Tak wielką miłością jak rodziców obdarza też... Śląsk! „Ukształtował mnie. Mam go w sercu”...
Bartosz Gellner prywatnie. O mamie, tacie i siostrze...
Ma 35 lat, wiele filmowych ról na koncie i bardzo ciepłe wspomnienia z dzieciństwa. Bartosz Gelner rzadko daje się poznać wielbicielom swojego talentu z prywatnej strony, ale kilka razy zrobił wyjątek. Co mówił w wywiadach o mamie i tacie? Sprawdziliśmy.
Rodzice Bartosza Gelnera. Nie poszedł w ich ślady
Tata aktora był inżynierem, mama lekarką. Oboje dali synowi wolność w wyborze tego, co dla niego stanie się sensem zawodowego życia. Jako pierwszy w rodzinie wybrał aktorstwo. Ale to, czego nauczyli go rodzice, też przydało mu się w dorosłości. „Wychowałem się w domu otwartym. Moja mama była ginekologiem, więc definicję słowa „wziernik” znam na pamięć, i to od dziecka. Antykoncepcja też nigdy nie stanowiła u nas tematu tabu. Tego, w jaki sposób traktować kobiety, nauczyłem się, podpatrując ojca i dziadka. Oni o szacunku nie mówili, po prostu przekazali mi go w naturalny sposób. Nikt nie mówił mi niczym w „Królu Lwie”: popatrz, Simba, to jest kobieta i należy ją miło traktować”, opowiadał w rozmowie z Gazetą.pl.
ZOBACZ TAKŻE: Przez rówieśników przeszła przez piekło. Monika Miller zdecydowała się na smutne wyznanie
„W ogóle czas mieszkania z rodzicami wspominam bardzo dobrze, choć nie chciałbym już do niego wrócić”, dodawał, bo ceni niezależność i inne plusy dorosłego życia.
Okazuje się, że duży wpływ na dorastającego Bartosza mieli nie tylko rodzice, ale i dziadkowie. „Rodzice mnie ukształtowali, a dziadkowie rozpieszczali”, mówił w Twoim Stylu artysta. Najbardziej sztukę – jemu i jego siostrze – przybliżał tata. „Pamiętam jak ojciec zabrał mnie na koncert Stonesów do katowickiego Spodka, pokazał mi film „Łowca jeleni” Michaela Cimino. Wczoraj oglądałem „Aftersun” Charlotte Wells. To sentymentalna podróż w czasie pokazująca autentyczną, złożoną relację dojrzewającej córki i 30-letniego ojca. Nie mam dzieci, ale w tej relacji zobaczyłem odbicie siebie i mojej siostry Hani, która jest ode mnie o 9 lat młodsza. Przypomniałem sobie jak w Krakowie zabierałem Hankę na eskapady, pokazując uroki studenckiego życia. W Warszawie poszliśmy na wystawę Józefa Robakowskiego w Zamku Ujazdowskim. Hania przyglądała się tym dziwnym, artystycznym filmom nie do końca rozumiejąc, o co chodzi, ale była zadowolona. A ja czułem satysfakcję, że odkrywam przed nią nieznany świat”, czytaliśmy.
Bartosz Gelner, Dzień Dobry TVN, 2011
Bartosz Gelner, Czas Honoru, 2011
Bartosz Gelner pochodzi ze Śląska. Jak go wspomina?
Urodził się i wychował w Katowicach, chodził do szkoły w Chorzowie. Płynie w nim śląska krew. Czy czuje dumę z tego, skąd jest? „W Ślązakach jest duma z tego, kim są, autentyzm. Są otwarci na świat i bezproblemowi w relacjach międzyludzkich. Dziewczyny ze Ślaską są bardzo zaradne i konkretne. Podoba mi się to. Jestem z pokolenia, które akceptuje swoje pochodzenie. Nie krzyczę, że jestem z Katowic, ani tego nie ukrywam. Nie przejawiam inklinacji, żeby Śląsk został autonomią. Tam żyje moja rodzina, przyjaciele, mnóstwo przychylnych mi osób z wcześniejszych etapów życia, z którymi utrzymuję kontakt. Śląsk mam w sercu. Cały czas pulsuje podskórnie, ale nie mam poczucia, że na siłę próbuje się przebić”, mówił w Twoim Stylu.
CZYTAJ TAKŻE: Jan Englert padł ofiarą oszustów. Teatr Narodowy wydał oświadczenie: „Nic takiego nie miało miejsca"
W innym wywiadzie zdradził, co dokładnie dało mu dorastanie w miejscu, które do dziś jest bliskie jego sercu. „Śląsk i ludzie ze Śląska mnie ukształtowali. Bardzo lubię tamtejszą energię, ludzi, ich życzliwość. Okres dorastania był dla mnie przyjemny i twórczy. Wielu moich przyjaciół i znajomych po studiach w innych miastach z przyjemnością tam wróciło. Ja tego nie zrobiłem ze względów zawodowych. Mimo miłości do Teatru Śląskiego w Katowicach czy Teatru Korez, gdzie doświadczyłem pierwszego spotkania ze sztuką i przekonałem się, że chcę się w tym kierunku rozwijać. Śląsk niesamowicie się zmienia. Nie chcę brzmieć jak boomer, bo mam dopiero 33 lata, ale gdy przyjeżdżam tam i widzę na przykład Europejskie Centrum Kultury, to jestem pod ogromnym wrażeniem. Serce rośnie”, zaznaczał Bartosz Gelner, który gra w nowym serialu "Zatoka szpiegów".
Wiedzieliście to o nim?
Bartosz Gelner, DD TVN, 2022