Andrzej Zaorski był bardzo popularnym aktorem i kabareciarzem. Występował w „Gallux show” Olgi Lipińskiej, współtworzył popularny kabaret polityczny „Polskie zoo”. Z Marianem Kociniakiem występowali w legendarnej radiowej audycji „Para ment Pictures”, która zawsze zaczynała się od zagajenia: „Fajny film wczoraj widziałem…”. Marian Kociniak pytał niezmiennie „Momenty były?”, na co Zaorski odpowiadał: Noo masz…, po czym w zabawny sposób recenzował film. Andrzej Zaorski grał w wielu teatrach, m.in. w „Ateneum”. Był bardzo lubianym, uroczym, ciepłym człowiekiem. Wniósł wiele uśmiechu w życie innych ludzi, ale sam miał burzliwą i trudną historię. Jak wyglądało życie aktora?
Ostatnia aktualizacja tekstu: 02.02.2024 r.
Andrzej Zaorski: syn wiceministra kultury
Andrzej Zaorski urodził się w 1942 roku w Piaskach na Lubelszczyźnie. Po czterech latach na świat przyszedł jego brat Janusz, znany reżyser. Rodzina przeniosła się do Warszawy, ojciec braci, Tadeusz Zaorski w 1957 roku został wiceministrem kultury. Zaorskim nieźle się powodziło - jeździli czarną wołgą, wyjeżdżali za granicę na wakacje, gdzie ojciec – podobno z oszczędności - nigdy nie chciał kupić synom Coca-coli.
Andrzej Zaorski - jak sam wyliczał – dostał stypendium z Ministerstwa Szkolnictwa, prywatnie skończył angielski u metodystów, dwa razy był po trzy miesiące na wakacjach w Londynie, w szkole dla cudzoziemców. Uważał, że zawdzięczał to ojcu. W stanie wojennym synowie kłócili się z ojcem-komunistą i wychodzili z domu, trzaskając drzwiami. Ale Andrzej zapamiętał, że kiedy Karol Wojtyła został wybrany papieżem, ojciec płakał ze wzruszenia.
W warszawskiej Szkole Teatralnej był na jednym roku z Janem Englertem, Barbarą Sołtysik, Ireną Karel, Marianem Opanią. Debiutował w 1965 roku w Teatrze Ateneum. Był Panem Tadeuszem w pierwszej, telewizyjnej adaptacji poematu w reżyserii Adama Hanuszkiewicza. Brat - Janusz Zaorski dzwonił do niego z prośbą o pomoc, gdy zawodzili go inni aktorzy. Tak Andrzej Zaorski zagrał we wspaniałym filmie „Baryton” i w „Piłkarskim pokerze”.
Zobacz też: Michał Rusinek opowiedział o relacjach Wisławy Szymborskiej z siostrą. Tego nie wiedział nikt
Fot. Bracia Andrzej Zaorski - aktor i Janusz Zaorski - reżyser, fot. Mikulski/AKPA
Andrzej Zaorski: pierwsza miłość, śmierć żony
Andrzej Zaorski jeszcze na studiach zakochał się w aktorce Marii Tomaszewskiej, była od niego o rok starsza. Już w szkole zagrała w kilku spektaklach m.in. w „Operze za trzy grosze”, choć nie były to główne role. Zakochali się w sobie, pobrali się w 1964 roku, kiedy Maria zrobiła dyplom. Ale potem stało się coś, co wywołało ogromny szok. Maria Tomaszewska w 1967 roku targnęła się na swoje życie.
Stało się to w przeddzień premiery filmu z jej udziałem „Paryż- Warszawa bez wizy”, i chwilę po tym jak dostała angaż do prestiżowego teatru Dramatycznego. Miała 26 lat. Jej samobójcza śmierć była zaskoczeniem. Jakie były powody, wiedziała tylko najbliższa rodzina, i nigdy nikt o tym nie mówił. Również Andrzej Zaorski nie wracał do historii swojego pierwszego małżeństwa, nie opowiadał o pierwszej żonie, chociaż bardzo ją kochał.
