Reklama

Trzy dni spędzone na Lazurowym Wybrzeżu wystarczyły, by na własnej skórze poczuć atmosferę jednego z najważniejszych światowych festiwali. Dzięki zaproszeniu od MasterCard, które tak jak my uwielbia filmy, byliśmy częścią 72. Festiwalu Filmowego w Cannes. W drodze przez czerwony dywan i kilka innych bezcennych chwil, towarzyszyła nam aktorka Roma Gąsiorowska.

Reklama

Relacja wideo z Cannes 2019

Quentin Tarantino, Leonardo DiCaprio, Brad Pitt, Rafał Zawierucha, Grażyna Torbicka czy Elle Faninng – to tylko niektóre nazwiska, które spotkaliśmy podczas przygody w Cannes. Wyjazd na tak ważne wydarzenie nie tylko nas, dziennikarzy, było ogromnym zaszczytem. „Bardzo się cieszę, że mogę tu być, pomimo tego, że nie przyjechałam tu z filmem, w którym gram. I pewnie nie przyszłoby mi to do głowy, żeby być tutaj bez filmu. To dzięki temu, że miałam taką przyjemność i odważyłam się, poczułam atmosferę tego festiwalu”, mówiła nam Roma Gąsiorowska.

Na chwilę przed wyjściem na czerwony dywan, a także sławne na cały świat schody pałacu festiwalowego, także i ona odczuwała pewne zdenerwowanie… „Takie wielkie wyjście to są zawsze ogromne emocje. […] Dzieje się. Punkt kulminacyjny przed nami. Za chwilę wysiadam na czerwonym dywanie. Trzymajcie za mnie kciuki”, mówiła nam Roma na chwilę przed wyjściem z limuzyny. Pozowanie przed fotoreporterami w bladoróżowej sukni wyszło jej jednak znakomicie.

Chwilom spędzonym w Cannes wyjątkowego charakteru dodała nie tylko obecność gwiazd. Dzięki uprzejmości MasterCard mieliśmy okazję spędzić kilka dni w hotelu Majestic, który od lat odwiedzają największe nazwiska ze świata kina. Udaliśmy się także do restauracji wyróżnionej w przewodniku Michelin oraz spędziliśmy jedno popołudnie degustując francuskie wina nad samym brzegiem Morza Śródziemnego...

Reklama

Jak dokładnie wyglądała nasza kaneńska przygoda? Zobacz naszą relację wideo!

Reklama
Reklama
Reklama