Jako jedyny Polak ma szansę na nagrodę na Berlinale! Kim jest Mariusz Wilczyński?
Poznaj historię niezwykłego artysty!
- Ida Marszałek
Wczoraj w niemieckiej stolicy rozpoczął się jeden z najbardziej prestiżowych festiwali filmowych na świecie. Polscy twórcy od lat uczestniczą w tej ważnej branżowej imprezie i zyskują uznanie jury podczas kolejnych edycji Berlinale. Stałym gościem festiwalu jest Agnieszka Holland. Reżyserka była trzykrotnie nominowana do Złotego Niedźwiedzia - najważniejszej nagrody festiwalu – a także została laureatką Srebrnego Niedźwiedzia za film Pokot. W tym roku Holland znów zawita w Berlinie ze swoim nowym filmem Szarlatan, jednak to nie ona będzie walczyć o nagrodę festiwalu. Polakiem, który ma szansę na to szczególne wyróżnienie, jest twórca animacji i światowej sławy artysta - Mariusz Wilczyński. Co wiemy o twórcy filmu Zabij to i wyjedź z tego miasta?
Kim jest Mariusz Wilczyński?
Mariusz Wilczyński jest wszechstronnie utalentowanym artystą. Ukończył malarstwo oraz drzeworyt na łódzkiej ASP, jednak swoje prawdziwe powołanie odkrył dopiero 10 lat po zakończeniu nauki. I to całkowicie przypadkiem! Gdy pokazywał swoje rysunki w programie telewizyjnym zostały one puszczone w przyśpieszonym tempie. W ten sposób Wilczyński przekonał się, że może tchnąć życie w namalowane przez siebie postaci. Tak zaczęła się jego przygoda z animacją.
Doskonalił swoje umiejętności rysując dla Gońca Kulturalnego - programu emitowanego w TVP1 - tak zwane Księgoklipy, a także animowane teledyski. Był również odpowiedzialny za animowaną oprawę TVP Kultura od początku istnienia stacji aż do 2010 roku. Filmy Wilczyńskiego od zawsze charakteryzowała niepowtarzalna autorska wizja oraz wykorzystanie całkiem świeżych środków wyrazu. Jego umiejętności zadziwiają, tym bardziej, że twórca nie ukończył żadnej szkoły filmowej i w dziedzinie animacji jest samoukiem. Jego dzieła są tworzone za pomocą oryginalnej techniki rysunku i cechuje je duży ładunek emocjonalny, który artysta umieszcza w każdym kadrze. Animacje Wilczyńskiego są oniryczne i awangardowe, a jednym z głównych źródeł inspiracji dla twórcy jest muzyka. Tomasz Stańko czy Tadeusz Nalepa, to muzycy, z którymi Wilczyński chętnie nawiązywał współpracę. Z zagranicznych twórców animator szczególnie upodobał sobie Milesa Davisa i Franka Zappę i to do ich dorobku nawiązuje. Mariusz Wilczyński to twórca kompletny - przy swoich filmach zajmuje się zarówno animacją, jak i reżyserią oraz scenariuszem. Pełni również funkcję operatora kamery. Każde dzieło jest wynikiem jego mozolnej pracy. Nic dziwnego, że film pokazywany w Berlinie - Zabij to i wyjedź z tego miasta - powstawał aż 14 lat!
Mariusz Wilczyński filmy i performance
Do tej pory stworzył 11 filmów. Za chwilę do kolekcji dzieł artysty dołączy film Zabij to i wyjedź z tego miasta. W przygotowaniu są również dwa następne: Starczy (premiera prawdopodobnie w 2022) oraz Mistrz i Małgorzata (premiera zaplanowana na 2026). Jednak jak sam artysta powiedział w wywiadzie dla Polskiego Radia w 2011, praca przy filmie jest bardzo wyczerpująca i nie wiadomo na ile jeszcze starczy mu sił. Artysta przyznał, że musi wszystko dobrze rozplanować, by być w stanie zrealizować rozpoczęte projekty.
Mariusz Wilczyński znany jest również ze swoich performance'ów - o nazwie Wilkanoce - podczas których maluje na żywo, trzymając w jednej ręce kamerę i przenosząc swoje prace od razu na duży ekran. W występach towarzyszą mu znani muzycy, tacy jak Fisz Emade czy Leszek Możdżer, którzy improwizują koncerty, inspirując się tworzoną na żywo animacją.
Mariusz Wilczyński nagrody i wystawy
Mariuszowi Wilczyńskiemu został przyznany Srebrny Medal Zasłużonego Kulturze Gloria Artis. Artysta jest również 6-krotnym laureatem nagród na festiwalu Yach Film. Innym niezwykle ważnym wyróżnieniem w karierze animatora było wystawienie jego filmów w The Museum of Modern Art w Nowym Jorku w 2007 roku. Jest jedynym polskim twórcą animacji, który miał retrospektywę w tym prestiżowym muzeum. Jego film pokazano również w londyńskiej The National Gallery. Ogromne wyróżnienie spotkało go również, gdy został nazwany przez magazyn The New York Times „jednym z najważniejszych współczesnych twórców animacji artystycznej". Obecność na tegorocznym Berlinale nie jest pierwszą stycznością twórcy z tym festiwalem. W 2008 roku w Berlinie pokazano film Kizi Mizi (Pierwsza Dobranocka dla Szczypiorka) - który miał swoją premierę rok wcześniej w The Museum of Modern Art w Nowym Jorku.
Film "Zabij to i wyjedź z tego miasta"
Nowy film Wilczyńskiego ma być zbiorem jego skojarzeń oraz wizji związanych z przestrzenią miejską. Jak powiedział Polskiemu Radiu, na poziomie wykonania będzie to animacja nieco inna od jego poprzednich dzieł. Bardzo zależało mu na przedstawieniu swojego własnego wyimaginowanego miasta, inspirowanego obrazami, które od dawna przechowywał w głowie. To pierwszy pełnometrażowy film reżysera i jak czytamy w oficjalnym programie Berlinale, jest to jego przejmująca autobiografia. Głosów w filmie użyczyły same gwiazdy polskiej kinematografii: Krystyna Janda, Andrzej Chyra, Marek Kondrat, Irena Kwiatkowska, Anna Dymna, Maja Ostaszewska, Daniel Olbrychski, a nawet zmarły już reżyser Andrzej Wajda! W warstwie muzycznej wykorzystano kompozycje na gitarę elektryczną lidera zespołu Blackout Tadeusza Nalepy.
Zwiastun "Zabij to i wyjedź z tego miasta"
Film znajduje się w nowej sekcji berlińskiego festiwalu o nazwie "Encounters". Ma ona za zadanie wesprzeć nowe, oryginalne głosy w kinie i celebrować różnorodność form narracyjnych. Filmy będzie oceniać specjalne trzyosobowe jury, które przyzna nagrody w kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser oraz nagroda specjalna. Dzieło Mariusza Wilczyńskiego konkuruje z 15 innymi produkcjami z całego świata. Życzymy mu powodzenia, będziemy mocno trzymać kciuki!