Reklama

Od wielu lat jest w niezwykle szczęśliwym związku małżeńskim z dyrektorem warszawskiego Teatru Współczesnego — Maciejem Englertem. Marta Lipińska i jej ukochany mąż doczekali się dwojga dzieci, które po nich odziedziczyły talent i zamiłowanie do kultury i sztuki. Przypomnijmy, że ich córka Anna pracuje jako kostiumografka, zaś syn — Michał Englert jest operatorem filmowym.

Reklama

Marta Lipińska i Maciej Englert — małżeństwo idealne

Małżeństwem są od 56 lat, a w ich związku nie ma mowy o kryzysach i skandalach. Nic więc dziwnego, że od wielu lat Maciej Englert i Marta Lipińska uchodzą za parę idealną. „Zaczęły się te słynne motyle w brzuchu. [...] Miałam wielu adoratorów, ale on jeden był inny. Małomówny, tajemniczy. Miał w sobie jakąś intrygującą mroczność. Zabiegał o mnie, robił to jednak niezwykle subtelnie”, tak aktorka opowiadała o początkach miłości w rozmowie z Onetem. „Zakochałam się. Nie myślałam o konsekwencjach. Byłam mężatką, więc pojawiły się kłopoty. Próbowałam powstrzymać uczucie. Na próżno. Nasz romans od początku był jawny. Niczego nie ukrywaliśmy. Większość osób powtarzała, że popełniam błąd. Mnie czasem też ogarniały wątpliwości, ale miłość okazała się silniejsza”, dodawała na łamach Pani.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dla dzieci była gotowa zrezygnować z kariery. Marta Lipińska nie żałowała swojej decyzji ani przez chwilę

Marta Lipińska i Maciej Englert z dziećmi - Anną i Michałem, 1985 rok, fot. Jerzy Michalski/RSW/Forum
PIOTR FOTEK/REPORTER

Co dziś robią dzieci Macieja Englerta i Marty Lipińskiej?

Zarówno ich syn, jak i córka związani są z branżą filmową. Oboje jednak konsekwentnie chronią swoją prywatność. Nie jest jednak tajemnicą, że Michał Englert od wielu już lat tworzy udany związek z Mają Ostaszewską. Wcześniej jednak, bo w 2001 roku ożenił się z polską reżyserką — Małgorzatą Szumowską. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu.

W tamtym czasie w mediach pojawiały się okrutne plotki, że wieloletnia przyjaciółka reżyserki odbiła jej męża. Maja Ostaszewska jednak odniosła się do tych doniesień w podkaście „Ładne Babe". Przyznała wówczas, że była z Małgorzatą Szumowską w bardzo dobrych relacjach i zawsze mogły na siebie liczyć. Dodała również, że nigdy między nimi nie było zawiści i rywalizacji. „Żadna tej drugiej nie zraniła. Nie miałyśmy wpływu na to, co się dzieje. Kiedy ja zaczęłam być z Michałem, jej synek z nowym partnerem miał już rok”, kwitowała.

Anna Englert natomiast rozwija się jako kostiumografka. „Wiele osób zna Michała, który robi świetne filmy, ale przecież mam też cudowną córkę. Ania jest wspaniałym kostiumografem, zdobyła wiele nagród na festiwalach, a poza tym naprawdę piękną kobietą, zdolną, kochaną, dobrą, po prostu nadzwyczajną”, mówiła jej mama. „Czasem myślę, że może patrzę na swoje dzieci zbyt bezkrytycznie, ale przyznaję – dla mnie są najcudowniejsze. Bardzo nam się udały. Chociaż nie mogę powiedzieć, że mieliśmy z mężem jakiś nadzwyczajny plan wychowawczy. Dzieci po prostu na nas patrzyły. Nigdy nie byłam dydaktyczką, która stara się włożyć do głowy jakieś prawdy. Czasem podczas Wigilii życzyłam im, żeby byli dobrymi ludźmi. W końcu to stało tradycją, nawet dzieci się śmiały: „Mama, jeszcze mi nie powiedziałaś: I żebyś był dobrym człowiekiem”. Bogu dziękować, że wszystko tak się dobrze u nas ułożyło”, skwitowała.

Życie prywatne Anny Englert owiane jest tajemnicą.

CZYTAJ TEŻ: Są małżeństwem od ponad 20 lat. Mało osób wie, że ukochany Magdaleny Walach to znany aktor

Reklama

Maja Ostaszewska, Michał Englert, 2013

Michal WARGIN/East News
Reklama
Reklama
Reklama