Córki Gene'a Hackmana nie wierzą policji, zatrudniły detektywa. Jedna rzecz wzbudziła największy niepokój
Na światło dzienne wychodzą nowe fakty
Nie milkną echa i spekulacje po śmierci znanego aktora — Gene'a Hackmana oraz jego żony — Betsy Arakawy. Na ten moment powstało już wiele kontrowersji i teorii spiskowych. Co więcej, córki artystycznej pary nie ufają policji i postanowiły działać na własną rękę.
Gene Hackman i Betsy Arakawy — przyczyna śmierci
Przypomnijmy, że Gene Hackman i jego żona Betsy Arakawa zostali znalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe. Okazało się wówczas, że przyczyną śmierci ulubieńca publiczności była choroba serca, do której rozwoju wpłynął Alzheimer. Jego ukochana natomiast przegrała walkę z rzadką chorobą oddechową spowodowaną hantawirusem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mateusz Rusin podbił serca widzów jako ksiądz Maciej w „Ranczu”. Dziś jego życie wygląda zupełnie inaczej
Córki Gene'a Hackmana nie ufają policji. Postanowiły działać na własną rękę
W mediach wciąż huczy o kulisach śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Dochodzenie wciąż rodzi wiele pytań, na które nie ma odpowiedzi. Z najnowszych doniesień wynika, że do tragicznych wydarzeń mogło dojść przez działania stalkera. Ta teoria sprawiła, że córki artystów podjęły decyzję o zatrudnieniu prywatnego detektywa. „Elizabeth i Leslie straciły wiarę we władze. To się nie sumuje. Wygląda na to, że ktoś próbuje coś zatuszować. Córki Gene'a nie spoczną, dopóki prawda nie wyjdzie na jaw. Wzięły sprawy w swoje ręce i wynajęły prywatnego detektywa", wyjaśnił Rob Shuter.
Z informacji, jakie podaje Radar Online, wynika, że Elizabeth i Leslie Hackman nie wierzą w oficjalne wyjaśnienia policji. Podejrzewają jednak, że służby mogą ukrywać prawdę. Obawy narodziły się po fragmencie rozmowy z fryzjerem Betsy Arakawy, który stwierdził, że w grudniu 2024 roku artystka miała być dwukrotnie śledzona przez tajemniczego mężczyznę.
Rodzina Gene Hackmana nie kryje frustracji z powodu braku konkretnych odpowiedzi. Co więcej, wyniki toksykologi i dane telefonów komórkowych wciąż pozostają tajemnicą. „Nie bez powodu ściągnęli prywatnego detektywa. Uważają, że mężczyzna, który śledził Gene'a i Betsy, mógł nie być fanem, ale kimś mroczniejszym. Nie przestaną drążyć, dopóki nie dowiedzą się, kim dokładnie był i dlaczego ich obserwował", mówi Rob Shuter, hollywoodzki felietonista.
Źródło: Fakt.pl.
