Intensywna praca i stres ją wykańczały. Dziś Danuta Stenka mówi wprost: „Chciałabym umrzeć zdrowa"
„Chciałabym jak najdłużej być sprawna, nie być nikomu ciężarem”, gorzko dodaje
Danuta Stenka od lat zachwyca w wielu produkcjach. Filmy z jej udziałem, takie jak: „Nigdy w życiu”, „Planeta Singli”, „Chopin. Pragnienie miłości”, czy „Wojenne dziewczyny” skradły serca telewidzów. Mimo wielkiej sławy i sympatii ludzi aktorka w jednym z ostatnich wywiadów podzieliła się gorzkimi przemyśleniami.
Danuta Stenka mówi wprost, że intensywna praca negatywnie wpłynęła na jej stan zdrowia
Nie zatrzymuje się i wciąż rozwija swoją karierę. Danuta Stenka podkreśla jednak, że intensywna praca oraz stres negatywnie wpłynęły na jej stan zdrowia. „Moją ceną za pracę w permanentnym stresie była kilkuletnia bezsenność i długi proces wychodzenia z niej”, mówiła w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Z pomocą specjalistów udało jej się jednak odnaleźć życiową równowagę i szczęście.
CZYTAJ TEŻ: Małgorzata Rozenek-Majdan poszła na koncert Taylor Swift, aby pojąć jej fenomen. Ma wyjątkowe przemyślenia
Danuta Stenka mówi prost: „Chciałabym umrzeć zdrowa"
W tej samej rozmowie ulubienica publiczności przyznała: „Kilka lat temu odkryłam fantastyczne antidotum na życie w biegu — ogród warzywny. Miejsce moich medytacji — tak go nazywam. Zdarza się, że lecę po pietruszkę czy szczypior i potrafię przepaść na kilka godzin. Ja się tam po prostu zawieszam, tam moja dusza odzyskuje równowagę. A jeśli już chcę wygładzić sobie rzeczywistość jakimś płynem, to najchętniej naparem z melisy z mojego ogrodu”, wyznała.
Na koniec zwierzyła się, że coraz częściej myśli o swojej przyszłości. „Jedyne myśli, które — w kontekście wieku — wprowadzają niepokój, dotyczą zdrowia. Chciałabym jak najdłużej być sprawna, nie być nikomu ciężarem. Krótko mówiąc, chciałabym umrzeć zdrowa”, podsumowała.
Artystce życzymy wszystkiego, co najlepsze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Doda pojawiła się na koncercie Taylor Swift. Podzieliła się z fanami pewnym spostrzeżeniem