Reklama

Krystian Wieczorek konsekwentnie chroni swoją prywatność. Rzadko pojawia się na imprezach branżowych czy udziela wywiadów. Ostatnio jednak zrobił wyjątek i otworzył się na temat wiary, kościoła i apostazji. Co wyznał?

Reklama

Krystian Wieczorek szczerze o silnej wierze w Boga

Słynny aktor udzielił niedawno wywiadu dla tygodnika Wprost, w którym opowiedział o swojej wierze i stosunku do kościoła. Okazuje się, że ulubieniec publiczności jest osobą wierzącą i praktykującą, jednak instytucji kościoła ma wiele do zarzucenia. „Niby jestem w kościele, ale też z pewnymi rzeczami się kłócę, polemizuję; inaczej nie potrafię", przyznał w rozmowie.

Krystian Wieczorek dodał również, że: „nie mam klapek na oczach, widzę, co się dzieje i nie patrzę na to obojętnie; nie potrafię tego przyjąć bezrefleksyjnie, zgodzić się na to i jakoś to sobie usprawiedliwić. To nie jest też tak, że chcę teraz dokonać apostazji, ale wiele osób w tej kwestii rozumiem", kontynuował. Ulubieniec widzów przyznał też, że nie podoba mu się pozycja kobiet w kościele.

CZYTAJ TEŻ: Ich uczucie rozkwitało na oczach milionów widzów. Medialne zainteresowanie zrujnowało związek Rafała Mroczka i Anety Piotrowskiej

Tomasz Zukowski/East News
VIPHOTO/East News

Krystian Wieczorek wprost o apostazji i zagrożeniu kościoła

Aktor odniósł się również do swoich kolegów i koleżanek z branży, którzy głośno mówią o apostazji. „Ostatnio sprowadzamy apostazję do nagłówka w internecie: jeden to zrobił, drugi planuje. Ja uważam, że to jest trudna i bolesna decyzja – taką byłaby na pewno dla mnie. To nie pstryknięcie palcami", czytaliśmy w tej samej rozmowie. Wspomniał również o swoim znajomym, który odszedł od kościoła, a kapłan nie spytał go, co było powodem jego decyzji. „Kolega ostatnio mi opowiadał o swojej apostazji: ksiądz nawet nie był zainteresowany jego motywacjami ani nim jako człowiekiem — podszedł do tematu jak urzędnik. Okazuje się, że największym zagrożeniem kościoła jest on sam w tej skostniałej, ultraklerykalnej formie", podsumował.

Zgadzacie się ze stanowiskiem Krystiana Wieczorka?

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sądowa batalia kosztowała Ewę Minge wiele nerwów. „Pani sędzia mnie upokarzała, wychodziłam płacząc”

TRICOLORS/East News
Tomasz Zukowski/East News
Mateusz Jagielski/East News
Reklama
Reklama
Reklama