Michał Koterski do tytułowej roli w filmie Gierek, w którym gra u boku Małgorzaty Kożuchowskiej, przytył aż 20 kg! I choć przyznaje, że polubił już swój większy brzuszek, to jednak zdecydował się na powrót do dawnej wagi. Jaki ma plan?
Misiek Koterski chce schudnąć 20 kg w 2,5 miesiąca
Na ostatnich zdjęciach Michała Koterskiego wyraźnie widać, że dużo przytył. Ma nie tylko duży brzuch, ale też zmieniły się jego rysy twarzy. I właśnie dlatego, by maksymalnie przypominać swojego bohatera, Edwarda Gierka, postanowił do roli przytyć, a nie skorzystać z charakteryzacji.
A teraz walczy o dawny wygląd. Zdjęcia do filmu skończyły się na początku października, więc aktor szybo zabrał się do pracy!
Ostre Cięcie !!! 👊Koniec laby ,wracamy do gry 🔥!!! W dwa i pół miesiąca przytyłem do filmu 20 kg wazę teraz 104 kg. Jak myślicie czy w dwa i pół miesiąca uda mi sie wrócić do starej wagi czyli 84 kg ??? Moj trener @majewskii_damiann mówi ze tak 💪 Trzymajcie kciuki 😊☝️
Warto też wspomnieć, że w rozmowie z z Super Expressem wyznał:
Jestem pełen optymizmu, cieszę się, że jest nowy cel. Ale muszę się przyznać, że po czasie przyzwyczaiłem się do tego brzuszka. Wszystkim to przeszkadza, ale mi jest fajnie.
20 kg do zrzucenia to sporo, ale jeśli aktor będzie korzystał z fachowej pomocy trenera i dietetyka, ten cel w tak krótkim czasie jest możliwy do osiągnięcia. Fani i współpracownicy bardzo go w tej decyzji wspierają:
Niestety w tę stronę jest zawsze trudniej... Ale trzymam kciuki!
Misiek bo jak nie Ty to kto 😉
Towarzyszu cały naród kibicuje!
Ma też słowa wsparcia i uznania od ekipy filmowej Gierka.
Swoją drogą dziękujemy Ci z Jolą za te poświęcenie, kosztem zdrowia, dla tej wspaniałej roli, która się udała. Należysz do 10 aktorów na świecie, którzy tak poświęcili się dla filmu jak Ty. Oni w większości mają Oskary. Zobaczymy na Orłach w Polsce, jak znowu nagrodę dostanie aktor grający film na jednej minie, a nie Ty. Najważniejsze, aby film spodobał się widzom! Dla nich pracujemy i wobec nich mamy pokorę.
Jak myślicie, ma szansę na tę nagrodę?
A dla przypomnienia pokazujemy zdjęcie, na którym widać, jak wyglądał kilkadziesiąt kilo temu:-)