Ma dziś 12 lat i wiele odziedziczyła po tacie. Tak wygląda relacja Marcina Łopuckiego z córką Alikią
„Staram się pokazywać Alikii różne perspektywy, podsuwać pomysły, ale nie narzucać” mówił Marcin Łopucki
Alikia Łopucka jest owocem niezwykłej miłości Katarzyny Skrzyneckiej i Marcina Łopuckiego i od 12 lat jest oczkiem w głowie swoich rodziców. Bardzo bliska relacja łączy ją z tatą, po którym — według jej mamy — odziedziczyła wiele cech charakteru. Tak Marcin Łopucki mówił o swojej najmłodszej córce przez lata!
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u i Viva Historie 07.11.2024 r.]
Marcin Łopucki o ojcostwie. Takim jest tatą
Marcin Łopucki, wiele lat przed związkiem z Katarzyną Skrzynecką, został ojcem dwójki dzieci: Pauli oraz Dawida. Niestety jego relacja z matką dzieci nie przetrwała próby czasu — kobieta odeszła od rodziny, a sportowiec zajął się wychowaniem pociech. Chociaż był wówczas bardzo młody, stanął na wysokości zadania i postanowił dać z siebie wszystko: „Wielu młodych chłopaków pewnie stchórzyłoby w takiej sytuacji. Dzięki pomocy rodziny udało mi się wychować Paulę i Dawida na mądre, uczuciowe i otwarte dzieciaki” przyznał kilka lat temu na łamach VIVY!.
Latem tego roku opowiedział zaś więcej o swojej roli ojca. Dla swoich dzieci chciał być jak najlepszy — głównie dlatego, że sam nie miał łatwego dzieciństwa. „Spokój i obecność, której brak odcisnął piętno na moim dzieciństwie i wieku dojrzewania. Moich rodziców wiecznie nie było, a ja byłem na 16. planie. Choć oboje intensywnie pracujemy, staramy się być zawsze blisko. Mam nadzieję, że nasze córki mają poczucie bezpieczeństwa, wiedzą, że mogą na nas liczyć w każdej sytuacji” opowiedział Beacie Nowickej.
Zobacz także: Córka Katarzyny Skrzyneckiej rośnie jak na drożdżach, przerosła mamę. Ależ Alikia się zmieniła
Marcin Łopucki o córce Alikii
Historia miłości Katarzyny Skrzyneckiej i Marcina Łopuckiego wiążę się w dużej mierze z Grecją. Właśnie dlatego, gdy na świecie pojawiła się ich wspólna córka, postanowili nadać jej imię, które nawiązuje właśnie do tego kraju. „Alisia pierwszy raz pojechała z nami do Grecji w… moim brzuchu, byłam w szóstym miesiącu ciąży. [...] Alikia jest imieniem, od którego pochodzą wszystkie Alicje świata. Oznacza: krystaliczna, czysta, szczera. Często zdrabniamy je po polsku, mówimy »Alisia«” mówiła nam Katarzyna Skrzynecka. Jej mąż przyznał, że wybór imienia córki przyszedł im z łatwością: „Oboje byliśmy przekonani, że nasza córka powinna mieć greckie imię. [...] Fantastyczne jest to, że sama ukochała sobie to imię i jest szczęśliwa. Gdy ktoś mówi do niej „Alicjo”, grzecznie prostuje: »Bardzo przepraszam, ale ja jestem Alikia, przez k. To jest greckie imię i bardzo je lubię«” opowiadał Mistrz Polski w fitness gimnastycznym.
Relacja Marcina Łopuckiego z córką Alikią
Wraz z Katarzyną Skrzynecką opowiedział także, że chociaż Alikia przyszła na świat, gdy jej rodzice mieli około 40 lat, oni starają się nie być stereotypowymi „późnymi rodzicami”, którzy są wobec swoich dzieci nadopiekuńczy. „Nie nękamy ich naszymi ambicjami. Same zdecydują, co będą robić. Staram się pokazywać Alikii różne perspektywy, podsuwać pomysły, ale – jak Kasia mówiła – nie narzucać. Moje dziewczyny mają być szczęśliwe!” przyznał na łamach VIVY! Marcin Łopucki.
Prezenterka przyznała także, że jej mąż ma bardzo duży wpływ na wychowanie Alikii — do tego stopnia, że odziedziczyła po nim część cech charakteru. „Po swoim tacie – z czego bardzo się cieszę – odziedziczyła zadaniowość. Nie zniechęca się łatwo, wyznacza sobie cele. Jest cierpliwa, precyzyjna, punktualna, w przeciwieństwie do mnie (śmiech). Ja jestem roztargniona, ciągle się gdzieś spóźniam, żyję na dużym spontanie. Mój mąż ma wszystko rozpisane w kalendarzu. Nauczył naszą córkę sportowego podejścia do życia: sportowiec się nie poddaje” opowiadała.
Czytaj również: Są 15 lat po ślubie, tak zapamiętali początki swojego związku. Pierwszy pocałunek był w... aucie!