Reklama

O filmie Zimna Wojna jest głośno od wielu miesięcy. Od czasu festiwalu filmowego w Cannes nieprzerwanie święci triumfy. Po cały szeregu nominacji i ważnych w świecie filmowym nagród osiągnął kolejny sukces – nominację do Oscara w trzech kategoriach. Polska produkcja powalczy o statuetkę dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, najlepszego reżysera i za najlepsze zdjęcia. Kto ostatecznie wygra walkę o Oscara okaże się już niedługo, 24 lutego. Zimną wojnę cenią jednak nie tylko krytycy, ale też widzowie na cały świecie. Przekłada się to na ogromny sukces kasowy. Zimna wojna zarobiła do tej pory aż 14 637 244 dolarów. Najwięcej w Polsce, Francji i Hiszpanii.

Reklama

Sukces finansowy „Zimnej wojny”

Okazuje się, że Zimną wojnę obejrzało w Polsce ponad 940 tysięcy widzów. Teraz film jest już dostępny na nośnikach i online. To sprawiło, że film zarobił do tej pory w Polsce 4,87 milionów dolarów, podaje portal The Numbers.

Na drugim miejscu znalazła się Francja, gdzie odnotowano zysk 2,5 miliona dolarów. 1,5 miliona dolarów film zarobił w Hiszpanii, powyżej miliona w Holandii i we Włoszech. Wielu widzów obejrzało Zimną wojnę w krajach, gdzie mieszka wielu Polaków, czyli między innymi w Wielkiej Brytanii. Dużą popularnością cieszą się tam również inne polskie filmy. Niekwestionowany rekord minionych miesięcy należał jednak do filmu Kler Wojciecha Smarzowskiego. Kontrowersyjna produkcja tylko w Polsce zarobiła ponad 105 milionów złotych, czyli 28 milionów dolarów.

Reklama

Film Pawła Pawlikowskiego nie cieszył się zainteresowaniem w Rosji (164 tysięcy dolarów), Argentynie (117 tysięcy) oraz Portugalii (54 tysięcy). Przed Zimną wojną wciąż jest jeszcze premiera w Singapurze, Korei Południowej i na Węgrzech.

mat. pras.
Foto: Łukasz Bąk
Reklama
Reklama
Reklama