„To będzie mój mąż” - pomyślała. Historia miłości Małgorzaty i Rafała Trzaskowskiego
Od 20 lat są dla siebie największym wsparciem
- Redakcja VIVA!
Rafał Trzaskowski z polityką związany jest od dawna. Był ministrem administracji i cyfryzacji, później – prezydentem Warszawy, brał udział w wyborach na prezydenta Polski. Największym wsparciem polityka od wielu lat jest jego żona, Małgorzata Trzaskowska, która trwa u jego boku od 20 lat.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata i Rafał Trzaskowscy: „Bylibyśmy bardziej naturalni niż dzisiejsza pierwsza para”
Rafał i Małgorzata Trzaskowscy historia miłości
Małgorzata Trzaskowska poznała przyszłego męża w 1997 roku, miała wtedy 19 lat. Jak mówiła w wywiadzie z magazynem Vogue, połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. „Oglądałam zdjęcia mojego brata ze studiów i na jednym z nich zobaczyłam chłopaka, który mnie zaciekawił”, wspominała w rozmowie.
„Później przyjechałam do brata na zakończenie roku kolegium europejskiego na Natolinie. Zobaczyłam z daleka Rafała i w mojej głowie pojawiła się, zupełnie nie wiem skąd, myśl: „To będzie mój mąż”. Sama się wtedy śmiałam z tego dziwnego przeczucia”, przyznała.
Małgorzata Trzaskowska żyła wówczas na Śląsku, a Rafał Trzaskowski – w stolicy. „Przez następne kilka lat podróżowaliśmy do siebie pociągami, które na szczęście jeździły szybko i często. Żeby nie marnować czasu, starałam się też zdawać wszystkie możliwe egzaminy w terminach zerowych. Chciałam też udowodnić mojej mamie, która trochę się martwiła tymi podróżami, że nasza relacja nie wpłynie negatywnie na moje wyniki w nauce. Dopiero po studiach pobraliśmy się i wtedy przeniosłam się do Warszawy”, zdradziła żona polityka.
W 2002 roku wzięli ślub. Wychowują razem dwójkę dzieci, syna Stanisława i córkę Aleksandrę.
Małgorzata i Rafał Trzaskowscy zdjęcia ślubne
Chociaż Rafał Trzaskowski wcześniej nie ujawniał szczegółów życia prywatnego, po wygranych wyborach na prezydenta Warszawy wiele się zmieniło. Poznaliśmy bliżej żonę polityka, Małgorzatę Trzaskowską. Są szczęśliwym małżeństwem od kilkunastu lat.
„Dokładnie 18 lat temu zostałem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, a potem było już tylko lepiej! Dziękuję za wszystko”, napisał dwa lata temu na Instagramie Rafał Trzaskowski, publikując prywatne zdjęcie z ceremonii ślubnej.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Trzaskowska w szczerej rozmowie o życiu, rodzinie i sytuacji społecznej!
Małgorzata i Rafał Trzaskowscy: partnerski związek
Para od zawsze powtarza, że ich związek oparty jest na partnerstwie. Chociaż Trzaskowski nie wygrał wyborów prezydenckich, od samego początku mógł liczyć na aktywne wsparcie żony. Nigdy nie byłaby milczącą Pierwszą Damą. Małgorzata Trzaskowska nie obawia się mówić własnym głosem, co bardzo docenia jej mąż. Ma pewność, że wspólne działania zawsze wychodzą im na dobre. Żona jest dla niego nie tylko miłością życia, ale przyjaciółką i świetną partnerką.
„Gośkę męczy to samo, co mnie, czyli celebra, więc bylibyśmy bardziej naturalni niż dzisiejsza pierwsza para. Żonę bardzo trudno powstrzymać przed mówieniem tego, co myśli, dlatego mielibyśmy pierwszą damę, która często wyrażałaby swoją opinię. Ale nie brak jej też empatii i wdzięku osobistego, w czym przypomina Marię Kaczyńską, która była znana z uśmiechu i z tego, że pochylała się nad słabszymi” - mówił Trzaskowski w wywiadzie dla Newsweeka.
Para zachowuje również wspólny front w kwestii polityki w Polsce. Idą razem ramię w ramię, a ich słowa całkowicie się uzupełniają.
„Lista win PiS jest długa – łamanie konstytucji, spychanie nas na margines Unii, ignorowanie zmian klimatycznych. Ale to, że zniszczyli edukację bez żadnego powodu [...] to mnie wyjątkowo wkurza”, powiedział Trzaskowski, nawiązując przede wszystkim do likwidacji gimnazjów. „To mnie denerwuje na trzech poziomach – jako ojca, jako prezydenta miasta i jako wykładowcę akademickiego, bo po tych gimnazjach wreszcie było widać, że jest więcej samodzielnego myślenia, umiejętności pracy w grupie. I to wszystko wyrzucono do kosza, jest chaos, nieprawdopodobna bezczelność i hucpa”, dodał w wywiadzie Trzaskowski.
„To jest coś, co mnie najbardziej irytuje – szczucie jednych na drugich, na lekarzy, na nauczycieli, a przecież ci ludzie budują nasz kraj. Budują również dla polityków PiS, przecież ich dzieci też chodzą do szkół i korzystają z opieki lekarskiej. Ta pogarda i brak poszanowania ludzi to jest coś niebywałego”, poparła męża Małgorzata Trzaskowska.