Jego życie nagle wywróciło się do góry nogami, cudem uniknął najgorszego. Dziś jest zdrowy i wspiera go nowa miłość

Jacek Rozenek od lat uchodzi za jednego z najlepszych polskich aktorów. Przypomnijmy, że na swoim koncie ma wiele ról zarówno filmowych, serialowych, jak i dubbingowych. W 2019 roku jednak jego życie wywróciło się do góry nogami. Ulubieniec publiczności doznał wówczas udaru. Na szczęście szybko udało mu się wrócić do zdrowia. Dzisiaj artysta cieszy się każdą chwilą u boku nowej partnerki.

Walka o życie Jacka Rozenka

Jacek Rozenek uchodzi za jednego z najzdolniejszych aktorów. Przypomnijmy, że zachwycał między innymi: w Klanie, Barwach Szczęścia, czy grze Wiedźmin. Co więcej, prowadził też program — Pytanie na śniadanie. Niestety w 2019 roku jego dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami. Ulubieniec publiczności doznał udaru, przez co na długi czas został wykluczony z życia zawodowego. Gdy artysta wyzdrowiał, opowiadał o swoich trudnych doświadczeniach.

Jacek Rozenek w rozmowie z dziennikarką Wirtualnej Polski przyznał, że lekarze zasugerowali mu, że jednym z czynników, który mógł doprowadzić do udaru, mógł być stres związany z pracą. Artysta nie mógł jednak zrozumieć, dlaczego, gdyż był w doskonałej kondycji oraz regularnie trenował crossfit. Specjaliści wyjaśnili mu jednak, że zawód aktora wiąże się z ogromnym napięciem. On jednak wciąż uważał, że praca była dla niego przyjemnością, a nie stresem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ta jedna rola wystarczyła! Syn Schwarzeneggera idzie na całość i przejmuje Hollywood

Jacek Rozenek o kulisach leczenia i nowej miłości

Jacek Rozenek w rozmowie z Super Expressem wspomniał również, że rehabilitacja była dla niego niezwykle trudna. Poświęcił na nią nie tylko mnóstwo energii, ale też pieniędzy. Co więcej, rokowania nie były optymistyczne. Aktor miał również problemy z mową oraz groziło mu poruszanie się na wózku inwalidzkim. „Nie wiem. Serio. Ja tego nie wiem [jak doszło do udaru]. Byłem wtedy sam. Praktycznie umierałem. Miałem do wyboru — albo się poddać, albo nie. Wybrałem to drugie. Rehabilitacja kosztowała mnie milion złotych. Musiałem się pozbyć wszystkiego, co miało jakąś materialną wartość. Ale gdybym nie miał nic, też bym walczył", mówił.

Artysta wielokrotnie podkreślał, że regularnie badania profilaktyczne są niezwykle ważne. Dziś ulubieniec publiczności jest zdrowy i bardzo szczęśliwy. Może również liczyć na wsparcie najbliższych oraz ukochanej — Marii Samuel. „Miłość przyszła znienacka, ogarnęła mnie i wzięła mnie ze sobą. No, to niezwykłe, naprawdę niezwykłe wydarzenie w moim życiu. Zupełnie niespodziewane w moim stanie wtedy. Bo ja naprawdę mówiłem i to bez żadnego żalu, że nie podejrzewam, żeby mnie to doświadczyło jeszcze w życiu", zwierzał się w Dzień Dobry TVN.

CZYTAJ TEŻ: Michał Kassin niespodziewanie pojawił się w Tańcu z Gwiazdami. Fani proszą go o jedno