Choroba i bezduszność świata biurokracji i film drogi o nastolatce. Brytyjczycy triumfują na 69. festiwalu w Cannes
Znamy zwycięzców 69. festiwalu w Cannes! W tym roku triumfowali Brytyjczycy. Złotą Palmę otrzymał Ken Loach za film „Ja, Daniel Blake”, a nagrodę Jury Andrea Arnold za „American Honey”.
Bohaterem „Ja, Daniel Blake” jest 79-letni stolarz, który po ciężkim zawale staje się niezdolny do pracy i by otrzymać zasiłek musi zmierzyć się z barierami biurokracji. To historia ze świata brytyjskiej klasy robotniczej, w jakich specjalizuje się reżyser, słynący z wrażliwości na problemy społeczne i socjalistycznych przekonań. To druga Złota Palma na koncie Loacha, który został już wyróżniony w 2006 roku za film „Wiatr buszujący w jęczmieniu”, o grupie bojowników Irlandzkiej Armii Republikańskiej, przeciwstawiającej się brytyjskiej okupacji.
Drugą najważniejszą nagrodę festiwalu, czyli Grand Prix, otrzymał Xavier Dolan za film „To tylko koniec świata” - adaptację sztuki francuskiego dramaturga Jean-Luca Lagarce’a o śmiertelnie chorym, homoseksualnym pisarzu, który po dziesięciu latach nieobecności decyduje się na powrót do rodzinnego domu. To wyróżnienie było zaskakujące, ponieważ w opinii wielu krytyków nowe dzieło Dolana jest rozczarowujące na tle jego poprzednich, spektakularnych sukcesów.
Ken Loach odbiera Złotą Palmę na 69. festiwalu w Cannes.
Zaskoczeniem nie była natomiast Nagroda Specjalna Jury dla „American Honey” w reżyserii Andrei Arnold. Film drogi o nastolatce, która dołącza do grupy obwoźnych sprzedawców i razem z nimi doświadcza pierwszych imprez i miłości, był chwalony za mocną żeńską obsadę i reżyserię, oraz za rolę Shia LaBeoufa.
Najlepszymi reżyserami według jury festiwalu okazali się Francuz Olivier Assayas (choć jego film „Personal Shopper” z Kristen Stewart przez publiczność Cannes został wybuczany) i Rumun Cristian Mungiu („Bacalaureat”). To sytuacja wyjątkowa, ponieważ podwójna nagroda w tej kategorii to rzadkość.
Nagrodę dla najlepszej aktorki otrzymała Jaclyn Jose z Filipin za rolę w „Ma’ Rosa” Brillante Mendozy, o żonie, głowie rodziny z Manili, która zostaje aresztowana z handel narkotykami. Najlepszym aktorem okazał się Irańczyk Shahab Hosserini za rolę w filmie Asghara Farhadiego „Forushande” (film został nagrodzony też za scenariusz).
Plakat filmu „Ja, Daniel Blake”.
Honorową Złotą Palmę festiwalu odebrał francuski aktor Jean-Pierre Leaud, kojarzony z nową falą francuskiego kina, który zasłynął współpracą z Francoisem Truffaut. Wcielił się między innymi w nastoletniego bohatera „400 batów” i w Antoine’a Doinela w serii filmów kultowego reżysera. Grał też u Jean-Luca Godarda.
Na czele jury tegorocznego festiwalu stanął Australijczyk George Miller (twórca flmu „Mad Max: Na drodze gniewu”, który w tym roku otrzymał sześć Oscarów), a zasiadali w nim m.in. Kirsten Dunst, Donald Sutherland i Vanessa Paradis.
Polecamy też: Nowy Allen, Spielberg, przerażający świat mody. Filmy z Cannes, na które czekamy najbardziej.