Fot. Ewa Żukowska i Andrzej Zaorski w spektaklu "Sluby panieńskie", 1969 rok, fot. ARODOWE ARCHIWUM CYFROWE
Andrzej Zaorski o drugiej żonie: Ewa stworzyła mi dom, jakiego nigdy przedtem nie miałem
Dwa lata po śmierci Marii aktor ułożył sobie życie z nową narzeczoną, Ewą Strzelecką. Na początku podobała mu się jej siostra Hanna, ale ona nie była nim zainteresowana. Poślubiła innego aktora - Jana Kociniaka. Ewie Andrzej Zaorski bardzo się podobał, zaczął więc bywać u Strzeleckich. Jej ojciec - redaktor naczelny "Przeglądu Sportowego" - polubił aktora, nie chciał jednak, by córka wychodziła za niego za mąż. Niechęci do ukochanej syna nie ukrywali państwo Zaorscy. Ale miłość zwyciężyła. Ewa Strzelecka i Andrzej Zaorski zostali małżeństwem.
Ślub wzięli 17 marca 1969 roku. Zamieszkali w bloku przy ulicy Królewskiej, w centrum Warszawy. Andrzej Zaorski mówił po latach: "Ewa pokazała mi, jak ciepły, pełen śmiechu, zgrany i bezpieczny może być dom. Jak tylko zamieszkaliśmy razem w bloku przy ulicy Królewskiej, od razu poczułem się u siebie. Ewa stworzyła mi dom, jakiego nigdy wcześniej nie miałem". Półtora roku po ślubie na świecie pojawiła się córka Anna, a w 1973 roku urodziły się bliźniaczki Aleksandra i Jolanta. Pani Ewa pracowała w telewizji jako realizatorka światła.
Z ulicy Królewskiej w Warszawie przenieśli się do domu w Milanówku. Żona opiekowała się Andrzejem Zaorskim, który wcześnie zaczął chorować. Miał cukrzycę, żona pilnowała, żeby w odpowiednich porach brał dawki leku. W lutym 2004 roku jej szybka pomoc uratowała życie Andrzeja Zaorskiego. Aktor, po dniu pełnym pracy, zmęczony usiadł wieczorem do pisania felietonu. „Usiadłem przed komputerem i nagle straciłem kontrolę nad prawą ręką. Ewa od razu wiedziała, że to udar. Tylko dzięki jej natychmiastowej reakcji lekarzom udało się powstrzymać nieodwracalne zmiany w moim mózgu" — wspominał.
Zobacz też: Aktor Andrzej Szczepkowski był przerażony, ze córka pójdzie w jego ślady i zostanie aktorką
Ewa, mój Anioł Stróż
Choroba zahamowała jego karierę. Aktor musiał na nowo uczyć się mówić, był częściowo sparaliżowany. Starał się jednak radzić sobie, jak mógł. "Ewa była moim aniołem stróżem, wierzyła we mnie, nie mogłem jej zawieść, więc walczyłem". Motywacją do ćwiczeń było także pragnienie powiedzenie do żony: Ewuniu moja kochana. W 2011 roku zdarzyła się kolejna tragedia w życiu Andrzeja Zaorskiego. Po długiej chorobie zmarł jego zięć Andrzej Butruk, znany jako wokalista w zespole o T-raperzy znad Wisły, i z programu KOC- Komiczny odcinek cykliczny.
Pociechą dla aktora były jego wnuki - Franciszek i Jan Butruk. Ten drugi poszedł w ślady dziadka i też jest aktorem. W 2019 roku Ewa i Andrzej Zaorscy obchodzili Złote gody, czyli 50-lecie małżeństwa. Dwa lata później aktor zmarł w wieku 78 lat. Przed pogrzebem jego żona Ewa prosiła o nieskładanie rodzinie kondolencji, miała też prośbę, aby zamiast kupować kwiaty, ludzie dali pieniądze na pomoc dla uchodźców .
