Reklama

Już 16 maja na kanale Tomasza Sekielskiego na YouTubie będziemy mogli zobaczyć drugi dokument na temat problemu pedofilii w kościele katolickim. Jest o nim głośno od naprawdę wielu miesięcy. Istnieją nawet osoby, które za wszelką cenę usiłowały wstrzymać jego produkcję - twórcy jednak nie dali się przekupić i swój projekt doprowadzili do końca. Wiadomo, że w wywiadach promujących film wypowiada się głównie Tomasz Sekielski, jednak wiele osób zapomina, że obrazu nie zrealizował sam. Kim jest Marek Sekielski, współtwórca głośnych dokumentów?

Reklama

Marek Sekielski - informacje

Sekielscy zdobyli ogólnopolską popularność w zeszłym roku, kiedy światło dzienne ujrzał film, pt. Tylko nie mów nikomu. Pierwsza taka produkcja w historii polskiej kinematografii obnażyła przerażającą prawdę o rodzimych duchownych-pedofilach. Twórcy dokumentu ujawnili twarze ofiar oraz zdemaskowali ich oprawców. Już w przeciągu niespełna 5,5 godziny film obejrzało wówczas ponad milion osób, a dotychczas liczba ta wzrosła do 23 milionów ludzi.

Choć w mediach głównie wypowiada się Tomasz Sekielski, należy pamiętać, że za sukcesem produkcji dotyczących problemu pedofilii w Kościele stoi również jego brat. Marek Sekielski jest jednak młodszy i bardziej skryty. Wiadomo, że ma 46 lat i urodził się w Bydgoszczy. Przez lata zdobywał doświadczenie, by w końcu stać się wziętym producentem telewizyjnym. Ma na koncie wiele branżowych nagród. W międzyczasie związał się z pracującą w TVN Dominiką Sekielską. Są razem już od 18 lat i wspólnie wychowują córkę, Amelię. W wolnym czasie biega oraz ćwiczy na siłowni.

Nie chce epatować życiem prywatnym w mediach, mimo popularności współtworzonych przez niego dokumentów. To Tomasz wyjawił, że jego brat jest niesamowicie skryty i rzadko publicznie okazuje uczucia. W rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną, opowiadając o filmie Tylko nie mów nikomu, wspomniał: „Zrobiliśmy premierę dla naszych patronów i wtedy Marek powiedział, że dziękuje żonie i że ją kocha. To mnie wzruszyło, bo mój brat jest bardzo oszczędny w okazywaniu uczuć”.

To właśnie Dominika jest dla Marka prawdziwym wsparciem podczas realizacji produkcji. W jednym z wywiadów wyjawiła: „Pomagałam mu przechodzić przez kryzysy, zwłaszcza na początku. Bo właśnie wtedy w ten projekt nikt nie wierzył, nikt nie robił wcześniej publicznej zbiórki na film dokumentalny. I bardzo trudny temat. Było wiele niepewności, czy uda się to zrobić i nakłonić ludzi do współpracy. (...) Już nie mówię, że odmowy ze strony instytucji kościelnych były ciągle, było też mnóstwo lęku i strachu. (...) Można robić dużo łatwiejszych, przyjemniejszych produkcji. Więc widziałam mojego męża, który się z tym wszystkim boryka, przeżywa, jak jest ciężko”.

Wydawałoby się, że Marek Sekielski jest raczej oschły i bezuczuciowy, jednak nic bardziej mylnego. Sam zdradził, iż dopiero podczas pracy na planie pierwszego dokumentu, zdał sobie sprawę, że jest wrażliwszy, niż sądził: „Dopiero jak siadłem i zacząłem oglądać fragmenty nagrań, które chciałem umieszczać na Facebooku, na naszej grupie zamkniętej dla naszych patronów. Pewnego dnia obejrzałem trzy rozmowy z ofiarami. Każda po półtorej godziny. I dotarło do mnie, z czym my się tak naprawdę mierzymy, co to za okrucieństwo”.

Wiadomo, że bracia zdecydowanie się różnią - są jak ogień i woda, przez co często popadają w konflikty. Spięcia między nimi bywają bardzo intensywne. Tomasz Sekielski jakiś czas temu przyznał szczerze: „Jesteśmy takie chłopaki, że dajemy sobie po mordzie”. Mimo znacznych emocji, ich współpraca układa się znakomicie. Jej efekty będzie można ocenić już w sobotę 16 maja o godzinie 10 na kanale Tomasza Sekielskiego na YouTubie. Myślicie, że o Zabawie w chowanego będzie równie głośno?

Reklama

Marek Sekielski i Tomasz Sekielski w 2019 roku

Piotr Molecki/East News
Reklama
Reklama
Reklama