Ivanka Trump jest bez wątpienia nie tylko jedną z najładniejszych pierwszych córek, ale także najbardziej wpływową. To właśnie ona zastępuje Melanię Trump na oficjalnych spotkaniach. Mówi się też, że 35-latce nie wystarczy ta rola, dlatego mocno wkracza w świat polityki. Czy będzie lepszy? Nie wiemy. Ale na pewno będzie bardziej kobiecy i elegancki.
Ivanka – piękna pierwsza córka
Styl córki Donalda Trumpa jest nieskazitelny. Jej wielbicielki doceniają szykowne stroje, eleganckie makijaże i idealne fryzury. Uwielbiają ją do tego stopnia, że marzą o tym, by wyglądać jak Ivanka. I to dosłownie. W rozmowie z portalem Page Six dr. Norman Rowe przyznaje, że od 2016 roku zainteresowanie wyglądem Ivanki znacząco wzrosło. Sam przyznaje, że w ciągu roku do jego gabinetu zgłosiło się ponad 50 kobiet, które były gotowe zapłacić każdą kwotę, by wyglądać jak córka prezydenta!

Zobacz także: Zobacz, jak zmieniała się Ivanka Trump! Czy zawsze uchodziła za piękność?
Najczęściej życzyły sobie poszerzenia kości policzkowych, wyszczuplenia nosa i powiększenia oczu. Ile to kosztuje? Dr Rowe mówi, że jeśli efekt ma być tymczasowy, a więc uzyskany za pomocą wypełniaczy i botoksu, to są to wydatki w granicach 30,000 dolarów. A jeżeli ma być to efekt permanentny, a więc po operacji plastycznej, to kwota sięga nawet 50,000 dolarów!
Jak długo może trwać taka metamorfoza? Jedna z pacjentek (ale nie dr Rowe) przeszła ich już 13 i wcale nie zamierza na tym skończyć. Więc jak widać, wielbicielki stylu Ivanki są gotowe na wszystko.
Znany chirurg twierdzi, że w tej chwili Ivanka dogania już Kylie Jenner w ilości fanek marzących o tym, by wyglądać tak jak ukochana gwiazda.
"Może podoba im się jej wygląd, a może chodzi o to, że (Ivanka) ma w sobie siłę i pewność siebie pierwszej rodziny. Czy chcą być nią? Gdzieś w głębi pewnie tak" ocenia dr Rowe.
Chirurg zapytany o to, czy jego zdaniem na operację decydują się głównie zwolenniczki Donalda Trumpa, odpowiada, że nie.
"Myślę, że to musi być osoba, którą się podziwia za to, jak wygląda. I nie ma to absolutnie nic wspólnego z tym, czy jest się czerwonym czy niebieskim".
Ale trzeba przyznać, że z pierwszej rodziny tylko Ivanka robi aż takie wrażenie.
"Nigdy nie miałem jeszcze klienta, który powiedziałby, że chce wyglądać jak Donald" podsumowuje lekarz.
I wcale nas to nie dziwi!
Zobacz także: Wielki pojedynek stylu: Melania Trump kontra Ivanka Trump. Która zasługuje na miano królowej mody?
Naturalnie piękna?
Te informacje są o tyle ciekawe, że samą Ivankę wielokrotnie "oskarżano" o to, że poddała się wielu operacjom plastycznym. Mówi się m.in. o powiększeniu biustu, operacjach nosa i kości policzkowych. Czy to prawda? Sama zainteresowana nigdy nie wypowiadała się na ten temat, ale można przypuszczać, że skoro jej ojciec jest bilionerem i jednym z najbardziej wpływowych ludzi w Stanach Zjednoczonych, z finansowaniem swojej własnej metamorfozy nie miałaby problemu. Ale niezależnie od tego czy Ivanka "pomogła" trochę naturze trzeba przyznać, że wygląda świetnie. I niech tak zostanie.
Zobacz także: Victoria Beckham, Ivanka Trump, J.K Rowling... Oto najbardziej wpływowe matki 2017 roku!