Reklama

Serial The Crown to najgorętsza produkcja Netflix. Historia początków panowania królowej Elżbiety II fascynuje. 8 grudnia premierę miał drugi sezon serialu. Już pierwszy odcinek wzbudził sensację. Powód? W serialu królowa cierpi z powodu zdrady męża - księcia Filipa. Elżbieta znalazła w jego rzeczach zdjęcia primabaleriny, która ma być jego domniemaną kochanką. Ile jest prawdy w tej historii? I jak bardzo bliska rzeczywistości jest cała fabuła „The Crown”? Wielu z bohaterów serialu wciąż żyje - twórcy nie mieli więc łatwego zadania. Nie jest to historia sprzed 200 lat, a Elżbieta II jest nadal panującą monarchinią i producenci serialu musieli być ostrożni, przygotowując scenariusz. Może dlatego w serialu nie zobaczymy księcia Filipa w objęciach kochanki - wszystko zostaje w sferze domysłów. Widz musi sobie wiele dopowiedzieć. Prawda odnośnie romansów księcia Filipa też nie jest jasna - w latach 50. krążyły bowiem plotki o jego romansie z aktorką Pat Kirkwood, ale, co oczywiste, nigdy nie zostały potwierdzone.

Reklama

Niewiele wiemy o królewskiej rodzinie, nie znamy faktów. To wszystko przypuszczenia. I twórca „The Crown” Peter Morgan doskonale to oddał w serialu. Nigdzie nie umieszcza niepodważalnej prawdy. Zostawia to ludziom, aby sami wyciągnęli wnioski - zdradza Claire Foy, odtwórczyni roli królowej Elżbiety II w wywiadzie dla Radio Times.

Netflix, Getty Images

Po lewej: Claire Foy i Matt Smith na planie „The Crown”; po prawej: książę Filip i Elżbieta II na zdjęciu z okazji ogłoszenia zaręczyn.

W serialu do perfekcji dopracowano wiele szczegółów historycznych czy elementów scenografii. Nad trafnym odwzorowaniem rzeczywistości czuwał sztab researcherów, specjalnie zatrudnionych przez wytwórnię. Z dbałością o każdy szczegół zaprojektowano stroje bohaterów.

Stworzenie sukni ślubnej, wartej 30 000 funtów, którą nosiła w serialu Claire Foy, zajęło siedem tygodni. To dokładna replika oryginalnej sukni ślubnej królowej Elżbiety II. Foy zdradziła, że sukienka „ważyła tonę” i ujawniła, że ​​nakręcenie sceny ślubnej zajęło pięć dni! Co ciekawe, nie kręcono w Westminster Abbey (tu odbył się prawdziwy ślub Elżbiety i Filipa), a w Ely Cathedral. Niestety ekipa nie dostała zgody na filmowanie scen serialu w Westminster Abbey.

Netflix, East News

Oficjalne stroje królowej Elżbiety II w serialu są łudząco podobne do prawdziwych!

Wiele scen w serialu wzorowanych jest na prawdziwych wydarzeniach. Doskonale udokumentowane oficjalne wizyty pary królewskiej w różnych zakątkach świata nie były trudno do odtworzenia. Trzeba przyznać, że wspaniale udało się to twórcom The Crown!

Netflix, East News

Wizyta królowej Elżbiety II i księcia Filipa w Monrovii, stolicy Liberii w 1961 roku posłużyła twórcom serialu jako wzór do jednej ze scen w serialu.

Reklama

Czy twórcy serialu dobrze dobrali aktorów do poszczególnych ról! Zajrzyjcie do GALERII i sprawdźcie sami!

Reklama
Reklama
Reklama