Reklama

Krystyna Janda od lat zachwyca swoim talentem i osobowością. Okazuje się, że jej umiejętności docenił sam Steven Spielberg, który zaangażował ją do najnowszego dokumentu dla Muzeum Auschwitz. Znamy szczegóły.

Reklama

Krystyna Janda wystąpi w dokumencie Stevena Spielberga

Właściciel agencji aktorskiej — Jan Malawski niedawno na swoich social mediach udostępnił zdjęcie listu od Stevena Spielberga z gratulacjami dla Krystyny Jandy. W opisie posta możemy przeczytać: „Dzisiaj możemy się pochwalić, że Krystyna Janda wzięła udział we wspaniałym projekcie (nie fabularnym), którego twórcą jest Steven Spielberg. O tym ważnym projekcie dla historii Polski mam nadzieję, będziemy mogli poinformować Was niebawem! Fajnie, żeby nazwisko Spielberg pojawiło się na profilu agencji, trochę o tym ten post, pozdrawiamy serdecznie!", czytamy.

Jan Malewski w rozmowie z serwisem Plejada wyjaśnił, że projekt objęty jest umową o poufności i nie może wiele powiedzieć. Zdradził jednak, że głos Krystyny Jandy będziemy mogli usłyszeć w dokumencie o Auschwitz wyprodukowanym przez Stevena Spielberga osiem lat temu z okazji 70-lecia wyzwolenia muzeum w Oświęcimiu. „Krystyna Janda otrzymała list z podziękowaniami od Stevena Spielberga, ale osobiście się z nim nie spotkała. Amerykański producent Spielberga szukał "najwybitniejszej polskiej aktorki" i wpisał to hasło do wyszukiwarki — wyskoczyła mu Krystyna Janda", wyjaśniał. „W amerykańskiej wersji głos podłożyła Meryl Streep. Jest jeszcze wersja w jidisz, natomiast w polskiej usłyszymy Krystynę Jandę. Dokument będzie można zobaczyć w Muzeum Auschwitz już niebawem", dodawał.

CZYTAJ TEŻ: Ziemowit Pędziwiatr potwierdza rozstanie z Edytą Lewandowską: „nie jest moją żoną i nigdy nią nie była”

mateusz stankiewicz

Krystyna Janda o dokumencie Stevena Spielberga

Ten sam portal skontaktował się z wybitną polską aktorką. Ona jednak podkreśliła, że podpisała umowę o poufności, więc niewiele może zdradzać. „Dokument nie miał jeszcze swojej premiery, a ja mam podpisaną umowę o poufności. To jest film dokumentalny o Oświęcimiu, do którego ja nagrałam polski komentarz", skwitowała.

Gratulujemy.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rola w „Trędowatej” przyniosła Elżbiecie Starosteckiej sporą popularność. Nie chciała jej jednak przyjąć

mateusz stankiewicz
MICHAEL TRAN/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama