Fot. Jacek Kurnikowski / AKPA
z życia gwiazd

Anna Maria Wesołowska ma dwie wspaniałe córki. Otrzymała od nich wiele wsparcia, gdy jej życie się sypało

"To jest połowa sukcesu w każdej chorobie, żeby być razem"

Marcjanna Maryszewska 18 lutego 2024 18:46
Fot. Jacek Kurnikowski / AKPA

Sędzia Anna Maria Wesołowska to doskonale znana postać telewizyjna. Przez lata była bohaterką programu TVN, w którym wymierzała sprawiedliwość i edukowała Polaków na temat prawa. A jakie sekrety skrywa za swoją medialną osobowością? Prywatnie sędzina doczekała się dwóch córek. Jest również babcią pokaźnej gromadki wnucząt, które z dumą pokazuje na Instagramie!

Anna Maria Wesołowska ma dwie córki. W trudnych chwilach mogła liczyć na ich wsparcie

Na co dzień nieskłonna do prywatnych zwierzeń, kilka lat temu Anna Maria Wesołowska przerwała milczenie i przyznała, że ma za sobą trudny okres. W krótkim odstępie czasu straciła ukochanego męża Ryszarda oraz przeszła poważną operację onkologiczną. Choć rokowania nie były najlepsze, sędzinie udało się wrócić do zdrowia i pełni sił. "Ten rok był dla mnie bardzo trudny. Odszedł mój mąż, w takich dramatycznych sytuacjach. Nie umiem jeszcze o tym mówić. Czuję się jakbym była jedynie połówką", wyznała wówczas.

Anna Maria Wesołowska smutna
Fot. Bartosz KRUPA/East News

W najgorszych chwilach wspierały ją córki — Dominika oraz pięć lat starsza Izabela. "Cieszę się, że wiele fajnych rzeczy mogę zrobić. Spotykać się z dzieciakami, ze społeczeństwem i rozmawiać o tym, jak się nie dzielić, tylko wspierać. To jest połowa sukcesu w każdej chorobie, żeby być razem" — mówiła gwiazda TVN w rozmowie z Onetem kilka lat temu

CZYTAJ TAKŻE: Pokochał go i wychował jak własne dziecko. Adam Sztaba do dziś jest największym wsparciem dla syna Doroty Szelągowskiej

Anna Maria Wesołowska może być z nich bardzo dumna — wyrosły na inteligentne, zdolne i piękne kobiety. Na dodatek poszły w jej ślady — obie zostały prawniczkami i razem prowadzą własną kancelarię w Łodzi.

Dominika Wesołowska-Kowalewska jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Skończyła też informatykę i ekonometrię na tej samej uczelni. Pracuje jako radca prawny, członkini Okręgowej Izby Radców Prawnych w Łodzi. Jej doświadczenie obejmuje prawo cywilne i handlowe. Jej pięć lat starsza siostra, Izabela Wesołowska-Świder ma podobne wykształcenie. Ukończyła również studia podyplomowe I stopnia "Szkoła Prawa Francuskiego", a w latach 2006-2007 studiowała prawo na Uniwersytecie w Pau we Francji.

Fot. kancelariawesolowska.pl/

Sędzia Anna Maria Wesołowska została babcią. Wnuki są jej największym szczęściem

Całej rodzinie powodzi się nie tylko w życiu zawodowym, ale również tym prywatnym. Grono najbliższych Anny Marii Wesołowskiej jest całkiem pokaźne i oprócz dwóch córek, liczy dodatkowo aż sześcioro wnucząt!

Sędzina jest szczęśliwą babcią, a w wywiadach często podkreśla, że obecność bliskich jest dla niej bardzo ważna. "Dzieci są najważniejsze. Dają ogromną siłę [...] Jak przytuli mnie ten maluch, jak mi powie: "Babciu, kocham cię najbardziej na świecie", to ja po dwóch godzinach snu mam dużo siły i chęci, żeby coś da tego świata, dla moich wnuków i innych zrobić — wyznała niegdyś w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Artur Żmijewski zadebiutował jako reżyser. Na ściance towarzyszyła mu córka z partnerką

Pierwszy raz babcią została blisko czternaście lat temu. Wnuki odmieniły jej spojrzenie na współczesną rzeczywistość: "Wychowując dzieci, możemy cały czas czegoś się uczyć [...] Zaczęłam rozumieć, co znaczy ta uważność, o której tak pięknie mówi Olga Tokarczuk. Uważność na drugiego człowieka. I to nieraz zastąpi wszystko. Dzieci nie potrzebują gadżetów, nie potrzebują telewizji nawet. To nie jest tak, że dzisiejszy świat zwariował. To my tylko nie potrafimy się w nim odnaleźć".

Całej rodzinie życzymy wszystkiego, co najwspanialsze!  

Źródło: cozatydzien.tvn.pl, kancelariawesolowska.pl/pl/

Anna Maria Wesołowska z córką Dominiką, 10.08.2010

Fot. Jacek Kurnikowski / AKPA

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.