W ostatnim czasie coraz więcej rodzimych, jak i światowych marek przykłada wagę do względów ekologicznych. Dzięki działaniom masy organizacji, nawet wielkie domy mody zaczęły zwracać uwagę na zrównoważony rozwój i ochronę środowiska. Zaprzestają używania produktów pochodzenia zwierzęcego, wyzyskiwania pracowników czy korzystania z plastiku. A my postanowiliśmy przyjrzeć się najciekawszym eko propozycjom na rynku!
Marki stawiające na ekologię
Zainteresowała nas m. in. polska firma Plantwear, która oferuje innowacyjne zegarki... wykonane z drewna. Są idealne zarówno dla kobiet i mężczyzn. Z kolei ubranka dla dzieci z pochodzących z recyklingu tkanin i według zasady zero waste oferuje brand Roe & Joe. Nie wyrzucają oni nawet skrawków materiałów, a tworzą z nich sznurki do związywania paczek! Dla najmłodszych użytkowników świetne jest również LULANDO czyli producent m. in. w 100% biodegradowalnych bambusowych kocyków, które ulegają naturalnemu rozkładowi.
Kolejną ciekawą marką jest pomysł znanej aktorki, Kate Hudson. Zaczęła ona ostatnio myśleć o środowisku i założyła firmę Happy x Nature. Ma na uwadze los naszej planety, a ubrania zaprojektowane przez artystkę stworzone są w duchu mody zrównoważonej.
Z wielkich domów mody, po uprzednim zamieszaniu dotyczącym palenia ubrań, na prowadzenie wysuwa się marka Burberry, która całkowicie zmieniła swoją strategię. Obecnie oddaje niesprzedane ubrania do recyclingu firmie Elvis&Kresse, a także zrezygnowała z produkcji naturalnych futer. Ponadto powołała nowy oddział o nazwie Burberry Material Futures Research Group mający za zadanie wynaleźć nowe, innowacyjne tkaniny i do 2025 roku chce całkowicie wymienić w swoich punktach wszystkie wieszaki, opakowania oraz reklamówki na bardziej ekologiczne.
Warto zwrócić uwagę również na działania Adidasa. Ten sportowy brand jakiś czas temu ogłosił, że do 2024 roku będzie używał wyłącznie materiałów pochodzących z recyklingu, a wszystkie produkowane buty powstaną z plastiku wydobytego z oceanu. Biorąc pod uwagę fakt, że ten gigant sprzedaje rocznie 450 milionów par obuwia, jest to bardzo ambitne zadanie. W realizacji idei, firmie ma pomagać organizacja Parley the Oceans. Ich zmiany będą dotyczyć także miejsc pracy, w których nie będzie można znaleźć plastiku.
Coraz więcej słyszy się również o producencie odzieży sportowej, marce Patagonia. Od samego początku dla założyciela, Yvona Chouinarda ważna była ochrona środowiska. Zaczął lokalnie od ratowania tysiącletnich sekwoi. Teraz firma przekazuje procent ze sprzedaży na globalne i mniejsze organizacje ekologiczne, bierze udział w społecznych kampaniach oraz prowadzi zaawansowany program recyklingu – prosi o zwrot bardzo zniszczonej i nie nadającej się do naprawy odzieży, po czym ponownie ją przetwarza. Co ciekawe, brand ten zaangażował się nawet w walkę przeciwko wycince w Puszczy Białowieskiej.
Od lat wiadomo, że branża mody, jako druga największa po naftowej, przyczynia się do zanieczyszczania środowiska. Cieszy więc fakt, że istnieją marki, które starają się zmienić ten świat na lepsze. Mamy nadzieję, że będzie ich tylko coraz więcej!
