Najpiękniejsze filmowe historie miłosne od 2017 roku do teraz!

Jeśli jakimś cudem tytuł "Narodziny gwiazdy" nie obił Wam się o uszy, to na pewno zrobił to słynny przebój "Shallow", który zachwycił cały świat. Ale nie tylko on. Chemia między bohaterami tego filmu była tak duża, że narodziły się plotki o romansie między Bradleyem Cooperem, a Lady Gagą.

Uwięziona w domu z powodu ciężkiej choroby nastoletnia Maddy zakochuje się w swoim nowym sąsiedzie. Niestety, dotyk przez szybę to jedyny kontakt cielesny, na jaki mogą liczyć bohaterowie. "Ponad wszystko" to historia niezwykle silnego uczucia skazanego na niepowiedzenie.

"Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" to film o kobiecie, która zrewolucjonizowała życie seksualne Polaków, ale również historia niezwykłych miłości przeżywanych przez bohaterkę. Trójkąta miłosnego oraz prawdziwej namiętności, którą odnalazła w najmniej spodziewanym miejscu.

"Baby Driver" to historia niezwykle utalentowanego kierowcy z wadą słuchu, który pracuje dla gangsterów, pomagając im uciec z miejsca przestępstwa. Pewnego dnia poznaje kelnerkę, która wywraca jego dotychczasowe życie do góry nogami.

"Człowiek z magicznym pudełkiem" Bodo Koxa, to niezwykle nostalgiczny film o miłości, która wydarzyła się ponad czasem i podziałami społecznymi.

"Frantz" Françoisa Ozona to film o miłości, cierpieniu, pokucie i oczekiwaniu rozgrywający się w Niemczech tuż po I wojnie światowej. Opowiedziana w przepięknych czarno-białych kadrach historia francuskiego żołnierza Adriena, który odwiedzając grób zmarłego przyjaciela poznaje jego narzeczoną.

Polski kandydat do Oscara 2019, "Zimna wojna" to kolejna miłosna historia opowiedziana w pozornie prostej gamie kolorystycznej. Chociaż zdjęcia Łukasza Żala są czarno-białe, to dokładnie możemy sobie wyobrazić intensywną czerwień korali czy rumieńców na twarzy Zuli (Joanna Kulig). Oto magia kina.

Historia miłości roztrzepanej wdowy Emily i jej ekscentrycznego sąsiada Donalda w "Zawsze jest czas na miłość" udowadnia, że prawdziwe uczucie może przyjść w każdym momencie naszego życia.

"Portret kobiety w ogniu", czyli niemożliwa do spełnienia w XVIII-wiecznej Bretanii miłość dwóch kobiety: arystokratki i jej portrecistki. Jedna z piękniejszych historii romantycznych zeszłego roku.

Kto powiedział, że miłosna historia musi zaczynać się pierwszym spotkaniem bohaterów? "Historia małżeńska" jest przykładem, że bardziej interesujący od momentu rodzenia się związku jest jego rozpad. Uczucie Charliego i Nicole porusza tym bardziej, że poznajemy je mimochodem, gdy wydaje się, ze już nic z niego nie zostało.

"Serce miłości" to arthousowa historia miłosna polskich artystów Zuzanny Bartoszek i Wojtka Bąkowskiego. Ekscentryczna jak jej bohaterowie, ale z powodzeniem wciągnie Was w swój specyficzny klimat.

Luca Guadagnino, spec od kinowej namiętności, nakręcił romans, którego nie da się wymazać z pamięci. Nasycone świetlistymi barwami i parnym powietrzem "Tamte dni, tamte noce" sprawią, że zapomnicie o całym świecie.

"Nić widmo" mistrza Paula Thomasa Andersona, to opowieść o miłosnym uczuciu jako toksycznej zależności, od której nie sposób się uwolnić. Od bohaterów ciężko oderwać wzrok. Tak samo jak od ich świata, w którym wszystko jest wytworne: od kunsztownych strojów po smakowite jedzenie.

Film, który o mały włos nie zdobył Oscara w głównej kategorii - "La la land" - to zadziwiająco smutna i pełna cytatów z kinowej klasyki historia miłości dwóch marzycieli, którzy będą musieli wybrać między swoim uczuciem, a realizacją swoich najskrytszych snów.

Znudzona atmosferą festiwalu w Cannes żona producenta filmowego wyrusza wraz ze współpracownikiem męża w podróż życia. Celem jest stolica Francji, ale jak mówi tytuł filmu: "Paryż może poczekać".