Do tej pory fani talentu Christiny Aguilery byli przyzwyczajeni do mocnego makijażu swojej idolki, pełnego krzykliwych kolorów i mocnych kresek, a co za tym idzie, nie mającego nic wspólnego z naturalnością. Jednak najnowsza sesja wokalistki jest dowodem na to, że jej dotychczasowy wizerunek to już przeszłość!
Christina Aguilera w sesji dla Paper Magazine
Piosenkarka wzięła udział w intymnej sesji zdjęciowej, autorstwa Zoey Grossman. Zdjęcia, które wykonała słynna fotografka, pokazują twarz artystki bez grama makijażu. Ma to ścisły związek z artystycznymi wyborami wykonawczyni hitów Hurt oraz Beautiful.
„Zawsze byłam kimś, kto uwielbia eksperymenty, teatralność, kocha tworzyć fabułę i odgrywać role na scenie. Jestem artystką z natury. Ale jestem w takim miejscu, nawet muzycznie, gdzie zrzucenie tego wszystkiego jest wyzwalające”, stwierdziła w wywiadzie Christina Aguilera.
Fani o metamorfozie Christiny Aguilery
Sympatycy talentu 37-letniej gwiazdy podkreślają, że w takim wydaniu prezentuje się ona niezwykle atrakcyjnie, zaś zmiana wizerunku wyszła jej zdecydowanie na lepsze!
„Czy to na pewno Christina? Gdybyście tego nie napisali, nigdy bym nie powiedziała, że to ona!”, napisała wyraźnie zaskoczona Laurene. „Wow! Wygląda o wiele lepiej niż w makijażu! Wygląda tak młodo!”, dodał podekscytowany Colin. „Mam nadzieję, że jej płyta będzie brzmiała tak, jak wygląda ta okładka”, zwierzył się Sean (wszystkie cytaty za planeta.fm pochodzą z Instagramu gazety).
W galerii możesz zobaczyć pełną sesję Christiny Aguilery dla Paper Magazine. Jak podoba Ci się jej spektakularna metamorfoza?