Gdy wychodziła za mąż wiedzieli o tym tylko najbliżsi, choć krążyły plotki na ten temat. Jakimś cudem Omenie Mensah i Rafałowi Brzosce udało się utrzymać wszystko w sekrecie.
W pierwszą rocznicę ślubu w marcu tego roku dziennikarka na swoim profilu opublikowała piękne zdjęcie z tej uroczystości i podpisała: „Przyrzekać na „końcu świata” niech znaczy RAZEM do końca świata. ❤️🌍 dziękuje kochanie za piękny rok😍”.
Omenaa opowiedziała o ślubie w RPA
Podczas wywiadu na żywo dla VIVY! na instagramowym profilu magazynu, zdradziła więcej szczegółów z tej uroczystości. Opowiedziała, kto towarzyszył im w tym wspaniałym dniu i dlaczego zrobili to na Przylądku Dobrej Nadziei.
W wywiadzie dla Twojego Stylu mówiła: "Z Rafałem spotkaliśmy się w pracy, szukałam środków na szkołę. Przysięgę miłości złożyliśmy sobie w RPA, w miejscu spotkania dwóch oceanów, gdzie dzień nigdy się nie kończy. Tworzymy rodzinę patchworkową. Mąż ma z pierwszego związku dwie superdziewczynki, ja mam Vaneskę, a łącznikiem jest wspólny synek Vincent. Ukochany, wspaniały, totalnie nie z tego świata - ma jasną skórę i blond afro. Skończył dwa lata”.
Rodzice Omeny rozwiedli się, ale...
Wtedy też opowiedziała o rodzicach, których zaprosiła na uroczystość:
"Tata jest typem ekscentrycznego naukowca - pilny, z zasadami. Mama to serce, energia, miłość. Byli razem 20 lat, przez ten czas dla taty zawsze najważniejsza była praca. Rodzina funkcjonowała dzięki mamie. Rozstali się i wyszło im to na zdrowie. Niedawno spotkali się pierwszy raz od śmierci mojego młodszego brata [popełnił samobójstwo w 2001 roku - red.]. Mój mąż Rafał i ja zaprosiliśmy tatę i mamę na naszą "przysięgę miłości", którą zorganizowaliśmy w RPA. Rozmawiali ze sobą jak starzy przyjaciele".