Fani Kogla Mogla doczekali się premiery czwartej części kultowej komedii. Twórcy postarali się o to, by w produkcji pojawili się m.in.: Grażyna Błęcka-Kolska, Ewa Kasprzyk czy Zdzisław Wardejn. Zabrakło Macieja Koterskiego, który wcielał się w rolę Piotrusia Wolańskiego w dwóch częściach filmu. Jak wygląda dziś jego życie? Co wiemy na jego temat?
Co robi dziś Maciej Koterski znany z roli Piotrusia Wolańskiego w Koglu Moglu?
Widzowie mogli podziwiać go w dwóch częściach kultowego filmu. Ale Maciej Koterski nie związał swojej przyszłości z aktorstwem. Rola Piotrusia Wolańskiego w Koglu Moglu była jego jedynym i ostatnim występem przed kamerą. Co ciekawe, niektórzy fani filmu myśleli, że w tę postać wcielił się Michał Koterski, syn reżysera Marka Koterskiego. Nazwisko nie jest jednak przypadkowe, bo jak głoszą plotki, Maciej jest jego kuzynem.
Zobacz też: Choroby, tragiczne wypadki, niespodziewane śmierci... Czy nad Koglem-Moglem ciąży klątwa?
Jak wygląda dziś jego życie? Niewiele wiadomo na tent temat. „Podobno mieszka poza Polską. I nie jest aktorem, nie ma żadnych filmowych doświadczeń poza dziecięcą rolą Piotrusia. Wszyscy uważali, że jest to Michał Koterski, a to nie był on. A tak w ogóle nie uważam, jak niektórzy, że był genialnym dziecięcym aktorem. Wycie i dźganiem nożem misia to było dość łatwe zadanie”, wspominała kiedyś Ilona Łepkowska w Tygodniku Solidarność. „Nie miałam z nim żadnego kontaktu”, mówiła w rozmowie z Party autorka scenariusza przy okazji premiery trzeciej części Kogla Mogla.
Maciej Koterski nie posiada kont na portalach społecznościowych i unika medialnego szumu. Jak informował SuperExperss, jest szczęśliwie zakochany i ze swoją ukochana wiedzie szczęśliwe życie w Wielkiej Brytanii. Inne media podają z kolei, że dziecięcy aktor mieszka w Australii.
Dlaczego Maciej Koterski nie zagrał w kolejnych częściach Kogla Mogla?
W nowych częściach Kogla Mogla, w dorosłego już syna państwa Wolańskich wciela się Maciej Zakościelny. Okazuje się, że twórcy filmu myśleli o tym, by odezwać się do Macieja Koterskiego przy produkcji trzeciej części. Ilona Łepkowska przyznała, że chciano zaprosić go na premierę. „Przy trzeciej części dowiadywaliśmy się, co się z nim dzieje i z tego, co pamiętam, on mieszka za granicą. Jego losy potoczyły się tak, że nie ma nic wspólnego z aktorstwem, z mediami. Nawet nie wiem, jak on wygląda i czy by podołał tej roli. Myśleliśmy tylko o zaproszeniu go na premierę trzeciej części, ale zdaje się, że mieszka za granicą”, zwierzyła się scenarzystka w rozmowie z Jastrząb Post.
Życzymy wszystkiego dobrego!
Sprawdź też: Przyczyny śmierci Dariusza Siatkowskiego nigdy nie zostały wyjaśnione...