Ujawniamy, jak wyglądają kulisy oscarowej nocy!
Twórczy chaos czy kalifornijski ład?
- VIVA!
Już za kilka dni zostaną wręczone Nagrody Akademii Filmowej. Zarówno gwiazdy, jak i miłośnicy kina z niecierpliwością czekają na ogłoszenie wyników. Jednak noc oscarowa to nie tylko ceremonia wręczenia statuetek. To przede wszystkim miesiące przygotowań do tego niezwykłego wydarzenia. Również dla dziennikarzy, którzy do Los Angeles przyjechali z całego świata, najbliższe kilkanaście godzin będzie niezapomnianym przeżyciem. Pod Dolby Theatre będzie aż 1600 akredytowanych dziennikarzy (!) – ta liczba robi wrażenie. Jednak w ścisłym „centrum wydarzenia’’, czyli najbliżej czerwonego dywanu, pojawi się zaledwie kilkudziesięciu z nich. Będą nimi reporterzy stacji telewizyjnych posiadających prawo do transmitowania tej niezwykłej uroczystości.
Oscary 2018 – czerwony dywan
Krążą legendy o wymiarach czerwonego płótna, po którym spacerują gwiazdy, pozując fotoreporterom. Jak ujawnił reporter TVN-u, Marcin Wrona, w ubiegłym roku czerwony dywan ma powierzchnie 4650 metrów kwadratowych.
Oscary 2018 – odliczanie...
Ceremonia wyreżyserowana jest co do sekundy. Scenariusz, który powstał już kilka miesięcy temu, tego wieczoru odegra kluczową rolę. Przygotowania trwają do ostatniej chwili. Zarówno ekipa techniczna, jak i sztab podwykonawców będą pracować do samego początku transmisji.
Zobaczcie, jak wyglądają przygotowania do tej niezwykłej nocy!
1 z 9
Kulisy nocy oscarowej
2 z 9
3 z 9
4 z 9
5 z 9
6 z 9
7 z 9
8 z 9
9 z 9