Jerzy Skolimowski i Ewa Piaskowska zachwycili na oscarowej gali!
Zobacz, jak para prezentowała się na szampańskim dywanie
Za nami prestiżowa gala rozdania Oscarów 2023. O jedna ze statuetek walczył film Jerzego Skolimowskiego pt. IO. Na szampańskim dywanie nie zabrakło reprezentacji polskich artystów. U boku reżysera pojawiła się ukochana, Ewa Piaskowska. Para wyglądała zjawiskowo! Trudno było oderwać od nich wzrok! Co wiemy o ich relacji?
Jerzy Skolimowski i Ewa Piaskowska na szampańskim dywanie Oscarów 2023
W nocy z niedzieli na poniedziałek odbyła się 95. ceremonia rozdania Oscarów. To był wieczór pełen emocji i zaskoczeń. Do Dolby Theatre w Los Angeles przybyła plejada gwiazd. W tym roku polska produkcja „IO” była nominowana do Oscarów w kategorii dla Najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego. Niestety statuetka nie powędrowała w ręce Jerzego Skolimowskiego. Nagrodę otrzymał film „Na zachodzie bez zmian”.
Na szampańskim dywanie gali rozdania Oscarów pojawiła się polska reprezentacja. Nie zabrakło Sandry Drzymalskiej, Mateusza Kościukiewicza, Michała Dymka. U boku Jerzego Skolimowskiego pojawiła się ukochana, Ewa Piaskowska, która jest producentką i współscenarzystką filmu IO.
Reżyser postawił się klasyczny ciemny smoking, a jego ukochana wyglądała olśniewająco w czarnej sukni o marynarce w tym samym kolorze z materiałowymi różami. Okazuje się, że kreacja to projekt Magdy Butrym. Obok Jerzego Skolimowskiego i Ewy Piaskowskiej trudno było przejść obojętnie. Para prezentowała się zjawiskowo!
Czytaj też: Najlepsze stylizacje gwiazd na Oscarach 2023
Zobacz także
Giuseppe Maggio, Jerzy Skolimowski, Ewa Piaskowska, Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz, Michał Dymek, 2023 Hollywood
Jerzy Skolimowski i Ewa Piaskowska: historia miłości. Połączyła ich pasja
Dzieli ich 35 lat, a połączyła pasja. Jerzy Skolimowski i Ewa Piaskowska tworzą fantastyczny duet w życiu prywatnym i zawodowym. Wspólnie pracowali nad trzema tytułami: IO, Essential killing oraz Cztery noce z Anną. On – wspaniały, utytułowany reżyser, scenarzysta, malarz, poeta, ona – scenarzystka, producentka, członkini Polskiej Akademii Filmowej oraz Europejskiej Akademii Filmowej. Jak wygląda wspólna praca dwójki utalentowanych twórców?
„To jest taki "ping-pong", któremu pomaga to, że mamy inny tryb życia. Ja, pracując nad scenariuszem, siedzę po nocach, czyli kończę pracę ok. 4-5 rano i zostawiam na biurku zapisane strony. Jerzy, wstając rano, zaczyna się zajmować się pracą nad filmem przez cały dzień, a ja przejmuję ją następnego dnia. My pracę zaczynamy od generalnego przeglądania swojej sytuacji czy fragmentu aktu w scenariuszu, więc wiemy, w którym kierunku to idzie, opowiadała Ewa Piaskowska w rozmowie z Kulturalną Jedynką.
Z kolei w rozmowie z Elżbietą Pawełek dla VIVY!, reżyser zdradził, skąd wziął się pomysł, na to, by odpowiedzieć historię osiołka IO. Okazuje się, że pojawił się on podczas pobytu na Sycylii.
Czytaj też: Oscary 2023: Colin Farrell pojawił się na gali w towarzystwie syna
Ewa Piaskowska, Jerzy Skolimowski, ORŁY 2011
„Od lat z moją żoną Ewą Piaskowską spędzaliśmy każdą zimę na Sycylii, która pociągała nas nie tylko ze względu na klimat, cudowne plenery, wspaniałych ludzi i znakomite zabytki, ale również ze względu na dramatyzm czający się w skałach zanurzonych w morzu. Mieszkaliśmy trochę jak w latarni morskiej, w wieży saraceńskiej stojącej właściwie w morzu. To poruszało naszą wyobraźnię, szukaliśmy tematu, który wykorzystałby te sycylijskie motywy. Pewnego dnia trafiliśmy na gigantyczną żywą szopkę Presepe Vivente w niewielkim Custonaci, organizowaną rokrocznie w ogromnej grocie na wybrzeżu z udziałem mieszkańców. Przebrani w kostiumy z minionych epok tak jak przed wiekami wyciskali wino, oliwę, piekli pizzę… Zanurzając się coraz głębiej w grotę, doszliśmy w końcu do stajenki z Matką Boską i Dzieciątkiem. Wokół kręciły się owce i kury, ale naszą uwagę zwrócił osioł, który spokojnie się temu przyglądał. Pomyśleliśmy, że gdyby ten osioł w jakiś sposób zawędrował z Polski do szopki w Custonaci, to byłby temat na film. Nakręciliśmy tam nawet kilka scen, ale w ostatecznym montażu wypadły z filmu”, wyznał w 2022 roku.
Wspólnie z ukochaną reżyser zbudował swoje miejsce na ziemi na Mazurach. Tutaj artysta ma też swoją pracownię, gdzie tworzy obrazy. „Wiedziemy tu z Ewą ciche życie na uboczu, z dala od turystów”, opowiadał. Artysta podkreślał, że ma u swojego boku kobietę, z którą łączy go pasja do filmowania. Czy tworzą zgrany tandem? Bez wątpienia!
„Bardzo zgrany, bo Ewa skończyła program filmowy na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, a w Polsce zrobiła magisterium z historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Jest wykształcona pod względem malarsko-filmowym, co czyni ją idealną współpracowniczką w mojej artystycznej działalności”, komplementował ukochaną w VIVIE! w 2022 roku.
Artystom serdecznie gratulujemy!
Sprawdź też: Oscary 2023: Poznaliśmy zwycięzców! Oto pełna lista. „And the Oscar goes to...”. Jakie tytuły nagrodziła Akademia?