O Karolinie Szostak zrobiło się głośno, gdy w dość krótkim czasie przeszła totalną metamorfozę – schudła 30 kg, zmieniła look i tym samym stała się nową ikoną stylu. Długo zapewniała, że to zasługa jedynie właściwej diety, ale teraz przyznała, że jednak korzystała ze wsparcia medycyny estetycznej!
Idealne ciało Karoliny Szostak
Karolina Szostak odkąd znacznie się odchudziła, stała się dla wielu kobiet ikoną i modelem do naśladowania. Wydala nawet dwie książki o odchudzaniu i zdrowym stylu życia Moja spektakularna metamorfoza i Mój spektakularny detoks. Obie są zresztą hitami sprzedaży. Wcale nas to nie dziwi, bo kto nie chciałby wyglądać tak jak zmysłowa prezenterka Polsatu?
Szostak była podejrzewana o usunięcie nadmiaru skóry po odchudzaniu, bo dla każdego kto miał tak dużą nadwagę jest oczywiste, że skóra nie ma szans na naturalne ujędrnienie w tak krótkim czasie. Prezenterka zaprzeczała przez wiele miesięcy, ale dopiero niedawno, w rozmowie z Super Expressem wyznała, że idealne kształty, a przede wszystkim doskonale jędrną i piękną skórę zawdzięcza zabiegom medycyny estetycznej.
Nie będę udawała, że tego nie robiłam - wyznała.
A co robiła dokładnie? Okazuje się, że Karolina Szostak skorzystała z jednego z najnowszych zabiegów wyszczuplających i ujędrniających Sculpsure, który polega na laserowej redukcji tkanki tłuszczowej. Jego koszt to aż 3900 zł (w Klinice La Perla, w której wykonała go prezenterka)! Ale jak widać efekty są warte tej ceny!