości nabrał wiatru w żagle