Reklama

W Park City w Stanach Zjednoczonych zakończył się właśnie Festiwal Filmowy Sundance, którego tegoroczna edycja będzie zapamiętana przez nas jako wyjątkowa. Wszystko za sprawą ogromnego sukcesu Krystyny Jandy, która według członków jury została uznana najlepszą aktorką na świecie.

Reklama

Nagroda dla Krystyny Jandy na Sundance 2019

W trakcie festiwalu swoją premierę miał kolejny film Jacka Borcucha Słodki koniec dnia, w którym zagrały Kasia Smutniak i Krystyna Janda. Choć produkcja nie doczekała się nagrody za najlepszy obraz pokazywany na festiwalu (ta przypadła brytyjskiemu The Souvenir), to dzieło Polaka spotkało się z ogromną falą pozytywnych komentarzy.

Jeszcze większy sukces przypadł jednak Krystynie Jandzie, którą uhonorowaną specjalną nagrodą jury dla najlepszej aktorki. Rolę Marii, bohaterki, w którą w Słodkim końcu dnia wciela się Janda, określono jako fascynującą. Aktorka nie mogła pojawić się w Park City ze względu na zobowiązania zawodowe. „Żałuję, że mnie nie ma, ale codziennie gram. Repertuar ustawiony od roku, nie mogłam niczego odwołać. Raz gram Callas, która mówi o stosunku do sztuki i roli artysty. Za chwilę, jutro "Danutę W", czyli opowieść o całej tej polskiej rewolucji, w tle z podmiotem lirycznym Lechem Wałęsą. A następnego dnia "Zapiski z wygnania" Sabiny Baral, opowieść o Żydówce wygnanej w 1968 roku. Czyli historia przeciwko budzącemu się na nowo ruchowi narodowemu. Można powiedzieć, że biorę czynny udział w budowaniu tego europejskiego głosu swoimi kolejnymi rolami”, powiedziała 30 stycznia w wywiadzie dla Onetu.

Przy okazji zdradziła, że rola w produkcji Jacka Borcucha ma dla niej ogromne znaczenie i bardzo ją raduje zauważenie filmu na festiwalu Sundance. „Myślę, że ten film został zrobiony po coś. Nie można go rozpatrywać jako wyłącznie historyjkę opowiastkę. Dotyka tylu elementów... To jest głos w europejskim dialogu, cenna wypowiedź i świetnie, że się znalazł na festiwalu, który ma taki prestiż i jest szanowany. Bardzo się z tego ucieszyłam”, czytamy na stronie Onetu.

O czym jest film Słodki koniec dnia?

Najnowsza produkcja z Krystyną Jandą to opowieść o polskiej noblistce, poetce o imieniu Maria, która zakochuje się w sporo młodszym od siebie egipskim emigrancie. „To historia o miłości, tęsknocie i utraconych nadziejach. Świat bohaterów zostaje wywrócony do góry nogami, gdy otrzymują szokującą wiadomość o zamachu terrorystycznym w Rzymie. Bezkompromisowość i niepoprawność polityczna Marii okazują się mieć dramatyczne konsekwencje", pisze w notce prasowej dystrybutor, firma Next Film.

Reklama

Pani Krystynie serdecznie gratulujemy. Już nie możemy doczekać się, aż film trafi do polskich kin.

Materiały prasowe
Bartek Wieczorek/LAF AM
Reklama
Reklama
Reklama