Reklama

Agnieszka Fitkau-Perepeczko zachwyca urodą, figurą oraz barwną osobowością. Gwieździe serialu "M jak miłość" nie brakuje pewności siebie, czemu daje jasny wyraz w mediach społecznościowych. Kilka dni temu na Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym wprost zachwyca! Pochwaliła się wówczas, w jaki sposób spędza swój wolny czas w Warszawie. Trudno uwierzyć, że chwilę temu skończyła 81 lat.

Reklama

Agnieszka Fitkau-Perepeczko pokazała nowe zdjęcie. Olśniewa urodą

Choć od dłuższego czasu nie gości na ekranach, to nigdy nie zrezygnowała z wystawnego życia. Agnieszka Fitkau-Perepeczko chętnie dzieli się swoją prywatnością w mediach, a na Instagramie zgromadziła ponad 10 tys. fanów wciąż pamiętających o swojej ulubienicy. 81-letnia aktorka nie próżnuje — spotyka się z przyjaciółmi, odwiedza wystawy oraz modne restauracje.

CZYTAJ TAKŻE: Kasia Kowalska jest zakochana! Dziesięć lat czekała na nowego partnera

Tymczasem kilka dni temu pochwaliła się, w jaki sposób spędza czas na ulicach Warszawy. Na całego wykorzystała słoneczny weekend i zawitała do lokalu na Placu Zbawiciela razem z koleżanką. "Popołudnie z Agnieszkami" — możemy przeczytać pod pozowanym zdjęciem. Zdjęcie opatrzyła paroma hashtagami, lecz jeden zwraca szczególną uwagę: kobiety niepowtarzalne. I naprawdę trudno się nie zgodzić!

Uwierzylibyście, że na początku maja Agnieszka Fitkau-Perepeczko skończyła 81 lat?

Agnieszka Fitkau-Perepeczko wciąż czaruje mężczyzn

Gwiazda "M jak miłość" była w przeszłości żoną Marka Perepeczko. W tym roku minie 18 lat od śmierci lubianego aktora. "On był jedyny i niepowtarzalny. Zdarzają mi się fascynacje, nawet dużo młodszymi mężczyznami, którzy piszą dla mnie wiersze, ale i tak zawsze moje szare komórki wygrywają z namiętnością" — zwierzała się w rozmowie z Na Żywo, wspominając zmarłego męża.

Choć ból straty bardzo mocno ją dotknął, dziś stara się odnajdywać przyjemność w małych rzeczach. Cieszy ją każdy aspekt życia, a na dodatek nie może narzekać na brak adoratorów. "Już dość długo żyję na tym świecie i wiele razy słyszałam, jak mężczyźni mówią, że mam w sobie... coś. I zawsze to brałam na pół. Kiedy miałam dwadzieścia, trzydzieści lat, bałam się, że ktoś, komplementując mnie, chce mnie wykorzystać. Teraz już się tego nie boję. Sprawia mi przyjemność, gdy widzę, że obcy panowie oglądają się za mną na ulicy jak za dawnych lat", opowiadała.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Wojciech Gąssowski obchodzi 80. urodziny. Wykonawca hitu Gdzie się podziały tamte prywatki miał romans ze znaną dziennikarką...

Jednak nadal dostrzega pewną niesprawiedliwość, z którą musi się mierzyć. "Niestety, utarło się, że mężczyzna im starszy, tym lepszy, a kobieta, która przekroczyła 70. to stara raszpla. To okrutne i niesprawiedliwe! Dyskutujemy o tym na moim profilu i dochodzimy do wniosku, że trzeba czerpać radość z małych rzeczy. Mnie cieszy dobrze wysmażony stek, który mogę zjeść na moim tarasie z kieliszkiem wina, dobra książka" — przyznała była modelka.

Serdecznie pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego!

Reklama

Agnieszka Fitkau-Perepeczko, 8.04.2008

Kurnikowski / AKPA
Reklama
Reklama
Reklama