Agnieszka Fitkau w Australii wdała się w poważny romans. To właśnie jego Marek Perepeczko nie mógł zaakceptować
Do końca życia miał jej tego wybaczyć
Przypomnijmy, że ponad 40 lat temu Agnieszka Fitkau-Perepeczko wyjechała z Polski, by osiedlić się na Antypodach. Z czasem okazało się, że zamieszkała w Australii, w domu, który kupiła wspólnie ze swoim przyjacielem oraz partnerem biznesowym — Wojciechem Przybyłowiczem. Co więcej, do Melbourne przyleciał również Marek Perepeczko, który nie został tam długo... Dlaczego? Z medialnych doniesień wynika, że nie mógł dłużej patrzeć na przelotny romans ukochanej. Do końca życia miał jej tego nie wybaczyć.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko miała romans?
Była modelka w jednym z wywiadów wyznała: „Wszystkie kobiety tęsknią za romansami, ale tylko niektóre się do tego przyznają. Mnie romanse dodają blasku", słyszeliśmy. Nie kryła swojej fascynacji młodszymi mężczyznami, chociaż, jak sama przyznała, nie wchodziła z nimi w głębsze relacje. „Moje szare komórki wygrywają z namiętnością. Lubię słuchać swojego mózgu, a on podpowiada mi, że romanse są dobre na chwile", kwitowała.
Okazuje się, że aktorka poza Markiem Perepeczko miała inną miłość... Był to Wojciech Przybyłowicz, z którym mieszkała przez jakiś czas w Australii. Ulubienica publiczności nazywała młodszego o dekadę partnera jedynie przyjacielem.
Okazuje się, że w 2007 roku Agnieszka Fitkau-Perepeczko zaprosiła Wojciecha na Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach. To właśnie z nim na początku lat 80. chciała próbować ułożyć sobie życie. Gdy zamieszkała na Antypodach wzięli nawet kredy na zakup mieszkania, w którym ostatecznie się zadomowili. „To nie miał być dom rodzinny, tylko taki, który można sprzedać i na tym zarobić. To była taka trochę wiktoriańska rudera, którą razem w Wojtkiem powolutku, przy pomocy przyjaciół, odmalowaliśmy i uporządkowaliśmy. Zamienił się w zupełnie nie najgorszą rezydencję", wspominała.
Marek Perepeczko doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co jego żona robi. Gdy miał okazję, poleciał nawet do Melbourne, by ratować związek. Przez kilka lat mieszkali we trójkę, ale w pewnym momencie serialowy Janosik czuł się przytłoczony. Nie zamierzał dłużej tam przebywać i wrócił do kraju. W mediach wyjaśniał, że nie zabawił tam długo, gdyż bardzo tęsknił za graniem na scenie.
Agnieszka Perepeczko również nabrała wody w usta i nie opowiadała o swoim przyjacielu i wspólniku, z którym prowadziła firmę fotograficzną. „Fakt, że nie mieszkaliśmy razem, wcale nie oznaczał, że nie byliśmy sobie bliscy. Wręcz przeciwnie, bardzo się kochaliśmy, przyjaźniliśmy i mogliśmy na siebie liczyć w każdej sytuacji. Byliśmy w stałym, codziennym kontakcie. Jeśli nie mogliśmy się zobaczyć, rozmawialiśmy ze sobą przez telefon. Godzinami, dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Spędziliśmy ze sobą 40 lat życia", mówiła Gazecie Pomorskiej. „Gdy podobał mi się jakiś mężczyzna, mówiłam o tym Markowi", kontynuowała.
Aktorka stwierdziła również, że jej mąż był o nią bardzo zazdrosny, chociaż nie dawał jasnych sygnałów. „Oboje szanowaliśmy swoją wolność i niezależność", zapewniała.
CZYTAJ TEŻ: Pierwszego męża poślubiła przez namowy rodziców. Jolanta Pieńkowska po latach głęboko żałowała tej decyzji
Agnieszka Fitkau-Perepeczko, Marek Perepeczko, 2002 rok
Agnieszka Fitkau-Perepeczko, 2007 rok
Agnieszka Fitkau-Perepeczko zakończyła romans z Wojciechem Przybyłowiczem
Po śmierci Marka Perepeczko jego żona coraz chętniej spotykała się z Wojciechem Przybyłowiczem, mimo że od wielu lat nie mieli ze sobą tak bliskiego kontaktu. Gdy ulubienica publiczności otrzymała rolę w serialu "„M jak miłość", została w Polsce. On zaś przyleciał i przekonywał ją, by razem ułożyli sobie życie. „Sądził, że właśnie z nim spędzi ona jesień swego życia. Nie zamierzał zostawać w Polsce na stałe, bo w Australii ma dom, firmę. Tymczasem dla Agnieszki w tej chwili najważniejsza jest jej kariera. Dobrze zarabia, jest otoczona przez tłumy fanów", donosił wówczas Pudelek.
Ostatecznie Wojciech Przybyłowicz wrócił do Australii, a Agnieszka Perepeczko dołączyła do niego, gdy zakończyła swoją przygodę z serialem. Dzisiaj aktorka nie wraca pamięcią do tamtych czasów i niechętnie opowiada o Wojciechu. Z niektórych źródeł wynika, że dzisiaj nic już ich nie łączy. „Dopiero po tym, jak odszedł, uświadomiłam sobie, jak bardzo go kochałam. Ciągle go kocham. Słyszę jego kroki, czuję jego obecność, mam wrażenie, że patrzy na mnie i chroni mnie", zwierzyła się, podkreślając swoją tęsknotę za mężem. „Wiele razy rozstawaliśmy się, ale zawsze wiedziałam, że w końcu znów będziemy razem. Teraz już tej nadziei nie mam i bardzo trudno mi bez niej żyć", podsumowała.
Wojciech Przybyłowicz usunął się w cień, chociaż pojawiają się informacje, że prowadzi swojego bloga. Informacje, jakie możemy tam przeczytać, sugerują, że to właśnie z nim aktorka przez jakiś czas mieszkała w Australii. Oto link do strony oraz wspólnego zdjęcia z byłą modelką.
Wspólne zdjęcie zobaczycie, klikając w ten link: http://www.przybylowiczwojciech.pl/wp-content/gallery/znani/Z-Agnieszk%C4%85-Fitkau-Perepeczko.JPG
Strona główna bloga: http://www.przybylowiczwojciech.pl/
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Andrzej Morozowski to spełniony dziennikarz, mąż i ojciec. Z synem dzielą go... poglądy polityczne
Agnieszka Fitkau-Perepeczko, 2008 rok
Agnieszka Fitkau-Perepeczko, 2005 rok