Reklama

To już jego 32 edycja. Warszawski Festiwal Filmowy z roku na rok staje się coraz bardziej istotnym wydarzeniem na filmowej mapie Europy i świata. Tegoroczna edycja to aż 170 pokazów obrazów z całego świata!

Reklama

Miejscem, w którym widzowie zobaczą produkcje, tradycyjnie została Kinoteka, mieszcząca się w Pałacu Kultury i Nauki oraz Multikino Złote Tarasy. Wydarzenie potrwa od 7 do 16 października. Program Warszawskiego Festiwalu Filmowego jest wyjątkowo bogaty i wśród pokazów znalazło się miejsce zarówno na ambitne, wręcz niszowe kino, jak również bardziej komercyjne produkcje. Festiwal w Warszawie to pokazy kina z całego świata, m.in. izraelskiego, ekwadorskiego, chińskiego, litewskiego, estońskiego czy meksykańskiego. Warto dodać, że wiele filmów będzie miało w ramach 32 odsłony festiwalu swoje światowe premiery, co jest dla samego wydarzenia bardzo dużym wyróżnieniem.

Tym, na co czekają wszyscy, jest oczywiście Konkurs Główny. W szranki stanie 15 produkcji. Jakich?

W gronie szczęśliwców znalazły się takie obrazy, jak "Antena" (reż. A. Rotstein; Izrael), "Błogosławione korzyści" (reż. M. al Massad; Jordania, Niemcy, Holandia, Katar), "Malaria" (reż. P. Shahbazi, Iran), "Noc przez tysiąc godzin" (reż. V. Widrich; Austria, Luksemburg, Holandia) czy "Potwór z Martfu" (reż. A.Sopsits; Węgry).

Wśród kandydatów do głównej nagrody nie brakuje również polskich akcentów, wśród nich m.in. dramat "Słońce, to słońce mnie oślepiło" i "Wspomnienie lata".

Widzowie zobaczą także dramat w reżyserii Japończyka Masato Osawy "Zagubiona Serenada", który dotyczy zmowy milczenia wokół ofiar przemocy seksualnej. Jest to zatem obraz przełamujący społeczne tabu.

Wśród pokazów nie zabraknie tych filmów, za którymi stoją najbardziej uznane postacie światowego kina. w Warszawie wyświetlony zostanie "To tylko koniec świata" Xaviera Dolana (nagrodzony w Cannes) czy nowy film Alexandrosa Avranasa "Prawdziwe zbrodnie", z udziałem Jima Carreya. W rolach drugoplanowych pojawiły się za to znakomite osobistości polskiego kina: Agata Kulesza, Robert Więckiewicz czy Zbigniew Zamachowski. Część zdjęć powstała we Wrocławiu! Już teraz przewiduje się, że pokaz filmu będzie cieszył się największą popularnością wśród publiczności festiwalu.

Widzów czekają oczywiście spotkania z twórcami i autorami prezentowanych filmów.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama