Kwarantanna na większość z nas nie miała najlepszego wpływu. Zrobiliśmy się drażliwi, bardziej rozleniwieni, a do tego u wielu osób pojawił się nadmiar kilogramów. Zresztą nic w tym dziwnego, skoro siłownie i kluby fitness przez długi czas były zamknięte, a w pewnym okresie był nawet zakaz biegania... Efekty widać niestety gołym okiem. I choć gwiazdy starały się maksymalnie o siebie zadbać, to też zauważają pewne mankamenty i chcą się ich szybko pozbyć. Dlatego korzystają z nowatorskich metod szybkiego modelowania oraz ujędrniania ciała. Tak jak Karolina Pisarek i Sandra Kubicka. Na jaki zabieg zdecydowały się modelki?
Ekspresowy zabieg modelowania brzucha i pośladków
Modelki pokazały na swoich instastories zdjęcia i filmiki z zabiegu Emsculpt. Co to takiego? To zupełnie nieinwazyjna metoda redukcji tkanki tłuszczowej i jednoczesnego rzeźbienia mięśni. Jak to możliwe? Emsculpt wykorzystuje technologię zogniskowanej energii elektromagnetycznej o wysokiej intensywności. Energia ta wywołuje 20 000 skurczów mięśni podczas każdej sesji! Co to oznacza? Że jeden zabieg można porównać do wykonania 20 000 brzuszków lub przysiadów. Powtórzenie całej procedury w czterech sesjach znacznie redukuje tkankę tłuszczową, wysmukla talię oraz poprawia kształt pośladków. Może też zredukować rozejście mięśnia prostego brzucha, co często ma miejsce po urodzeniu dziecka. Zabieg ten dedykowany jest także osobom, które mają kłopot z wyrzeźbieniem mięśni brzucha mimo regularnych treningów na siłowni.


Trzeba mieć jednak świadomość, że nie dla każdego zabieg ten będzie komfortowy. Skurcze mięśni są bowiem dość silne. Na szczęście można regulować ich natężenie i stopniować moc w czasie wizyty. A efekty? Faktycznie brzuch jest ujędrniony i wyrzeźbiony. Warto jednak pamiętać, że aby efekty były optymalne, należy dbać o zdrową dietę i ćwiczyć – tak jak robi to codziennie Sandra Kubicka i Karolina Pisarek. Bo nic nie jest dane raz na zawsze!

Jak widać Sandra przekonuje, że to jak siłownia dla leniwych. I może coś w tym jest, ale warto pamiętać, że ćwiczyć samodzielnie nadal trzeba!
Jednak Emsculpt to nie jedyny zabieg, który funduje mięśniom taką ilość skurczy! Podobnie działa StimSure, który wytwarza pole elektromagnetyczne (EM), które pobudza komórki mięśni ciała, powodując ich skurcz, jak podczas treningu. Technologia EM działa tylko na nerw ruchowy, a nerwy czuciowe nie są w stanie wykryć impulsu, dzięki czemu, jak zapewnia producent, zabieg jest bezbolesny. Ilość skurczów podczas jednej 20-30 minutowej sesji to 24 000!
Dlatego jeśli marzysz o mocniejszych mięśniach brzucha, pośladków, ramion czy ud, to jest to ciekawa alternatywa dla innych zabiegów.