Nie tylko Unorthodox! Oto inne miniseriale Netflixa, na które warto zwrócić uwagę
Obejrzysz je w jeden dzień!
- Ida Marszałek
Mimo że większość z nas pracuje obecnie w domu, nie oznacza to wcale większej swobody. Odpoczynek jest jednak bardzo ważny i warto dać wytchnąć głowie przy kilku odcinkach świetnego serialu. Ograniczony czas na relaks powoduje, że niechętnie sięgamy po złożone z kilku sezonów produkcje, których seans jest bardzo czasochłonny. Na szczęście w bogatej ofercie platform streamingowych znajdzie się też coś dla osób, którzy nie chcą poświęcać paru tygodni na angażowanie się w jedną fabułę. Świetnym rozwiązaniem dla wielbicieli krótszych form są miniseriale. Jak się okazuje z ograniczonej ilości odcinków wynika wiele zalet: twórcy stawiają na treściwość, przemyślaną konstrukcję oraz często bardzo mocny temat.
Miniseriale na Netflixie
Ostatnio na Netflixie święci triumfy niezwykle mocna 4-odcinkowa fabuła - Unorthodox. Na nas również ten miniserial zrobił ogromne wrażenie. Opowieść o ortodoksyjnej Żydówce, która pragnie wyrwać się z pełnej ograniczeń społeczności i spełnić swoje prawdziwe marzenia niezwykle nas poruszyła i spowodowała, że zaczęliśmy się interesować tematem dotąd mało w popkulturze popularnym. 4 godziny minęły jednak szybko, a my zaczęliśmy się rozglądać za równie dobrą historią w podobnym formacie. Znalezienie innych znakomitych miniserii na Netflixie nie przysporzyło nam problemu. Oto tytuły, na które koniecznie trzeba zwrócić uwagę!
"Jak nas widzą"
Historia zawarta w tych 4 emocjonujących odcinkach jest tym bardziej szokująca, że została oparta na faktach. Laureat dwóch nagród Emmy, Jak nas widzą, opowiada o słynnej sprawie tak zwanej "Piątki z Central Parku". 5 chłopaków - 4 Afroamerykanów i jeden Hiszpan znaleźli się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. W Central Parku, w którym akurat przebywali, została zgwałcona dziewczyna. Podejrzenia zadziwiająco łatwo zostały więc skierowane w stronę piątki bohaterów. Pierwsze przesłuchanie odbyło się w 1989, ale sprawa ta towarzyszyła chłopakom przez kolejne 25 lat, odbierając im możliwość normalne życia. Wciskająca w fotel fabuła nie jest przeznaczona dla widzów o słabych nerwach.
"Niewiarygodne"
Kolejny serial krytykujący system wymiaru sprawiedliwości, niewrażliwy na potrzeby i psychologiczną złożoność ofiary. Niewiarygodne to wstrząsająca opowieść o nastoletniej Marie, która zostaje zgwałcona przez nieznanego sprawcę. Problem w tym, że napastnik nie zostawił za sobą śladów, a dziewczyna z patologiczną przeszłością nie jest dla policji wiarygodnym źródłem. Sprawa zostaje oddalona, a Marie jest skazana na społeczny ostracyzm. Jednak wkrótce, w innym mieście zostaje zgłoszone podobne przestępstwo. Z pewnością twórcy zasługują na uznanie za dokładne zgłębienie tak trudnego tematu. Brawa należą się również Merritt Wever i Toni Collette, które tworzą na ekranie wybuchowy policyjny duet i udowadniają wszem i wobec, że rozmowę z ofiarą da się przeprowadzić delikatnie.
"Własnymi rękoma: Historia Madam C.J. Walker"
Tym razem optymistycznej, choć bez dramatów się nie obędzie. Octavia Spencer w nowym miniserialu Netflixa wciela się w Madam C.J. Walker, ikonę amerykańskiej popkultury i pierwszą afroamerykańską milionerkę. W 4 odcinkach twórcom udało się opowiedzieć o walce jaką musiała stoczyć uboga praczka, by zyskać niezależność, własną firmę kosmetyczną, a zarazem szacunek w ogarniętej rasizmem Ameryce.
"Grace i Grace"
Ten 6-odcinkowy serial powstał na podstawie powieści Margaret Atwood (autorki słynnej Opowieści podręcznej), napisanej w oparciu o historię, która w połowie XIX wieku wstrząsnęła kanadyjską społecznością. Grace Marks, młoda służąca irlandzkiego pochodzenia zostaje oskarżona o współudział w morderstwie swojego pracodawcy oraz jego gospodyni. Jej rzekomy wspólnik - stajenny - zostaje skazany na śmierć przez powieszenie. Natomiast Grace spędza w więzieniu 30 lat, jednak z dnia, w którym rzekomo dokonała zbrodni, nic nie może sobie przypomnieć. Czy rzeczywiście była winna morderstwa? W serialu wystąpiły znakomite Sarah Gadon oraz Anna Paquin, ale na szczególną uwagę zasługuje tutaj niejednoznacznie poprowadzona akcja serialu, który pozostawia po sobie ogromny niedosyt.
"Miłość, śmierć i roboty"
Na Netflixie znajdzie się też coś dla wielbicieli animacji! Nagrodzona 5 nagrodami Emmy seria nie ma jednak nic wspólnego z bajkami dla dzieci. Każdy z 18 odcinków opowiada odrębną historię i reprezentuje inny gatunek filmowy. Mamy tutaj horror, sci-fi, groteskę, fantasy, a wszystko to genialnie zrealizowane, za pomocą najróżniejszych technik animacyjnych.
„American Crime Story: Zabójstwo Versace”
American Crime Story ma już wprawdzie dwa sezony, jednak znalazł się na naszej liście, ponieważ każda odsłona serialu to całkiem odrębna, zamknięta historia. W sezonie drugim poznajemy szczegóły dotyczące sprawy morderstwa legendy świata mody, Gianniego Versacego. Historia opowiedziana zarówno z punktu widzenia młodego, psychopatycznego, marzącego o sławie mordercy oraz projektanta, któremu na szczycie drabiny społecznej doskwiera samotność. Te dwa wątki prowadzą jednak nieubłaganie do jednego tragicznego poranka, który odmienił oblicze świata mody i wprawił w osłupienie cały świat.
"The Get Down"
Historia narodzin hip-hopu, a zarazem końca ery disco zamknięta w 11 barwnych i pełnych rytmu odcinkach. Kolejne dzieło Baza Luhrmanna (Wielki Gatsby, Romeo i Julia, Moulin Rouge!). Słynny reżyser zabiera nas do barwnego Nowego Jorku lat 70. Stajemy się świadkami ogromnego przełomu branży muzycznej, który dokonuje się za sprawą kilku utalentowanych dzieciaków z Południowego Bronksu. Na drugim planie wystąpił Jaden Smith, raper i syn słynnej aktorskiej pary: Willa Smith i Jady Pinkett.