Księżna Diana miała zagrać w drugiej części Bodyguarda!

Pierwsza część kultowego filmu z Kevinem Costnerem i Whitney Houston w rolach głównych do dziś ma miliony fanów na całym świecie. Jakiś czas temu w jednym z wywiadów aktor zdradził, że w latach 90., po sukcesie Bodyguarda, myślano o jego kontynuacji. W główną rolę miała wcielić się w nim... księżna Diana!

Księżna Diana miała wystąpić w drugiej części Bodyguarda

Kevin Costner zdobył się na szczerość w wywiadzie dla magazynu People. Okazuje się, że 65-latek rozmawiał osobiście z „królową ludzkich serc” o jej udziale w drugiej części Bodyguarda. Było to możliwe dzięki wstawiennictwu Sary, księżnej Yorku.

„Nigdy nie powiedziała „A co ze mną? Ja też jestem księżniczką”. Zawsze była dla niej dużej wsparciem”, wspomina.

Rozmowa, choć przebiegała w przyjemnej atmosferze, miała także swoje trudne momenty. Księżna Diana obawiała się rozpoczęcia aktorskiej kariery. Najbardziej miała przerażać ją wizja pocałunku na ekranie i odegrania scen intymnych.

„Pamiętam, że była niezwykle miła przez telefon. Zadała mi tylko jedno pytanie: „Czy będziemy mieli na przykład scenę, w której będziemy się całować?”. Powiedziała to z pełnym szacunkiem i przejęciem. Była zdenerwowana, ponieważ jej życie było na świeczniku. Odpowiedziałem jej, że nawet jeśli takie sceny będą miały miejsce, możemy odegrać je ze smakiem”, wspomina na łamach People Costner.

Niestety, ostatecznie idea nakręcenia drugiej części filmu upadła z powodu tragicznej śmierci księżnej Diany w sierpniu 1997 roku. Nie wszystko jednak stracone! Aktor w innym z udzielonych ostatnio wywiadów przyznał, że pomysł wciąż chodzi mu po głowie i wie już, że grany przez niego Frank Farmer w kontynuacji Bodyguarda miałby ochraniać nowego klienta.

Czy kultowy melodramat z 1992 roku doczeka się po niemal 30 latach kontynuacji?

W filmie z 1992 roku w główne role wcielili się Kevin Costner i Whitney Houston:

Kevin Costner ujawnił, że wciąż myśli nad kontynuację Bodyguarda: